Skocz do zawartości

ghost.

Użytkownicy
  • Postów

    1 418
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez ghost.

  1. Zakładam, że sprawdzałaś już ustawienia samego głośnika. Być może problem twki w mikrofonie - poszukaj może w opcjach ustawień czułości mikrofonu, może da się jakoś ją zmniejszyć software'owo (Skype na pewno ma takie ustawienia i pewnie akurat w tym programie wszystko ustawione jest poprawnie, stąd brak zakłóceń). Jeśli w opcjach telefonu nie ma takiej możliwości to może znajdziesz jakąś aplikację w Play.

     

    EDIT: 25+ Top Apps for Microphone Sensitivity (Android)

  2. Do niedawna zupełnie nie mogłem się przekonać do serii AC. Nie byłem w stanie przebić się przez jedynkę, podchodziłem do niej kilka razy i za każdym razem zdychałem z nudów i wyłączałem, żeby spróbować znowu po paru miesiącach. W końcu, przyznam ze trochę z ciekawości ale i z niechęcią, przebrnąłem przez pierwsze godziny jedynki i... wsiąkłem, totalnie.

     

    Akurat, z tego co mi wiadomo, wersja z Vity jest jedną z gorszych implementacji serii (w zasadzie jest na uboczu głównej serii fabularnej). Polecam spróbować jedynkę, którą można dorwać za grosze teraz. Jeśli po jej zakończeniu będziesz miał ochotę na więcej to śmiało - trylogia Ezio da Ci tylko więcej najlepszego. Nowości jest mimo wszystko sporo z każdą częścią, szczególnie przeskok 1-2-Brotherhood jest odczuwalny. Revelations z kolei jest wyraźnie słabsza, co zresztą jest zrozumiałe, bo służyła głównie jako podsumowanie historii Ezio, ale mimo wszystko również można z niej wycisnąć sporo przyjemności. O trójce, w którą zaczynam dopiero grać, i Black Flag nie mam narazie jeszcze zbyt wiele do powiedzenia, ale akurat do mnie ich realia historyczne jak najbardziej przemawiają, więc może być nieźle.

  3. Moje skonkretyzowane wrażenia po obejrzeniu finału:

     

     

    łojaciepierdole

     

    Na poważnie, sure - wiadomo było od pierwszego odcinka czym skończy się ten sezon, ale kolejny raz twórcy Hannibala przeszli samych siebie w kwestii jakości wykonania. Ostatnie ~20 minut tego odcinka to mistrzostwo świata, zarówno w kwestii audiowizualnej, jak i aktorskiej. Kwestię sensowności takiego a nie innego rozwiązania tematu już pomijam, aczkolwiek teraz bardzo ciekawi mnie jak będzie wyglądał 3 sezon.

     

    BTW, dla tych co się trochę pospieszyli z wyłączeniem, po napisach końcowych jest jeszcze krótka scenka z Hannibalem

     

    • Plusik 1
  4. Lubię:

     

    - Tyrion, standardowo.

    - Jamie - bardzo podoba mi się sposób w jaki rozwijają tę postać - zaczynał od obrzydliwie cwaniaczkowatego rycerzyka/pięknisia, a od pewnego czasu (od niewoli/dłoni) widać, że nabiera pokory, pewnej dostojności, mądrości. I obrzydzenia do własnej rodziny, przynajmniej większości.

    - Bronn - genialna postać, jedna z najbardziej cwanych i sympatycznych postaci w Westeros

    - Varys - jedna z najlepiej napisanych i najbardziej interesujących postaci w serialu, mam wrażenie, że to jedna z niewielu osoób, ktora ma sprecyzowany bardzo jasny plan i skutecznie, krok po kroku go realizuje.

    - Hound - kawał sku.rwysyna, ale z bardzo zdrowym podejsciem do życia

    - Oberyn - kto nie lubi Oberyna, c'mon.

    - Arya - jeszcze trochę irytująca, ale widać że rozwija się w bardzo dobrą stronę

    - Ygritte - mam do niej jakąś słabość, dunno

    - Wilki - tak, ponieważ IRL fascynują mnie te zwierzęta, uwielbiam wilki Starków, traktuję je niemal jak oddzielnych bohaterów

     

    Nie lubię:

    - Daenerys - jako Khaleesi jedna z ulubionych postaci, ale od pewnego momentu poziom jej sztuczności doprowadza mnie do szału za każdym razem jak ją widzę. Ratują ją jedynie smoki

    - Pycelle - kawał gnoja, utopić, poćwiartować i zakopać

    - Walder Frey - j/w

    - Sansa - jeszcze narazie mocno nijaka, ale ma potencjał

    - Stannis - kompletnie bezpłciowa i niemal na siłę wsadzona postać, podobnie zresztą jak swojego czasu jego młodszy brat

    - Honorowe miejsce; Shae - ku.rwa w blaszanych gumakach, od samego początku doprowadzała mnie do obrzydzenia, od sądu Tyriona do kwadratu.

