Skocz do zawartości

NemoKOF

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez NemoKOF

  1. Opublikowano ·

    Edytowane przez NemoKOF

    Wygląda fajnie ale ja wolę mieć małe rzeczy i po HDMI - wszystkie stare rzeczy wywaliłem z chaty - nie mam nie wiadomo ile miejsca żeby to trzymać. Do takiego grania jest świetna dustrybucja RetroPie na Raspberry. XBOX był świetny ale na dzień dzisiejszy zużywa masakrycznie dużo energii i jest wielki. Rasp ma USB, działa prawie każdy kontroler, prądu je ze 20x mniej niż xbox. U mnie stoi pod TV i jest włączony cały czas bo oglądam na nim filmy na KODI. Do tego tego łapie przyciski z pilota od TV. Gierki do PS1 chodzą bez zgrzytu i ma te wszystkie filterki o których Kruczy pisze.

     

     

  2. Opublikowano ·

    Edytowane przez NemoKOF

    Właśnie cały pic polega na tym, że jak jak już masz CIA który trzeba ZAINSTALOWAĆ to generuje się jakiś identyfikator już lokalny. W headerze na karcie jest inaczej bo on jest przypisany już w fabryce i zawiera więcej informacji niż się wydaje jak np. dane dotyczące producenta chipów w samym karcie. Z CIA jest taki zgrzyt, że trzeba je jakoś zainstalować a na zwykłej konsoli tego nie zrobisz, musi być CFW.

     

    P.S. - nie sugeruj się WiiU - tam działa to inaczej :-)

  3. Opublikowano ·

    Edytowane przez NemoKOF

    Tego nie wiem. Ale PCSX2 bardzo mocno poszło do przodu odkąd go sprawdzałem. Specjalnie kupiłem sobie pod niego Silent Hill 2 bo NIE SKOŃCZYŁEM :-( No i patrzę, szukam i okazuje się, że społeczność robi coś takiego jak patche żeby był Widescreen w co popularniejszych grach. Masakra! Gra ci renderuje WideScreen pomimo, że nie umiała tego ani ona ani konsola. Można grać jak ludzie. Dla mnie ważniejsze żeby był WS niż żeby było jakieś fhd. Ustawiłem sobie jakieś 1200 i jest w kuper nieźle. Glitchy mało więc można grać :-)
     
    To nie mój film i stara wersja EMU ale pokazuje jak to mniej więcej wygląda:

     

     

     

    Tylko ekran tytułowy jest rozciągnięty, gra sama renderuje 16:9. Jakby Sony wypuszczało takie coś na PS4 (bez fajerwerków, po prostu 16:9 i podpite dajmy na to do HD, jakie jakieś tam PS2 Classics) to brałbym jak ksiądz rentę.

  4. Opublikowano

    Nintendo ma bardzo walecznych fanboyów - to taki wniosek z czytania tematów na forum. Podobnie jak Kruczy stwierdził, że fajnie było grać w Mariana Galaxy bez Remote'a - cóż za obraza! Kurde, ja też bym wolał bo to machanie jest niepotrzebne.

  5. Opublikowano

    Ja tam nie mam nadziei że pogram we wszystko na Switchu. Nie jestem fanboyem, stać mnie żeby mieć parę sprzętów i tak mam. W tej chwili mam Vite, 3DSa, WiiU, PS3, PS4, XONE i dobrego laptopa. Nie łudzę się, że będę grał w gry które wyjdą na PS4 na konsoli nintendo, ale WIEM, że w gry nintendo nie pogram nigdzie indziej. I uwielbiam w nie grać dlatego mam ich konsole i nie ma brakuje mi w nich gier 3rd party. Ale rozumiem też rynek na tyle żeby wiedzieć, że sukcesu Wii nigdy nie powtórzą a żeby konsola się sprzedała to tych gier musi być dużo po prostu. I na pewno muszą mieć dużo lepszy marketing niż ostatnio, w tym kuleli bardzo.

    No i jak pokazuje historia najświeższa, wydawanie popularnych marek w śmiesznej dla mnie formie na telefony, przekłada się na lepszą sprzedaż ich konsol i gier, popularność Poków po P'Go skoczyła, więc nawet jak nie mam zamiaru grać, to Mario Run to DOBRY ruch. Mogliby też coś ze starociami na telefonach zrobić, sporo gierek z DSa można tak ograć, SquareSoft wydaje remastery w chorych cena na telefony - i są ludzie którzy je kupują bo PRAWDZIWYCH gier na fony jest mało, a jest nisza graczy którzy w tym metrze czy autobusie zamiast biegać Raymanem czy Mario wolą pograć w jRPGa z krwi i kości.

