Skocz do zawartości

Kaper 666

Użytkownicy
  • Postów

    173
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kaper 666

  1. Ja mam pytanie trochę z innej beczki do grających na kierownicach.

    Nie bolą was nadgarstki po jakiejś dłuższej sesji? Tzn np po 2-3h grania? Mam DFGT i czasem nie chce mi się grać właśnie ze względu na ten problem. Dodam, że nie miałem tak kiedy grałem w inne ścigałki, nawet gdy pół dnia driftowałem w AC. Próbowałem zmniejszyć kąt do 330 stopni, siedzę jak trzeba, ręce układam tak jak zwykle, nie ściskam kółka przesadnie a jednak Dirt katuje mi te ręce mocno co chyba najbardziej czuje później na siłowni. Nie wiem w czym może być problem ale mam wrażenie, że trochę większe kółko by pomogło.

    Powinno rozwiązać problem :P

    https://www.google.pl/search?q=r%C4%99kawiczki+sparco&espv=2&biw=1680&bih=925&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjMs8S186vMAhVlYJoKHVesCkcQ_AUIBigB

    • Plusik 1
  2. Ciekawe jak jest ze stabilnością? Pcv to tylko plastik i jakoś nie widzę na tym potężnych baz zamontowanych gdzie ffb potrafi dać po garach, zresztą sama waga bazy jest dość spora. 

    Pomysłów w necie jest sporo, sam zrobiłem sobie z drewna kokpit, koszt marginalny a satysfakcja większa :).

    Pozdrawiam 

  3. Ile? O_O W życiu nie dał bym tyle za dfgt :P

    Teraz na dfgt się albo zarabia albo wychodzi na 0. Ja za swoją dostałem 370 a kupiłem za 360. W dodatku była to 1 wersja  i bez kartonu, lecz w stanie nienagannym. Dfgt nigdy mnie nie zawiódł a był dość poniewierany przeze mnie ;)

  4.  

     

    Btw. nie wiecie ile mogę dostać za DFGT bo będę sprzedawał? Po gwarancji ale stan idealny bo przez ostatnie 4 lata była używana w sumie DOSŁOWNIE około 10 godzin.

    350 do 400, zależy czy masz jeszcze karton, ludziska patrzą na to i jak masz to podnosi wartość sprzęta :)

  5. Wszystko co tu mówicie odnośnie FFB się zgadza , ale nikt jeszcze nie wspomniał że Thrustumaster i inni producenci nadal traktują sprzęty za tyle kasy jak zabawki.

     

    Pomijając już fakt że wykonanie tych kierownic jest po prostu ch*jowe, bo jak inaczej nazwać fakt że jeden z głównych komponentów kiery jest wykonany z g*wnolitu (ZnAl - tani stop metalu z którego robi się części metodą odlewu, niestety jest on bardzo kruchy i nie może przenosić dużych obciążeń) mówię tu o śrubie ślimakowej która ogranicza obrót kiery do 900* jest ona zrobiona tak że przy każdej kalibracji po "dokręceniu" się do końca z całym impetem jest hamowana przez miniaturowy wystający cycek z (pipi)litu który po ~ kilkuset kalibracjach w moim TX'ie się złamał więc kiera miała więcej niż 900 stopni przy obrocie w prawo.

     

    Wiedząc jak działa serwis TH kupiłem za 90pln jedną z tych popsutych (których jest pełno - ciekawe czemu)

    aby naprawić ją samemu - jeden plus jest taki że łatwo się ją rozbiera...

     

    W środku oczywiście standard - tanie układy elektroniczne, plastik i minimalne użycie stali, no i odsłonięte kable wystawione na działanie wysokich temperatur - a te w kierach Thrustmastera bywają bardzo wysokie,niektórym przez to siadają. Mówiąc o temperaturze trzeba wspomnieć o chłodzeniu jaki ma TX (w T150/300/500 jest podobnie) tutaj jest jeden wentylator 60mm, który po godzinie pracy w Dircie Rally włącza się na pełne obroty - cicha praca? bardzo śmieszne, kiera chodzi głośniej od trójnoga xD

    W środku brakuje także jakiegokolwiek tunelu regulującego przepływ powietrza, przez umiejscowienie wentylatora i bardzo wąskie kratki wentylacyjne obecny układ tak wydajny jak..

    No przecież wystarczy spojrzeć na to

    standard.jpg

     

    Jak to ma działać poprawnie? W najlepszym wypadku zamiast gorącego silnika wszystko inne będzie gorące.

    Ktokolwiek wpadł na obecny układ jest IDIOTĄ..

