Treść opublikowana przez nero2082
-
Uncharted 4: A Thief's End
te screeny z roślinnością z poprzedniej strony zapierają dech...jak to było? U2 - najlepszy śnieg ever U3 - najlepszy piasek ever U4 - najlepsza dżungla ever
-
Final Fantasy XV
demko tuorialowe nudnawe ale ten trailer wyżej Reclaim your throne mnie kupił od razu
-
Uncharted 4: A Thief's End
ciężko się przestawić na takie ADHD z czary mary po TLOU na razie mnie nie porwało, sporo się dzieje ale gunplay średni, jakbym strzelał z kapiszonów...może się wkręce w to jeszcze ale z Uncharted multi to tylko ten z U2 był mocny, potem już szło w stronę easy mode...tu też jest sporo bzdur pod niedzielnego gracza...unlock z bazooką, jakieś moce supersprintu teleporty...sidekick jeszcze zrozumiem bo zmienia dynamikę na mapie (trzeba się pozbyć gnojka szybko) tak samo czary mary zmieniają układ sił - wyciąłem tym totemem cały team więc spory to ma wpływ na wynik meczu...aha miny to taniocha straszna, jeszcze tylko turretów jak w Killzone brakuje za duzo syfu napchane widać jaki Naughty miało target - żeby każdy niedzielniak miał szansę wbić fraga, dziwne że nie ma unlocków za killstreaki jeszcze fajnie ze jest betaweekend to się oceni czy to komuś pasuje czy nie
-
Ogólne rozważania serialowe
making a murderer - wciągnąłem wczoraj w całości bo nie mogłem się oderwać i chciałem (musiałem ) znać koniec tej storki...temat jest twardy jak sku.rwy i syn i im dalej tym robi się bardziej ciężkostrawnie...dosłownie, przy którymś epie rozbolał mnie brzuch i stwierdziłem że nie chcę żyć na tej planecie...dawno nie widziałem czegoś tak niepokojącego a tu mnie rzeczywiście ruszyło... produkcje netflixa to dla mnie teraz znaczek jakości taki jak HBO...wszystko spasowane idealnie, mocna storka, forma i jeszcze ten otwierający theme...miodzio teraz oczywiścię drążę temat i chcę wiedzieć jak najwięcej, widzę że na necie są ostre dyskusje na temat tej storki i też mam jedno ale
-
Tom Clancy's The Division
kolejna kloaka od Ubi, dawno się tak nie wynudziłem Dark Zone to jakieś nieporozumienie ze stałymi pktami spawnu, aż się prosi o spawnrape zobacze jutro ze znajomymi, nie sądze żeby nagle zrobiło się bosko :<
-
Tom Clancy's The Division
nu jorker potwierdza że NYC dobrze odwzorowane https://www.youtube.com/watch?v=-cfnG-GZWHw
-
The Hateful Eight
no quentn zaoral wnusiu, outrejdzowy wygrzew zdeczkens bardzo mi przypasilo ale pierwsza godzina to dragful eight, dopiero tak od chapter 4 zaczyna sie proper quentin i dalej to juz ludzie w kinie szczali~ z intrygi i dialogow (przy lekcji francuskiego ludzie wyli) jest comedy value ofc i niespodziewanie dobre role ale nie powiem kogo niespodzianka duza poczatek to taka zabawa w western potem troche intrygi who done it a potem wchodzi to na quentin level i sie robi FUCKIN NUTS wiem za co te hejty sa hehesz na pewno za ten drag i to co sie dzieje pozniej outrejdzowate daje dziewione i ch btw ktos wyszedl przy ostrzejszej scenie, to byl taki stempel ze zaczyna sie robic gudi
- SLIPKNOT
- The Revenant
-
FIFA 16
hmm dawno nie grałem ale po tym ostatnim patchu wrócił drybling i można w końcu depnąć tak na poważnie...Douglasy Costa i inne Depaye wpadają w pole karne jak przecinaki, dużo łatwiej o rajdy teraz...od razu się przyjemniej gra ^_^ z faulami to różnie...nie ma już przesadnej apteki ale i tak boje się szarpać kółkiem w polu karnym...ale nie ma takiej zgrozy jak wcześniej jak padali mi w polu karnym z niedożywienia
