Skocz do zawartości

AumaanAnubis

Użytkownicy
  • Postów

    251
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez AumaanAnubis

  1. Moim zdaniem szkoda czasu na rozwazanie jakie moze byc odnosnie fabuly MGS 4 bo i tak jak juz wyjdzie to okaze sie calkiem inne niz ktokolwiek myslal :)

    A te filmiki w stylu raden Vs. vamp to chyba tylko taki szpan Hideo aby zaintersowac innych gra.W trailerze MGS 2 Snake spotykal olge ninje na tankowcu w sali z monitorami a wiadomo ze w grze juz czegos takiego nie bylo.To tylko zabawa filmikami.Niektore cos mowia a niektore tylko dla szpanu.

  2. Wogole nie pakujac ani postaci ani Aeonow nie dalo by sie tej gry przejsc....

     

    Zdziwisz się, właśnie na tyn polega NSG challenge.

     

     

    Przeciez widzialem ze na tych filmach bardzo dokladnie ze aeony byly dopakowane(shiva nie posiada tyle hp nie pakujac jej ani takich statystyk)

    Moze tych slabszych bossow dalo by sie jakims cudem przejs ale na przyklad takiego seymoura na mt.gagaze to juz napewno nie :)

  3. Wlasnie The Fury-walka z nim wcale nie jest najgorsza ze wszystkich w mgs 3 jak o pisza.Najgorsza to z The Pain.Gosciu jako jedyny nie posiada zadnej historii(nic nikt o tym w grze nie mowi).A walka z The Fury-jest jedna z tych z klimatem.Pod koniec walki prawie wszystko wokol plonie a ty musisz sie przeciskac miedzy tymi plomieniami i do tego probujac go zabic.Moim zdaniem walka z The Fear powinna sie odbywac w nocy.Ciezej by bylo go dostrzec no i wkoncu to the fear wiec jak moze walka sie odbywac w dzien?

  4. Po pierwsze to jakim cudem Shiva przetrwala Zanmato???!!!Przeciez to powinno byc niemozliwe?Nie wiem dokladnie na czym polega to granie no-sphere grid ale oni pakowali swoje Aeony wiec te walki nie sa wcale takie trudne.Majac tyle HP to ten gosciu walczacy Auronem przeciwko Dark Bahamutowi tez byl go pokonal :P

    "Megafurgon"-smiesznie sie nazywa ten atak w innym jezyku :)

    Na youtube widzialem tez kiedys Auron Vs. Nemezis.Chociaz Nemezis wydyje sie wedlug mnie latwiejszy od Dark Bahamuta.Wogole nie pakujac ani postaci ani Aeonow nie dalo by sie tej gry przejsc....

  5. To jakie wy kuzwa byscie chcieli sceny walki?Te w TTS sa bardzo dobre(Gray Fox wymiata :whistling: ).Scena jak snake wrzuca granat do czolgu i jak odbija sie od rakiety po pokonaniu Hind'a sa troche przesadzone.Muzyka-jest bardzo dobra,ani gorsza ani lepsza od oryginalu.Brakuje tylko enclosure.Grafika chyba troche lepsza jest niz ta w MGS2Sol i Substance(popatrzcie na twarze zolnierzy chocby).

  6. A ja mam kumpal ktory z checia przechodzil klejne czesci mgs'a(pozyczalem mu)ale scenek nie ogladal.mial je w (pipi)e.nie rozumiem troche jak mozna grac w mgs'a i nie ogladac scenek.tyle sie traci......

    raven_raven czekam na dalsza czesc twojej recenzji :rolleyes: z checia przeczytam bo lubie takie "odczucia" czytac :ninja:

    MGS3 to moja ulubiona czesc serii(troche przegonila w moim rankingu Mgs'a na psx lub the twin snakes).Piekna fabula,muzyka,najlepsi bossowie i najlepsze zakonczenie.mgs 3 to jedna z dwoch gier przy ktorej uronilem lezke(no moze pare lez :whistling: ).kiedy po raz pierwszy uslyszalem o dzungli w nastepnej czesci myslalem ze bedzie mozna biegac po calym jakims tam wyznaczonym terenie bez zadnych ograniczen i po odpaleniu gry troche sie zawiodlem bo to nadal wyznaczone sciezki i mozna sie wspiac tylko na niektore drzewa.

  7. Linkin Park to zadna komercha.Dobrze graja maja swoje oryginalne brzmienie a tego albumu z koncertow wcale nie musisz kupowac jesli nie chcesz wiec po co marudzisz.

    Ze cos jest nie mainstreamowe to nie znaczy ze jest fajne.Slipknot to tandeta taka sama jak tokio hotel(no moze przesadzam).

    Rob Dougan wydal dobry album(Furious Angels)a malo ludzi wogole slyszalo o takim gosciu :D

  8. Był temat o ulubionej muzyce...czas na to czego nienawidzicie. Wyżyjcie się. Wiem wiem to jest dział o muzyce z gier ale co z tego? Wolę posłuchać swoich ulubionych kapel niż OST z gier. Osobiście nie cierpię techno i disco polo. A jeśli chodzi o kapele to Tokio Motel US5 i Blog27 to chyba największa porażka jaką widział świat.

     

     

    Zgadzam sie z toba calkowicie...

  9. Z FF7 nielubilem Cait Sith'a i Yuffie

    Z FF10 Wakka mnie troche wnerwial

    Z FF12 Vaan'a i Penelo-dwa glupie i niepotrzebe wogole nastolatki w tej grze....i obydwoje maja glupie ubrania(co to jest co penelo nosi???Stroj kompielowy jednoczesciowy czy co???)

  10. Tak,outro tez ogladalem calkowicie obojetnie...

    Moze przestan patrzec na niego jak na kolejnego fajnala ale jak na kolejnego rpg'a.Bo fajnal z niego patrzac na fabule slaby ale rpg bardzo dobry.Jest w nim naprawde duzo do robienia.Espery(niektore maja slaby wyglad ale przynajmniej mja historie fajna),Hunty(niektore nudne ale to troche lepsze niz lapanie dziesatek stworow do monster areny w ff10-random encountery tego nie ulatwialy).Fakt wiezi miedzy bohaterami to chyba wogole nie ma ale Basch.Balthier i Fran sa ok.Grafika to tez niezla sprawa w ff12.

     

    A co do FF11 to szkoda ze trzeba placic co miesiac za granie bo jesli by bylo za darmo to moglbym zagrac a tak nie moge z wiadomych wzgledow:(

  11. Przecież Yiazmat jest banalny - wystarczy tłuc go z obu stron co jakieś 2h zmieniając Gambity. Walka jest długa, monotonna i nudna, ale nie trudna. Zodiark jest moim zdaniem o wiele trudniejszy.

     

     

    Nie jest wcale taki banalny.W ostatnich fazach walki zaczyna czesciej napieprzac mocniejszymi atakami.A zodiark tez nie jest taki trudny jesli kazdemu zalozysz dark mask(czy jakos ta ,juz zapomnialem)wtedy prawie zawsze absorbujesz jego darkje.Chociaz jak ma malo hp to zaczyna szalec z ta darkja(prawie co chwile darkja!!!)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...