Skocz do zawartości

grzes_l

Użytkownicy
  • Postów

    1 784
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez grzes_l

  1. czegos takiego nie doswiadczyłem, nie wiem o co ci chodzi

    No jesteś np ostatnim obrońcą i idzie na ciebie napastnik. Trzymasz L2, żeby mieć kontrolę nad zawodnikiem. Kiedy napastnik się zbliża naciskasz X, żeby zabrać mu piłkę. Niestety obrońca głupieje i staje w miejscu. Kiedy się opamiętuje to jest już 0-1 :) Miliard razy w jednym meczu tak mam, nie wiem jak mogłeś tego nie dostrzec.

     

    Bo to Twoj blad.

    Trzymasz caly czas wcisniety X w trakcie trzymania L2. Kiedy chcesz, by Twoj obronca "wyciagnal noge", to puszczasz L2.

  2. To sa po(pipi)ki na poczatku, zeby nie zniechecic. Z kolejnymi poziomami robia sie bardzo techniczne.

     

    Mnie najbardziej bawi siatkowka. Liczba opcji juz mi urosla i wreszcie komputer jest wymagajacy i czyta moje ruchy, kierunek ruchu rak i szybkosc zaczynaja byc wazne. Teraz mi sie dopiero zaczelo podobac.

    Ping pong mnie troche frustruje. Chyba wlasnie dlatego, ze jestem na poczatku i komputer robi za mnie (na przyklad gdy rakietka jest akurat w punkcie w ktorym ma sie pilke uderzyc, mimo ze pilki tam jeszcze nie ma to automat uderza).

     

    Przy Bocce troche trudno sie podkreca trzymajac kontroller. Tutaj czegos mi troche brakuje najbardziej.

     

    A reszta bedzie swietna z drugim kontrolerem - mysle tu o luku czy walce na miecze.

     

    Frisbee to chyba najlepsza gra towarzyska bo najlatwiejsza.

     

    Zeby nie bylo offtopic (bo jest oddzielny temat o tej grze)

    A z innych:

     

    Demo Shoot jest calkiem smieszne i sporo sie dzieje, nie jest to jednak top gra.

    Demo Racket Sports UBI nie jest tak dobre jak Ping Pong wydaje mi sie ze jest klopot z dokladnoscia i generalnie z pomyslem na gre. Choc pyka sie przyjemnie. Raczej nie kupie.

     

    Z dem jeszcze ciekawe sa te klocki, choc nie wyobrazam sobie grania w to na dluzsza mete. Nudzi mnie.

    A w golfa wystarczy, ze prawdziwy mnie wkurza na maksa (nie znosze sportow wymagajacych skupienia i pelnej koncentracji, gdzie praktycznie nie mozna naprawic wlasnych bledow) zebym jeszcze meczyl sie z symulacja.

     

    No i o Eye Pet juz pisalem. Teraz ta zabawa wyglada jak powinna od samego poczatku. Ciekawe jak Resident Evil, choc ta gra kompletnie mnie nie ciagnie, moze Move spowoduje, ze bedzie sie dobrze gralo

  3. Kompletnie nie rozumiem calego tego problemu z plytami i tym, ze luty nie trzymaja. Cos musi byc przyczyna, rozumiem ze bardzo tani lut (oczywiscie olow tu nie ma nic do rzeczy - no moze poza tym, ze faktycznie luty olowiowe sa generalnie tansze - i faktycznie taki lut moglby byc lepszej jakosci w tej samej cenie co uzyty) tylko dlaczego w takim razie system chlodzenia nie zapewnia tego by w kluczowych miejscach na plycie, temperatury nie powodowaly naprezen?

    Skad wlasciwie wynikaja te problemy z temperaturami? Z nagrzewajacych sie ukladow, ktore same sie praktycznie wylutowuja? Zle ustawionego obiegu powietrza chlodzacego?