-
The Order:1886
gierka całkiem przyjemna, można spędzić przy niej miło czas..ale płacić za nią full cenę...heheszki, typowa gra typu zaliczyć-zapomnieć, grafa robi wrażenie to na pewno, szczególnie paleta kolorów taka przytłumiona i okopcona świetnie to się prezentuje ; natomiast sama gra ma dziwne przestoje na dłuższe pogadanki...fajnie jakby można było robić coś w tym czasie - TLOU miał dialogi i rozmówki ale odbywały się podczas eksploracji co myślę że było optymalne ; tutaj mamy czasem chapter w którym trzymamy stick analoga do przodu dochodzimy do jakiegoś punktu...i koniec chapteru - troszkę mnie to zmieszało level design zerowy, developer sam się potem bił w pierś i mówił że w następnej grze nie powieli błędów z Orderka...myślę że chodziło właśnie o takie pójście na skróty gierka na 6, można ograć, ale czy chciałbym sequel? jakoś tak nie bardzo
- PlayStation Plus vPS4
-
Gwiezdne Wojny, Epizod 7: Przebudzenie Mocy
nie ma co się rozdrabniać tylko oglądać to na jak największym ekranie, wtedy urywa jajka...jest pompa i jest przygoda...no a jak zobaczyłem chinoli z The Raid to aż mi się ciepło zrobiło ogólnie to wyglądało prawie jak reboot, stare rzeczy zaorane i jest nowe rozdanie, czasem puszczą oczko do sw fags i tyle. aktorka od Rey - next best thing Finn - pewnie będzie miał branie w holiłudzie Kylo - też się wyróżniał chociaż mógł być bardziej badazz (nie był aż tak hipnotyzujący jak Winter Soldier, Loki, albo jak villain z Jupiter Ascending z miną nie znoszącą sprzeciwu) główny aktor to Imax byłem zachwycony tempem akcji, tyle się działo, dialogi jak z karabinu maszynowego i zaraz YEB YEB kamera za plecy i run ruuun leciało to jak szalone...wiedziałem że JJ Abrams zrobi ostrą kosę bo ma już w dorobku jedną z najbardziej genialnych scen ever, chłopak wie jak to się robi ogólnie bardzo dobrze że disney ma star warsy...te prequele Lucasa to gunwo było, teraz będą przynajmniej filmy z wykopem największe zaskoczenie? film zrobiony z humorkiem, ludzie lali z tekstów
-
PES 2016
zobaczymy co tam przygotowali, jestem gotowy na arcade rozwałkę 2,3GB ładnie przycięte
-
Uncharted 4: A Thief's End
BG chwali tę betę to wiem już że i mi się spodoba bo lubimy te same multi (TLOU i U2) i hejtujemy te same rzeczy (U3) https://www.youtube.com/watch?v=9MMBrIs6duE
- PlayStation Plus vPS4
-
SLIPKNOT
ooo super termin ^_^ byłem na kilku koncertach w tym roku (prodigy, muse) i na żadnym nie było takiego zniszczenia jak na knotach, to jest zdecydowanie najlepszy liveband, juz jestem uzalezniony od tej adrenaliny a samo info o koncercie spowodowalo ze chodze nabuzowany, nie ma mowy zebym to przepuscil btw ten gig w rio bardzo im sie udal, co za miejscowka w ogole, jakies przejazdy na linach w srodku spit it out? marzenie
-
FIFA 16
physical to średnia z kilku statsów, siłę ma 90 jest tanim koksem tylko cśśś zanim ludzie się zorientują że taki np Terry dogania Aguero to minie trochę czasu - balans jest zmieniony i sam pace nie robi takiej krzywdy jak w 14 czy 15 http://www.futhead.com/16/players/301/mamadou-sakho/ przeglądaj staty piłkarzy na futhead.com, w tym roku liczy się siła, dobry passing, pace się przydaje ale jak wiesz jak to robić tzn mieć trochę miejsca i puknąć prawym analogiem żeby sobie wypuścić i się rozpędzić...mimo tego to jest pierwsza fifka gdzie Aubameyang nie jest bogiem, a takim Ozilem mozna robic co sie chce, no chyba że wjedziesz w niego jakimś czołgiem typu Yaya Toure to wtedy nie ma co zbierać ^_^
