Odpowiedzi opublikowane przez froncz piotrewski
-
-
Edytowane przez Khadgar
mojemu Xowi w lipcu stuknie 3lata
, tak tak, arcade kupiony za 777zł
zero wydatków, zero problemów, dokupiłem tylko dysk, żeby nie buczał
dodając nawet kwotę za Golda, to i tak mniej niż dałbym za PS3, no i, co najważniejsze mogę pograć online w święta
co jak co, ale moim zdaniem to naprawde nie wiele, nie żałuje
Ile wydałeś na Golda? I za ile kupiłeś dysk?
260zł za oryginalny dysk 120GB, a golda kupowałem 2razy na rok, po 120zł, licząc Golda 3razy [360zł], to wyszło by i tak troszke mniej niż za PS3 w 2008 [nie pamiętam dokładnie, ale na pewno było powyżej 1400zł], na którym nie było wtedy w co grać
PS3 80GB kupione w MM pod koniec 2008 - 1149 zł z R2. Także nie chcę nic mówić, ale troszkę zrobiłeś sobie z gęby szmatę.
-
-
-
Bez przesady w drugą stronę - jeszcze nie ma żadnych pewnych plotek. Ja liczę na to, że Nintendo pokaże coś dla mnie - tzn. coś lepszego technicznie niż Wii + platforma społecznościowa jak XBL/PSN. Czekam też na nową konsolkę od Sony, bo 3DS póki co mnie nie jara i w zupełności wystarcza mi DSLite + PSP, ale obawiam się, że Sony jak zwykle coś spier.doli i wyda coś równie dobrego jak PSP GO.
-
w sklepach internetowych, przykład z brzegu pre-order gow3 179zł, uncharted3 199zl ultima/sklep pe
a to nic dziwnego, lepsza gra - wyższa cena.
-
a jeśli ktoś płacze o koszt xbl 10zł miesięcznie szkoda że zapomina o grach sony droższych o 20-30zł na starcie niż gry MS, no i sony już wprowadziło online pass do pierwszej gry czyli crapa socoma, początek nowej ery gier na ps3, no ale ważne że PSN za darmo (opłata ukryta w grach
)
Ta, no 20-30 zł droższe. W Empiku chyba. Równie dobrze można napisać, że oficjalnie XBL kosztuje 200 zł czy ile tam. Rozumiem, że niektórzy nie mogą się doczekać, żeby ochoczo chapnąć żylastego ku.tacha, którym macha do nich Microsoft i oddać Billowi swoje 120 złotych, ale bez przesady.
-
-
Edytowane przez Khadgar
Real się zmęczył... bardzo. Nie zazdroszczę im najbliższych 30 minut. Ale w końcówce Di Maria był niewiarygodnie blisko wygrania tego pucharu dla Realu. Nudny trochę ten mecz, wygląda jakby angielskie drużyny grały.
Bo dwie hiszpańskie drużyny bronią przez dłużej niż 5 minut na wyższym poziomie niż liga podwórkowa, piłkarze myślą na boisku i kopią piłkę prosto? Fakt, trochę jak w Anglii.
-
-
Ja wiem? Po karnym Barca nie była w stanie nic zrobić grając w przewadze. Gdyby nie sosna Adebayor i Khedira, który nie odkrył jeszcze, że strzelanie goli niekoniecznie polega na podawaniu piłki do bramkarza, to Real może ustrzeliłby drugą bramkę. Zresztą, Mou nie jest idiotą i dobrze wie, że nawet wygrana dzisiaj nie pozwoliłaby Królewskim realnie myśleć o mistrzostwie. To była próba generalna - mecz, w którym piłkarze Realu mieli pokazać, że nie są pipkami i potrafią ukłuć Barcę po ostatnich upokorzeniach. Wyszli ze spotkania z twarzą, więc motywacja na LM i nastroje na boisku w tych ważnych pojedynkach z Katlończykami będą bojowe.
-
-
Dobra, wyszło mi, że mam wolny wieczór i szukam miejscówki, w której znajdę miejsce siedzące dla 3 osób na oglądanie Gran Derbi.
-
Chcecie się wkręcić w klimat gry, myślę, że obejrzenie L.A. Confidential jest wskazane.
-
Na pewno było, ale trudno - skąd brać pre-ordera? Nie wybaczę sobie, jak nie łyknę na premierę. RDR kupiłem przypadkowo zaraz jak wyszedł i miesiąc z życia.