     

     

     

    EDIT, zapomniałem o jeszcze jednej ulubionej postaci - Podrick Payne! Niesamowicie sympatyczny i lojalny gość, prawdziwa rzadkość w tym uniwersum.

    • Plusik 1
  5. Farmiłem Guardiana za pomocą Demolicerosa i dwóch tanków (bodaj Umberwood i Paleolitha) - po 1 familliarze na jedna postać. Przy postaciach na levelu 75+ oraz sensownie rozwiniętych familliarach można tę walkę zrobić w niecałe 5 minut. Grając 3 familliarami zostaje Ci łącznie 6 slotów do ekspienia pet'ów, co przy ilości expa jaką daje guardian wydawało mi się bardzo szybką metodą.

  6. Zaiste, obecne, ale niezbyt obfite i niezbyt obficie, przynajmniej jak do tej pory... Nie jest to ten kaliber co np u Hanka Fucking Moody'ego, ale ta sama wytwórnia i pewnie zbliżona wiekowo widzowa grupa docelowa, co wróży pozytywnie na przyszłość.

  7. penny-dreadful-poster-2.jpg

     

    https://www.youtube.com/watch?v=YFXHfEqMcis

     

    Ogląda ktoś? Świeżynka Showtime (s01e02 dopiero niedawno się pojawił), wybuchowa mieszanka XIX-wiecznego horroru od twórców Skyfall:

     

    1. Eva Green w życiowej formie

    2. Dracula

    3. Frankenstein

    4. Dorian Gray

    5. Kuba Rozpruwacz

    6. Starożytny Egipt

    7. Prawdopodobnie Jekyll & Hyde

    8. ????????????

    9. Profit

     

    Do tego Timothy Dalton i Josh Harnett - pierwszy zupełnie przyzwoicie, drugi IMO jak narazie mocno średnio.

  8. Eee, chyba rozmawiamy o innych challenge'ach albo o innych złotach, bo w dniu w którym napisałeś swojego posta na świecie była garstka ludzi, która robiła challenge'e na złoto, dopiero przedwczoraj bodaj pierwsza ekipa na świecie zrobiła komplet złota.

  9. Jeszcze mi się przypomniało, że wartoby wspomnieć w jakimś wstępie teoretycznym o tym, że np. są zespoły, dla których bardzo ważnym elementem kreowania własnego wizerunku jest przybieranie pewnych ról, niemal teatralnych czasem, i występowanie publiczne tylko i wyłącznie przy wykorzystaniu tych ról (np. Slipknot, gdzie do zupełnie niedawna nikt tak na prawde nie wiedział jak wyglądają twarze wykonawców, byłi kojarzeni wyłącznie jako goście w maskach, co również pomogło im zbudować pewną markę handlową i kulturalną).

    • Plusik 1
  10. Mógłbyś opisać drogę związaną z promocją i kreowaniem wizerunku na przykładzie jakiegoś fikcyjnego wykonawcy/zespołu, który stawia pierwsze kroki w branży. Generalnie, wydaje mi się, że temat kreowania wizerunku można rozwinąć na bardzo wielu płaszczyznach związanych z różnymi Twoimi zainteresowaniami, mógłbyś zrobić jakiś research jak wygląda promowanie młodych wykonawców, produkcja albumów, booking koncertów, merchendise, wszelkie social media itp itd, no ogólnie co Ty byś po kolei robił aby wypromować zespół który właśnie założyłeś. Wydaje mi się również że warto od razu na początku wyraźnie skonkretyzować jaki to ma być typ zespołu, w końcu inaczej będzie promował się chór kościelny, a inaczej grupa death metalowa. Do całego projektu dołączysz fikcyjną stronę internetową, fikcyjne konta facebooka, twittera, last.fm, soundcloud'a, bandcampa, youtube itp i masz świetną pracę o budowaniu wizerunku w sieci.

     

    O, w międzyczasie ktoś to samo podsunął.

    • Plusik 1
  11. Xbox 360 i PS3 umierają za 2-3 lata już doszczętnie zapewne. Nowe konsole wcale mnie nie rajcują!

    Skąd wiesz czy cię rajcują czy nie jak jeszcze żadnej nie widzialeś w akcji (pomijając wii u) ? :P Sądzę, że jak zobaczysz jak na tym wyglądaja gry + parę nowych, fajnych ip to zmienisz zdanie ;)

     

    Nie karm trolla, zbanowanego na dodatek.

  12. 1. New game to new game, tracisz wszystko i zaczynasz od zera. Można chyba zrobić new game w innym slocie na save'a i wtedy będziesz miał dwie niezależne gry, nie mające ze sobą nic wspólnego (oprócz trofeów/achievmentów ofc)

     

    2. Możesz teleportować się do każdego miejsca (w sensie: każdego 'punktu' określającego konkretną lokację, a nie skałę czy schody), które odwiedziłeś na mapie, nie tylko między lokacjami Vulgrima.

