mugen

"Cześć, jestem Adrian, wpadł mi jakiś Gilgamesz, wstawić go do drużyny zamiast Raina?"

Ale to u kitacjów ta? Więc co to nas?

A pociągnąłem 5K, chciałem jak najszybciej rozwiązać sprawę zdobycia Exdeatha, a z daily i biletu wpadły dziś jakieś gówniaki więc się trochę złamałem. Wpadły 2 sztuki, jedna 4* więc będzie ciut mniej zabawy z levelowaniem.

Dobrze, najlepszy aktualnie mag, tym bardziej, że oszczędziłeś sobie jedną gwiazdkę wbijania expa. Powiększaj maksymalną pojemność lapisem.

A na team Edgarów odpowiadał, że woli różnorodność

Mogło być gorzej, mogłeś dostać Celes z tęczowego kryształka

A potem poogąldasz wieloryby którym wpadł po 200 pullach. Już się tak nie sugeruj jakimiś skrajnymi przypadkami fuksa. Shen, podobno w jp lepsi magowie od Eksdeta to tylko 5* bejsy.

Clyne, Zidane, Faris, Rydia, Maria. Gdzie mój Eksdet? ed zapomniałem o bileciku w skrzynce z bundla za 350... iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii... Arc...

Widzę, że już można wbijać te ludki na 6*.

Wolałbym Elzę, bo ciągnąłem z bannera BF, cóż, żegnaj time ex unicie. W dodatku trzy ostatnie spotkania z metalgods to po jednym przeciwniku, od Tilith day one z daily rng mam najgorsze z możliwych ed. i tak, wolałbym niebieski z Marią, to by był dzień jak co dzień, a nie taki kop w mordę, że aż wszystkiego się odechciewa

Pierwszy rainbow... Celes. Brak mi słów.

Dzięki, okazuje się, że grałem samymi najgorszymi leszczami . Kurczę, obszerna jest ta gierka. Warto też mieć reddita pod ręką https://www.reddit.com/r/FFBraveExvius/

Ja już się niemal pogodziłem z faktem, że mój pierwszy i ostatni 5* base to Maxwell, coś czuję, że nawet jak mi wpadnie tęczowy kryształ to wypluje Galufa

Gilgamesh? Nawet się nie nastawiam, wpadnie z daily to wpadnie, jak nie to cóż, nie będę raczej dla niego rzucał się na 5k pull, trzeba działać racjonalnie.

Sprawdź swoje jednostki tu https://exviuswiki.com/Unit_Rankings żeby zdeterminować czy warto je pakować czy nie i ogólnie których się trzymać. Z łączeniem warto poczekać aż lepiej ogarniesz grę, gupio by było jakbyś połączył np dwóch Zidane'ów i miał potem żałować ;].

Ta, ja odkąd mam Maxwell latam z +275% (Tilith, Max i pożyczona Elza) dwa razy trafiłem na metal gods, w obydwu przypadkach w zawrotnej ilości jednej sztuki, jakby mi ktoś w pysk napluł.

Maxwell wali lightem, nie chcesz mieć Elzy z Diabolosem :nie:

Szkoda, że ExDeath nigdy mi nie dropnął może Bartza wyleveluję, zawsze to 6*, nawet jeśli takie se.

Pałka dla CoD przybywa, do tego ciąg dalszy story (i Carbuncle) i gwiazdki dla Krile, Exdeath, Bartza i przede wszystkim Galufa.

Elza jak użyje ten swój nibybarrage to szybciej ładuje bursta.

No ten pasek to bardzo różnie się napełnia, jak mu się akurat zachce.

Wpadła je*ana suka Łapy mi się trzęsą jak na ostrym kacu, oczy mi zwilgotniały, z przejęcia nawet nie wykończyłem szefa burstem choć Elza miała naładowanego, ale ch*j, to była 11 runda, jakby coś nie pykło to w 12 by mnie zmiotła, MP już na wykończeniu Dawno nie odczuwałem takiej satysfakcji w giereczce. Drużyna wyklęta: Agrias, Cecil, CoD, Refia, Rydia (która w sumie do niczego się nie przydała i jak już w pewnym momencie padła, to nawet jej nie podnosiłem, już bardziej by się przydał jakiś porządny 5* healer) i pożyczona Elza z DW 590 dmg która na dobrą sprawę robiła mi demedż.

Też mam ją ubitą (z pomocą 500+ DW Elzy), ale odpalanie Diabolosa sobie chyba odpuszczę, szkoda nerwów i lapisu na liczenie na jakiś szczęśliwy zbieg okoliczności. Może z DC na Refii, WoLem zamiast Agrias i jeszcze jakimś siepaczem na 6* mógłbym jakoś poprzeciągać walkę, ale z tym co mam to mi się za szybko wszystko zamienia w rozpaczliwą walkę o przetrwanie, a Refia i Cecil nie wyrabiają ze wskrzeszaniem i utrzymywaniem składu przy życiu.

Widziałem już w ludkach do pożyczenia Maxwella z wymaksowaną TMką

Ależ dostałem wp*erdol, chciałem ostrożnie, żeby sobie naładować diabolosa i LB, a przy 50% HP takie orando, że zostały mi trzy postaci na skrawku życia. Kiepsko to widzę, będę chyba podchodził tylko jak się odnowi jedna dual wielding 500+ Elza od znajomka.