-
FIFA 16
nie ten temat ale ok, drogą ligę wybrałeś tak od piątku wszyscy zaczną drożeć do kosmicznych cen także streszcz się z zakupami ja przy CB patrze tylko na ich siłę i krycie (marking), Sakho jest potworem (str 90) więc jego polecam, do pary przydałby się ktoś szybszy np Smalling ale on z Manchesteru to już drogi się zrobił także na początek Williams, Zouma, Stones, jak będziesz miał kasę to Ogbonna będzie mocarzem :]
-
FIFA 16
te z L1 odpala się trochę dalej od pola karnego, wychodzi z tego mocno bite podkręcone dośrodkowanie na wchodzącego, wygląda mi to na nowy schemat na gola którego wcześniej nie było
-
FIFA 16
jest jedno nowe mocne zagranie które jest dość skuteczne - wczesne dośrodkowanie na wolne pole L1 + 3x kwadrat 9:05 polecam nadużywać ^_^
-
PES 2016
wiesz można przekornie napisać że to jest nadal najlepsza piłka skopana na rynku...jeśli masz kolegów i grasz kanapowo, gorzej jeśli nastawiasz się na online... dokładnie to co TrueGrand napisał, recenzje nie wspominają nic o trybie sieciowym, chyba że dla odhaczenia "że są" albo "blabla nowości w myclub bla", gameplay mogą jeszcze poprawić w patchu, ale żywotności już nie...fifka też nie jest jakaś wybitna ale ma tryby (sieciowe) które są w stanie przytrzymać mnie na dłużej jak Konami zwinie się całkowicie na rynek mobile raczej nie będę płakał, Seabassa też już mało kto pamięta
-
PES 2016
oesu jak ten PES mnie nudzi...czuję jakbym już w to grał...rok temu jest trochę nowych dobrych animacji (w tym jedna bardzo przydatna z przyjmowaniem górnej piłki na klatę w biegu) ale sama gra to tylko doszlifowane PES 15 - lepsze przejścia między animacjami, bardziej responsywny drybling, ...ale jakoś nie chce mi się na to wsiadać i masterować, nie ma tego kleju, jeszcze jak widzę tę biedę w trybach gry, myclub który jest nieudolnym paskudnym grindem...i jeszcze to online bez filtrów, po co się pchać w coś takiego... jeszcze z Moraty zrobili cyborga...wtf w ogóle
-
FIFA 16 Ultimate Team
mi działa tylko na jednym koncie, wpadł Matuidi jest nieźle ^_^
-
PES vs FIFA
FIFA wygrywa mimo że może i chciałbym żeby było inaczej, powód jest prosty - tam online działa PES może mieć głębię w gameplayu ale bez porządnego online jest dla mnie grą na doczepkę do pyknięcia sobie jednego sezonu ML, jakiegoś turnieju, ale potem kończy się tak że płytka leży i się kurzy - brak konkretnego online powoduje że ta gra mogłaby dla mnie nie istnieć powiem więcej, taki stan rzeczy zostanie na bardzo długi czas, Konami *NIGDY* nie zrobi dobrego netcode, partaczyli go od zawsze (PES 5 i 6 to ostatnie części które były grywalne po sieci, mimo że tam host się zmieniał w połowie meczu), i od 2008 roku nie potrafią sobie z tym poradzić, praktycznie wszyscy japońscy developerzy są głęboko w du.pie jeśli chodzi o online - Namco i Tekken - nawet przy idealnym połączeniu nie można tej gry traktować poważnie, Konami - żenada since 2008, Polyphony i Gran Turismo - śmiech na sali, jedyny wyjątek to Capcom, który ma online ogarnięte tylko z tego powodu że zatrudnili do siebie typa któy zrobił tryb online do emulatora starych gierek z CPS1-CPS2 tzn kaillera i tylko dzięki temu mają to na poziomie dlatego też ilekroć czytam zachwyty nad nowym PESem przypominam sobie jakie super atrakcje czekają na mnie online...zalagowany input i tryby gry 100 lat za murzynami