     

    Nie rozumiem tego, ze akurat sredni czas zycia przekracza troche 2 lata. Nie rozumiem tego, ze z tego co widze praktycznie nie ma metody by YLODa uniknac.

    No i na koniec nie rozumiem dlaczego Sony jednak ujdzie to na sucho.

     

    Mi w sumie konsolka wytrzymala 3.5 roku ale juz widze objawy nadchodzacego konca. 3 miesiace to zdecydowanie za malo i mocno to zenujace...

    W Saturnie mozna nowa konsolke wyhaczyc z gwarancja na 4 lata...

  4. Wciąż liczę na jakaś odpowiedz:

     

    Juchy, mozesz sie odniesc do tych historii o zasilaczach? Ze niby wymiana zasilacza w FAT 60 pozwoli przetrwac jej dluzej? Ze niby to zasilacz i generowane przez niego cieplo jest glownym problemem i przyczyna YLODa?

     

    Poza tym czy Sony w razie czego wymienia plyty glowne w 60tce? FAT to jedyna konsola, ktora mi sie podoba i najchetniej bym przy niej zostal.

  5. Niech ktoś mi powie czy jest (badz bedzie) jakiekolwiek zastosowanie dla navi controllera (tego bez kulki)?

     

    Jest sens w to inwestować? Lepiej pewnie kupić drugie dildo z kulka.

     

    Powiem Wam, ze Eye Pet nabrał wreszcie wiecej sensu, tak jak wydawał mi sie gra niedorobiona (z powodu konieczności używania pada) tak teraz gra sie naprawdę przyjemnie

    i nie odczuwa sie żadnego dyskomfortu.

  6. No w tej wersji konsola tak nie oszukuje jak w 10tce.

     

    Najgorszy jest jeden sedzia, ten o ktorym Szaranowicz mowi wspominajac lysonia. To taki sedzia jak normalnie byl w 10tce. Sedziuje przeciw Twojej druzynie.

    Pozostali sa ok. Nawet jesli wala kartki za byle co to obu druzynom.

  7. Juchy, mozesz sie odniesc do tych historii o zasilaczach? Ze niby wymiana zasilacza w FAT 60 pozwoli przetrwac jej dluzej? Ze niby to zasilacz i generowane przez niego cieplo jest glownym problemem i przyczyna YLODa?

     

    Poza tym czy Sony w razie czego wymienia plyty glowne w 60tce? FAT to jedyna konsola, ktora mi sie podoba i najchetniej bym przy niej zostal.

  8. Przestancie juz marudzic na Barce i Reale, bo sam gram glownie Barca.

    Nie mam czasu by opanowac wiecej niz jeden klub, a skoro od wieeeeeelu lat kibicuje Barcy (z krotkimi przerwami) to wiadomo, ze najchetniej zagram Barca.

     

    Mysle ze wielu (wiekszosc?) graczy w FIFA, pilke ot tak sobie lubi i niekoniecznie sa specami we wszystkich ligach i najczesciej kibicuje najwiekszym klubom (bo one po prostu graja najlepsza pilke i maja najwiecej graczy - potencjalnych idoli) i podobnie jak ja moga nie miec czasu na poznanie/rozpracowanie innych druzyn.

    Owszem, zagram czasem Sewilla czy Milanem (bo z nimi sympatyzuje) ale niestety gra potrafi mnie frustrowac, bo wyglada inaczej niz przecwiczona Barca, a jak juz wspomnialem nie mam czasu na opracowanie wlasnej taktyki dla tych zespolow.

  9. Moze po prostu rzucil padem w konsole i sie kabel odlaczyl ;)

     

    Chyba faktycznie sa punkty za manual bo zanim zresetowalo staty za mecz przegrany na manualu dostalem prawie 100 punktow. Przegralem 1:2 (grajac FC Barcelona kontra FC Barcelona). Koles oczywiscie mial full asysty.

