Skocz do zawartości

Carleone

Użytkownicy
  • Postów

    856
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Carleone

  1. Stara piosenka, lata 80/90 ale często jeszcze można usłyszeć w radiu, pewnie masa osób ją zna i w ogóle ale nie mogę jej znaleźć, wokal taki spokojny, męski ofkors, kojarzy się z jakimiś beatles'ami raczej, śpiewane takie solo jest para ram, para rira, rira ram, pam pim para!

     

    Pewnie i tak nikt nie będzie wiedział o co chodzi :D

     

    Edit: Jeszcze ja słabo znający anglika słyszę rozpoczynające refren takie: a wonder world, a wonder world!

     

    Black - Wonderful Life ?

     

     

    nieeeeeee, ładniejsza

  2. Stara piosenka, lata 80/90 ale często jeszcze można usłyszeć w radiu, pewnie masa osób ją zna i w ogóle ale nie mogę jej znaleźć, wokal taki spokojny, męski ofkors, kojarzy się z jakimiś beatles'ami raczej, śpiewane takie solo jest para ram, para rira, rira ram, pam pim para!

     

    Pewnie i tak nikt nie będzie wiedział o co chodzi :D

     

    Edit: Jeszcze ja słabo znający anglika słyszę rozpoczynające refren takie: a wonder world, a wonder world!

  3. (czlonkowie monty pythona tez, na wyspach to chyba po prostu norma xD)

    Oni to robili dla jaj, dla żartów, efektu komicznego. A czemu to robili członkowie Queen to już nie wiadomo. ;]

     

    Cobain też czasem przebierał się za babę, podobnie grohl czy novoselic.

     

    A Queen szanuję, choć już ich nie słucham w ogóle ;)

  4. Ja po ostatnim remoncie postanowiłem zostawić sobie meblościankę w pokoju dla funkcjonalności... dzisiejsze meble nie dość, że nie są tak pojemne to i klimat nie ten. Marzę żeby zaopatrzyć się kiedyś w jakieś antyki.

     

    Po pierwsze zawsze możesz sobie zamówić bardzo pojemne, jest takich dużo, po drugie nie kapuje, jaki klimat? PRL-u? Wygląda gów,nianie i mnie osobiście nie wiidziała by się plazma i next geny na walącej się 15 letniej meblościance.

  5. yo kończąć o perkusiście Nirvany - ale jeszcze w songu Everlong bylo all świetnie, oryginalnie i ciekawie, extra poprostu,

    za to ostatnio taki Pretender - najbardziej "3-akordy-darcie-mordy, tekst-wymyślę-na-szybko" song jaki zagrali, a promował tego teledyskiem płytę.

     

    Zupełnie jakbyś opisał Nirvane ;)

     

    Grohl moim zdaniem nie jest takim złym wokalistą i gitarzystą ale zawsze będzie kojarzony jako perkusista legendarnej nirvany za co mu współczuję.

    http://pl.youtube.com/watch?v=bwUGON-Z_2s - najlepsza moim zdaniem.

  6. sam Kurt mówił że nie rozumie wielkiego halo na smells like teen spirit, po prostu melodia łatwo wpadająca w ucho którą wypromowało MTV a mają jak sam mówił wiele lepszych piosenkach i jakoś w 1994 roku przestali grać SLTS na koncertach. Nevermind dość komercyjna, Bleach bardzo dobra, incestide chyba najlepsza moim zdaniem, nigdy nie publikowane piosenki, taki czysty grunge. A in utero powrót do korzeni, mniej komerchy. Nienawidze unplugged.

     

    Tak Dave Grohl (lider FF) to były perkusista nirvany

  7. my chemical romance, muse, fall out boy, panic at the disco, green day, billy talent <_< strasznie mnie drażnią te zespoły

     

    within temptation, nightwish, metallica - tak mi się przypomniało.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...