     

    I teraz Ninny robi trochę zakład z losem - widzą tych graczy którzy chcą grać tak jak napisałem, widzą też, że WiiU jest porażką i widzą, że 3DS nie jest taką porażką. Więc nie chcąc zabijać 3DSa, ale mając w doopie WiiU robią switcha. I teraz wydaje mi się, że jak się nie uda, to może to być taka konsola jak dla Segi Dreamcast - ostatnia. Obym się mylił.

  6. Opublikowano

    Jestem tego samego zdania, chociaż wyniki sprzedaży gier mieli jednak dobre. Ostatnio tutaj to analizowaliśmy. Natomiast widać, że nie poszli tłumnie do sklepu po WiiU. Trzeba też powiedzieć, że CHYBA baza ludzi dla których postacie z gier Ninny są ikonami się im kurczy. Natomiast wydanie Pokemon Go nakręciło popularność znowu, po wydaniu tego sprzedaż Poków na 3DSa skoczyła mocno. Także wydanie tego Mario Run na iOS też może być dla nich niezłym pomysłem, jak się komuś spodoba to może kupi 3DSa.

  7. Opublikowano ·

    Edytowane przez NemoKOF

    Jakby wyjąć Wii które było fenomenem to tylko tendencja spadkowa z każdą generacją :-(

     

    Do kolegi wyżej - niestety pomysł z tym padem jest taki sobie. Nie da się grać daleko od konsoli, wyładowuje się za szybko też. Chciałbym pograć w łóżku za dwoma ścianami i nie mogę. Vita np pozwala grać po twoim Wifi, powinna być opcja takiej konfiguracji z WiiU. Natomiast gier fajnych trochę jest. Można też odpalić gry z GC (trzeba je niestety zgrać na PC bo dyski są zbyt małe) i grać w trybie vWii. Obraz leci przez HDMI i jest ostrzejszy. Patrząc na to, masz w tej chwili fajną retro maszynkę do grania w gry z Wii, WiiU i GC + Virtual Console. Dla mnie bomba, najczęściej odpalony sprzęt stacjonarny u mnie w domu a mam jeszcze PS3, PS4 i XOne. Gdyby tak był jeszcze taki remote play, żeby ogrywać gry na 3DSie to już by tyłek rwało do końca.

     

    Jestem ciekaw Switcha bardzo i bardzo mu kibicuję ale nie sądzę żeby był wielkim hitem. Rozmawiam z ludzmi nie w temacie Nintendo, graczami i ich pierwsze reakcje są takie: "znowu coś udziwniają", "będę musiał kupić konsolę i pewnie dodatkowe ileś tam rzeczy żeby to działało (nie wiadomo teraz co będzie w zestawie)", "znowu słabsze bebechy niż KAŻDA inna konsola na rynku". To są wypowiedzi ludzi u których stoi PS3 czy PS4 pod tv i raczej Ninny nie kupią tych ludzi niestety.

     

    Jak patrzę na sukces tego Mini Nesa to myślę sobie, że jakby Ninny zrobiło taką mini konsolę (coś jak PS TV) na której były gry od razu z 3 platform (NES, SNES, N64) + dedykowany sklep z cenami między 5-10 usd za tytuł to mieliby hit. Ludzie chcą tego retro w NAJPROSTSZEJ postaci (plug and play). Skoro można to emulować nieoficjalnie na pudełkach za 300 zł, skoro mogą to emulować SAMI oficjalnie (Nes Mini to emulator, VC na Wii i WiiU to emulatory) to mogliby takie coś wypuścić i mieliby chyba masę klientów. Sam bym kupił sobie, drugą sztukę zostawiłbym u rodziców. Ciekawy jestem czy kiedyś pójdą w tym kierunku. Baa, jak bardzo chcą to mogą nawet jakieś małe carty sobie wymyślić jak do Vity i niech to sprzedają w pudełkach.

  8. Opublikowano ·

    Edytowane przez NemoKOF

     

     

     

    Norma - po co koło na nowo wymyślać. Jak piszę - tam dostajecie emu w ładnym pudełku. Jak sobie weźmiesz Raspberry Pi to możesz zrobić takie coś w 15 minut, grać dowolnym padem na USB i też nie patchować i nic nie wgrywać, a prądu je tyle, że możesz chodzić całą dobę. Ale ok, rozumiem, sentymenty.

     

     

     Ale wiesz, że emu jest nielegalne? No chyba, że masz kopie tych gier i robisz sam romy co chyba też jest nielegalne. 