     

     

    Zreszta zajrzalem na EA i wyglada ze jakies punkty jednak mam. Moze 75 punktow mi obcieli (no u mnie to 25% przy 3 grach rankingowych wiec troche boli ;) ). Wyglada na to ze na podstawie wynikow zapisanych w sieci czesciowo oddali punkty. Czy wydaje mi sie? Fakt ze informacji o meczach w tabeli nie mam zadnych, tylko punkty.

  10. Ja gram na manualu, bo asysta mi przeszkadza czesto. Na przyklad jak mam obok siebie dwoch zawodnikow blisko w polu karnym i zagrywam krotkie podanie, to asysta wybiera tego, ktory jest gorzej kryty, ale niekoniecznie ja chce do niego grac. A dlugoscia przyciskania i tak nie wybiore bo dystans do obu taki sam.

    Zagrania na dobieg - z asysta zawsze sa za slabe i niemal zawsze ida po najkrotszej linii - tam gdzie najczesciej akurat stoi obronca. Wrzutki - niemal zawsze sa za krotkie. Co wiecej wybor zawodnika wg sily uderzenia po prostu sie nie sprawdza.

    Jedyne gdzie uzywam czesciowej asysty to sa dosrodkowania. Niestety grajac Barca i tak sa malo skuteczne...

  11. No i ja zaczalem w koncu grac.

    Powiem Wam, ze FIFA 11 zrobila sie trudniejsza od 10tki. Do tego wszystko wyglada ladniej i gra jest full wypas.

    Wczoraj gralem z andrij19 (pierwszy mecz online) i zmasakrowal mnie. W 10tce to sie nie zdarzalo, nawet Blazej sie ze mna meczyl ;-). A wszystko przez to, ze andrij mial swietnie opracowane mijanie pilkarzy z pilka przy nodze. Nie jakies specjalne tricki tylko spokojnie obchodzil mi zawodnikow z idealnym timingiem. Bylem praktycznie bezradny. Jak podwajalem, to jedno podanie czasem zalatwialo wszystko.

    Fakt, ze gralem MIlanem (zeby nie bylo ze zawsze Barca) ale mimo wszystko slabo wygladalem. Musze powaznie popracowac nad obrona.

    Manual tez sie zrobil trudniejszy. Teraz galka milimetr nie w ta strone i po akcji. W 10tce bylo latwiej, chyba jednak byly preferowane kierunki zagran i pilka szukala partnerow. A jeszcze w online dochodza nerwy (przynajmniej u mnie) i lapy sie poca, to czlowiek pile traci kompletnie bez sensu.

     

    Widze jak duzo trzeba cwiczyc i mnie to niestety zniecheca, bo z czasem u mnie coraz bardziej krucho. Moje dziecie na szczescie lubi patrzec jak tata loi w pilke, wiec dziala to jako forma zajecia mojej corci, ale mimo wszystko widze, ze skillem spadam do 3ej ligi... :-(

     

    Co mi sie podoba - wslizgi chyba po raz pierwszy maja sens. Karne (po dluzszym namysle) to bardzo dobry patent. Wolne chyba juz nie wchodza tak latwo. W trakcie gry druzyna ustawia sie tak, ze szczena opada. Jak pieknie Iniesta czy Villa graja po calym boisku, jak pieknie pomocnicy wychodza do dosrodkowan, jak boczni obroncy ciagna za akcja, a i srodkowi probuja stworzyc przewage.

    Obrona wreszcie ustawia sie jak na obrone przystalo. Asekuruja, podwajaja, pilnuja pozycji.

    Ta gra jest bliska idealu. Niestety co za tym idzie, kazdy blad moze byc kluczowy.

     

    Niestety czasem widac troche chaosu. Czasem niektorzy zawodnicy jednak pilnuja swoich sektorow, przez to bywa, ze dochodzi do kolizji miedzy swoimi. Zdarzalo sie to juz wczesniej ale tutaj czasem wyglada to jakby komputer nie ogarnial niektorych zawodnikow. Na szczescie nie doskwiera to tak bardzo i po prostu trzeba zagrac koronkowo z takim przywiazanym do pozycji...