-
W poniedziałek na HBO leci pilot, czy ten 15-minutowy prolog, który hula w sieci?
Swoją drogą oglądałem, całkiem spoczko. Jest klimat z książek. BTW: jak komuś się one nie podobają, to się nie zna.
-
Ja pier.dole, Yano, który nie słyszał chyba o wielkich literach poucza na forumingu o znajomości języków. Naprawdę Yano, myślę, że wszyscy już wiedzą, że ZNASZ ANGIELSKI, kolejnych 63473574 posty o tym, że polskie wersje są chu.jowe nie są konieczne.
bla bla bla, jak ktoś przychodzi i mowi "R* dał ciala bo nie pozwolił na polską wersje" to wyrażam swoja opinie, potem ta osoba wyzywa mnie od buca wiec argumentuje dalej , nie moja wina że sa ludzie ktorzy uwazają taką gre jak LAN za z(pipi)aną z powodu braku polskiego tlumaczenia
No bo zachowujesz się jak buc. Spinasz się jak kot sra.jący w puszczy z tym angielskim, już któryś raz. Fajnie, że mama w gimnazjum zapłaciła za lekcje, ale ogarnij się, nie każdy bez znajomości angielskiego to leń i nierób. Ktoś w R* zrobił bilans, wyszło, że nie opłaca się robić tłumaczenia na Polskę i Czechy, skoro te parę tysięcy(?) ludzi, które ma kupić grę i tak kupi. Bywa. Jakbym sam nie znał języka, to też bym się czuł lekko wydymany.
-
Ja pier.dole, Yano, który nie słyszał chyba o wielkich literach poucza na forumingu o znajomości języków. Naprawdę Yano, myślę, że wszyscy już wiedzą, że ZNASZ ANGIELSKI, kolejnych 63473574 posty o tym, że polskie wersje są chu.jowe nie są konieczne.
-
ME 2 ma doskonałą mechanikę, cały system, który Bioware zapoczątkowało jeszcze w KOTOR-ach był drewniany do granic możliwości.
-
-
Edytowane przez Khadgar
Byłaby pewna kasa do zgarnięcia, gdyby Barca nie grała z jakimiś ogórkami i miała realne szanse na uje.banie tego dwumeczu.
-
Nie kminie tego jak drużyna tak cienka jak United w tym sezonie zabrnęła tak daleko. :confused:
Ba nawet ma duże szanse wejść do finału
O ile pamiętam jesteś kibicem Realu. W związku z tym komentarze na temat tego jak daleko zabrnęła jakaś drużyna w LM są z Twojej strony wysoce niestosowne.
-
A nie wiem w sumie, akurat piłem browara, ale jak zobaczyłem chorągiewkę w górze, to od razu założyłem, że Romek posmarował.
-
Edytowane przez Khadgar
Ależ Park pokarał xD Nawet nie zdążyłem zacząć kląć po bramce Drogby. Poza tym Roman zrozumiał swój błąd z pierwszego meczu i liniowy ewidentnie miał na oczach banknot przy nieuznanej bramce. Także kibice Chelsea powinni się cieszyć, że The Blues nie dostali tyle, co West Ham.
PS: Torres xD xD xD Oglądałem mecz w pubie i nie mogę zrozumieć jak kibice Chelsea wytrzymali oglądanie pierwszej połowy. Aha, już mi się przypomniało - po prostu żadnych nie było.
-
Premier League
w Kącik Sportowy
Opublikowano ·
Edytowane przez Khadgar
Dobra, West Hamowi strzeliłby nawet Jaś Mela. Tymczasem w meczu, który obchodzi kogokolwiek Manchester United odniósł kolejne irytujące hejterów zwycięstwo po golu Hernandeza w ostatnich minutach. Brak mi słów, żeby napisać, jak dobry to jest transfer - jestem w stanie zapomnieć nawet o tym, ile Fergie przepłacił za Berbę. Rafael, Chicharito - wracają transfery na miarę Ronaldo.Mam nadzieję, że skauci Manchesteru siedzą teraz o chlebie i wodzie przy FM-ie albo jeżdżą po świecie i szukają rakiety na środek pomocy. Bo niestety w ozdrowienie doskonałego Hargo, który wygrał nam sezon 2007/08 nie wierzy już chyba nawet Fergie. Dziś trzymamy kciuki za kolejny frajerski remis Arsenalu.