     

     

    Nie wiem jak w USA ale w EU jak EMU nie korzysta z kawałka kodu z konsoli (np. bios) to samo emu nie jest nielegalne. No i tak jak mówisz - jeśli zgrasz sam grę albo nawet - masz carta i ściągniesz ten rom (wiem, nie ty to zgrałeś, no ale - co z tego?) to chyba też zrobić ci nic nie mogą, bawisz się SAM, nie udostępniasz tego i to jest chyba w zgodzie z przepisami (przynajmniej oficjalnie nie łamiesz przepisów). Nie ma w Europie patentów na oprogramowanie dlatego samo emu nie moze być nielegalne jeśli jest w 100% reverse engineering.

     

    Co do Maliny to do prostych gierek jest to fajna sprawa, kosztuje niewiele, romy na stare konsole są małe. Karty czyta duże więc można mieć fajne maszynki a za to obudowy:

     

    dOP5HrP.jpg

     

     

     

    I masz fajną maszynkę.

     

    Romy można często zrzucać bez dodatkowego sprzętu przy pomocy np moda konsoli bądź jak w przypadku płyt - PC. 

     

    P.S. W USA Emulatory są jednak również "legalne" (nie są zabronione) oraz posiadanie BIOSu z własnej konsoli jest dozwolone: https://en.wikipedia.org/wiki/Video_game_console_emulator#Legal_issues

     

    P.S.2. Ktoś pisał, że Raspberry nie potrzebuje zasilacza - otóż zależy która wersja. Pi 1 i Pi 0 - mają tak niski pobór prądu (bez pendrive'a) że nie potrzebuję, ale Pi 2 ma wyższy a Pi 3 potrafi pociągnąć 750mA z czego zwykły port usb2.0 daje w okolicach 500. Taka ciekawostka. Nie wiem ile to nintendo bierze.

  9. Opublikowano

     

    Norma - po co koło na nowo wymyślać. Jak piszę - tam dostajecie emu w ładnym pudełku. Jak sobie weźmiesz Raspberry Pi to możesz zrobić takie coś w 15 minut, grać dowolnym padem na USB i też nie patchować i nic nie wgrywać, a prądu je tyle, że możesz chodzić całą dobę. Ale ok, rozumiem, sentymenty.

  10. Opublikowano ·

    Edytowane przez NemoKOF

    Jezus Maria, co ja tutaj czytam... Wy to się chyba dupa z glowa zamieniliscie, ze takie farmazony gadacie ://// nintendowcy sezonowcy, wiimote w najlepszym platformerze ever im przeszkadza, jesus christ, wracajcie do tych swoich rakow na PS4/X1, bo ewidentnie Nintendo nie dla was :/ Jeszcze rozumiem, jakby tymi motami sie machalo na prawo i lewo ciagle, ale przez 98% gry to delikatne machanie nadgarstkiem zeby zrobic piruet w powietrzu, a pozostale 2% to zbieranie od niechcenia starbitsow i czasem przycelowanie w jakas gwiazdke czy wroga by zjesc yoshim. tak czy inaczej, wiecej ruszacie reka przy waleniu gruchy niz przy ruszaniu wiimotem :facepalmz:

     

    Ptysiu, ja nie chcę grać na padzie w Galaxy. Gram w niego na WiiU i mi nie przeszkadza, gra się miodzio. Natomiast jakby nie patrzeć, to na padzie drugą gałką będzie słabo, JAK COŚ to myszka MOGŁA BY dać jakiś tam feel podobny. Czy ja więc narzekam na tą grę? :-) Co się unosisz :-)

     

    Ja też napisałem że w ogóle dla mnie granie w FPSy na padzie to nieporozumienie i tyle. Bawiłem się też na PS3 gunem w Killzone'a 3 ale to akurat nie było dobrze rozwiązane. Za to granie na Move i Wii w rail shootery to dla mnie najlepszy miuuuuutttt ever! Jestem wychowankiem salonów i uwielbiam takie gry! Residenty, Dead Space, House of the Dead - wiimote jest do tego stworzony :-)

     

    EDIT: Zupełnie od czapy - jakie znacie rail shootery na Wii/WiiU? Może w coś nie grałem :-)

  11. Opublikowano ·

    Edytowane przez NemoKOF

    Między innymi to jest powód, dla którego nie gram w FPSy na padzie. No nie mogę się przestawić po sesjach w CSa i Q3 z myszką. Ok, da się, nie ma kursora, tylko po co się męczyć?

     

    P.S. Sensowne granie w Galaxy to właśnie mysz ale tego na WiiU raczej nie zobaczymy. Na PC na emu ewentualnie.