    Wciaz boisko jest troche za male i ciezko rozciagnac gre. Co wiecej krosy czy dalekie przerzuty zrobily sie duzo mniej uzyteczne (przy tak plynnie grajacej obronie) w moim mniemaniu - to chyba najpowazniejsza wada.

    Kasowanie wreszcie dziala jak nalezy (L2R2) tyle ze timing zrobil sie wazny bo jak gram pilke do napastnika i wciskam te kombinacje by od razu ustawil sie przodem do bramy i minal obronce po drodze, to kasuje podanie i napastnik idzie za galka (w sensie za joystickiem) olewajac pilke, zamiast na nia zaczekac i zrobic to co juz mu nakazuje na padzie. Na pewno tak jest lepiej, ale trzeba zmienic przyzwyczajenia i szlifowac skill.

     

    Gram dopiero drugi dzien co prawda, jednak nie widze postepow i frustruje mnie to.

    To co starczalo w 10tce tutaj juz niekoniecznie. To naprawde jest nowa gra, albo wszyscy juz tak odskoczyli mi tak jak swiat polskiej mysli trenerskiej (w sumie wiekiem zaczynam powoli pasowac).

  12. Bo uparty troll to uparty troll.

    Najsmieszniejsze jest to ze "fachowcy" od pilki noznej nie maja zielonego pojecia o przepisach.

    Krotko mowiac ich opinie o pilce noznej to jak opinie Rydzyka o fizyce kwantowej, jedyne co mozna zrobic to sie rozesmiac.

  13. No pewnie uwazasz ,ze Ty znasz. I w tym przypadku nie powinno byc karnego :D

     

    Lol nie ma czegos takiego jak przypadkowa reka. Albo jak pod blokiem "przy ciele"

     

    Czyli nie znasz przepisow.

    Mysle ze na tym mozemy skonczyc rozmowe.

     

     

    Jeszcze raz (choc juz dawno stwierdzilem ze to bicie grochem o sciane - bo fachowcy tu nieziemscy, w koncu komu sa przepisy potrzebne):

     

     

    A direct free kick is also awarded to the opposing team if a player commits any

    of the following three offences:

     

    - ...

     

    - ...

    - handles the ball deliberately (except for the goalkeeper within his own

    penalty area)

     

    Pogrubienia moje.

     

    EDIT:

     

    A jeszcze w przepisach jest wyraznie opisane co to jest handling the ball:

     

    Handling the ball

    Handling the ball involves a deliberate act of a player making contact with

    the ball with his hand or arm. The referee must take the following into

    consideration:

    - the movement of the hand towards the ball (not the ball towards the hand)

    - the distance between the opponent and the ball (unexpected ball)

    - the position of the hand does not necessarily mean that there is an

    infringement

    - touching the ball with an object held in the hand (clothing, shinguard, etc.)

    counts as an infringement

    - hitting the ball with a thrown object (boot, shinguard, etc.) counts as an

    infringement

     

    Znow wygrubienia moje

     

    I sorry po raz kolejny sugeruje, ze aby wypowiadac sie w tematach pilkarskich to znajomosc przepisow PODSTAWOWYCH, jak kary za zagrania i jakie zagrania sa karane jest KONIECZNA. Rozumiem dyskusje o przepisach, gdy cos jest niejasne (spalone?) - ALE OPINIOWANIE PRZY KOMPLETNEJ NIEZNAJOMOSCI PRZEPISOW WAS DYSKWALIFIKUJE.

  14. Nawet na asyscie niektorzy zawodnicy podawali niecelnie w poprzednich wersjach (Abidal).

     

    Tutaj na dodatek kolesie nawet nie probuja zagrac jakiegos krosa czy przerzucic pilke na drugie skrzydlo, praktycznie nie ma podan gora.

    Kompletne slabiaki.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...