     

    3. Nie możesz teleportować się byle gdzie tylko do miejsc, które dają Ci taką opcję na mapie - jak w menu mapy najedziesz na jakiś punkt do którego można się teleportować pojawi się opcja użycia teleportu (bodaj kwadrat na padzie), w środku jakiegoś pola czy innej doliny nie będzie takiej opcji.

  13. A niech sobie sprzedają, naprawdę powinniśmy się tym przejmować, że jest jakaśtam głupia masa ludzi, która uzna, że remake jest lepszy niż oryginał, bo ma ładniejsze efekty specjalne?

     

    Argument z synem jestem w stanie zrozumieć, ale myślę, że nie ma co zakładać od razu najgorszego scenariusza - dobrze go wychowuj, wpajaj od małego co jest warte uwagi a co można zlać moczem to myślę, że nie będzie tak źle ;] Tak czy inaczej, chcąc-nie chcąc, będzie uważał część rzeczy, które Ty uważasz za za(pipi)iste za rzeczy co najmniej przestarzałe, ale przy odrobinie szczęścia nie będzie ich aż tak dużo. A nawet jak będzie to później dorośnie i doceni (przynajmniej tak było np. ze mną i z młodzieńczymi zainteresowaniami mojego ojca).

  14. Szczerze, nie rozumiem całej spiny. Czytam sobie Wasze posty i mam wrażnie, że fakt iż wychodzi remake Robocop'a oznacza dla 90% z Was, że stary Robocop przestaje istnieć i trzeba go natychmiast wymazać z pamięci, spalić wszystkie kasety VHS i plakaty, bo zostaje tylko ten nowy, jedyny prawidłowy. Srsly, uważacie, że ktoś Was obrabuje z jakichś wspomnień jak wyjdzie nowy film? Że stara wersja już przestanie być kultowa itp? Co to za pie.rdolenie, noprzepraszam. Taka sama afera jest przy każdym jedym remake'u. Śmierdzi mi to jakimś hipsterstwem.

     

    Odnośnie filmu, z chęcią obejrzę z zupełnie neutralnym nastawieniem. Nie spodziewam się cudów odnośnie wartości merytorycznej, ale zapowiada się sensowna uczta wizualna. Plus, klimatu cyberpunku nigdy za wiele.

  15. I tak miałem zawsze wszystkie możliwe skille wyciągniete na paski, bo podczas raidów używam praktycznie każdego skilla dostępnego dla mojego drzewa (hpally). Różnica polega na drobnych szczegółach typu: często wolę mieć passive speed boosta z każdego judgmenta, bo mam odruch judgmentowania, niż mieć oddzielnego binda do Speed of Light. A jak są walki które faktycznie wymagają speeda w określonym momencie to mogę sobie dzięki nowemu systemowi talentów zmienić ten jeden talent 20 sec przed pullem bez hs'owania do SW. Z puntku widzenia rywalizacji o world 1sta, bo takiej gildii gram, taka swoboda dokonywania zmian jest niezwykle ważna.

  16. Dla mnie nowy system talentów jest bardzo fajny. W końcu mogę ułożyć build pod swój styl gry, a nie muszę co patch składać nowego cookie-cutter'a i uczyć się grać od nowa według jedynego słusznego stylu żeby utrzymać się w progressowym rosterze gildii.

  17. Genialna gra. Doskonały duchowy następca jedynki. Mi rownież jedyna rzecz, która odrobinę przeszkadza to trzymanie tego Select'a po kilk sec za każdym razem żeby dostać się do mapy, ale poza tym mam tam wszystko czego potrzebowałem w takiej grze i więcej. Wczoraj przełaziłem Ziemię, zdziwiłem sie ze nagle tak potężny skok trudności (apocalyptic), aż do momentu gdy zaprzyjaźniłem się z ciężkim karabinem - BEST. LEVEL. EVER ;D

    • Plusik 1
  18. Legacy of Kain: Soul Reaver. Jaka ta gra jest fenomenalna. Oprócz głupiej pracy kamery i backtrackingu ta gra nie ma innych wad. I nic się dla mnie nie zestarzała, klimat, muzyka, przeciwnicy, długo by wymieniać. Nie wiem, może to dlatego, że nie gram w nowe gry już o jakiś 5 lat, ale tak dobrze mi się gra w stare gry z okolic 2000 roku, że zupełnie mi nie przeszkadza w odbiorze nieco starsza grafika. Teraz biorę się za Deus Ex, w którego też nie miałem okazji zagrać, znowu zapowiada się mocarne granie.

     

    Gra ma tak dużo backtrackingu (oprócz względów fabularnych) równiez dlatego, że została dość mocno pocięta żeby wyrobić się czasowo na premierę. Stąd też jest badzo dużo ścieżek, które zdają się prowadzić do jakiegoś miejsca, ale nagle się urywają w polu. Gdybyś kiedyś grał w Soul Reaver'a 2 to pamiętaj, że 80% SR2 miało być w domyśle częścią jedynki. Może ten szykujący się wrótce reboot to naprawi.

     

    Polecam w ogóle stronkę http://thelostworlds.net/ gdzie można znaleźć masę materiału wyciętego z każdej z części w serii.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...