     

    Niestety nie pomaga fakt że TH ma jeden z gorszych serwisów z jakim się spotkałem - przebija go tylko Lenovo. Nie sposób się z nimi dogadać, gdy chciałem żeby wysłali mi nowy kabelek łączący Gałkę zmiany biegów do bazy a dostałem część kabla która wchodzi do obudowy razem z PCB :facepalmz:

    Także ludzie z supportu lubią chyba kolekcjonować zdjęcia bo ilość o którą proszą jest CHORA. 7 zdjęć kiery przymocowanej do biurka prosząc o kabel...

     

    Dlatego też pisałem kilka stron wcześniej aby kiery TH kupować tylko w sprawdzonych sklepach z pełną gwarancją jak coś przestanie działać to popakujesz i odsyłasz i nie masz pytań, niech hurtownia się z nimi użera.

     

    Nie mówię tutaj że Logitech to jest jedyny słuszny wybór bo z oczywistych względów nim nie jest ale Thrustmaster także pozostawia wiele do życzenia.

    Trudno się z tym nie zgodzić, ale takie są realia dzisiejszej branży. Dziś nie zrobią ci czegoś co będzie działać dekady. Jadą na najtańszych (pipi)litach byle to ładnie wyglądało od zewnątrz. To głównie ma wytrzymać kilka ładnych upojnych sezonów a później do sklepu po nową lub nowszą wersje i tak jest ze wszystkim.

    Na szczęście w internecie można znaleźć ciekawe rozwiązania jak ulepszyć nasz sprzęt i nie trzeba być do tego inżynierem ( oczywiście przeróbki lepiej wykonywać po okresie gwarancyjnym)  

    Co do serwisu Thrusta to zadania są podzielone, jedni mieli z nimi problemy, a inni nawet z własnej winy zawinili i sprzęt naprawili lub wymienili (oczywiście sprzęt na gwarancji )

    A na przyszłość to lepiej nagrać filmik o co chodzi niż robić screeny ;).

    Pozdrawiam 

  6. Jako że grając na kierownicy można też przypisać w grze przyciski z pada, ktoś na gtplanet wpadł na taki pomysł (przedostatni post na stronie):

     

    https://www.gtplanet.net/forum/threads/come-on-give-us-handbrake-on-thrustmaster-shifter-th8rs.241659

     

    Proste i skuteczne, chyba spróbuję coś takiego zrobić :)

    Znalazłem prostsze i ciekawsze rozwiązanie :P

     

    G29 czy T300?

    Konsola czy Pc?

    Jeżeli to pierwsze to T300, jeżeli to drugie to... T300 :P

    • Plusik 1
  7. Doradzał zakupu G29 nikomu nie będę ponieważ ludzie śmieją się z niej że taka zacofana technologicznie

    Kupując te same jajko, tylko w innej skorupie i w dodatku jeszcze okrojone z H-shiftera, to trudno by się z tego nie śmiali ;)

     

     Ta kierownica jest chyba tylko dla osób które nie zwracają uwagi na głośniejsze silniczki zamiast cichych pasków i chcą cieszyć się sprzętem i graniem kilka lat. Żadne kółko z literką G nie sprawiało mi problemów. 

     

    Wybór będzie raczej oczywisty.  :hi:

    Miałem kierownice z logi i nie mogę złego słowa o nich powiedzieć, tylko z przesiadki z dfgt na G27 nie było takiego bumu co z G27 na T500 i chyba tylko zaślepiony fanboy nie odróżni różnic jaka dzieli przepaść tych kierownic. Nie chodzi czy tam ma zębaty a ta paski, czy jedna chodzi ciszej od drugiej, tylko o samą precyzje i przyjemność. 

    Wybór powinien być oczywisty jak ktoś nie chce kupować kolejnego jajka w ładniejszej skorupce, bo przesiadka z G27 na G29 jest moim zdaniem głupotą, oczywiście nie mam na myśli graczy którzy grają na Ps4 i chcą nadal pozostać przy produkcie z logi, tylko ta polityka z cyckania gracza akurat mi się nie podoba, Nie wiem czy to wina Logitecha czy Sony że G27 nie działa jak należy, ale to jest oczywiste świństwo. 

    Swoją drogą stara T500 jakoś potrafi się dogadać z konsolą czego nie można powiedzieć o produkcie logitecha. 

     

     

     a ona po prostu dostarcza mi po 3 do 4 godzin dobrej rozrywki dziennie. 

    Mieć tyle czasu na grę i to dziennie, to nic tylko pozazdrościć.

     

     

    Do thrustmasterów można dokupić sam hamulec ręczny? Bez skrzyni biegów sobie radzę (mam t150), ale łapanie ręcznego przyciskiem na kierownicy to masakra, szczególnie przy większych kątach skrętu. Pod tym względem DFGT był lepszy. Może ktoś się bawił w samodzielne dorabianie? Ale to raczej wyższa szkoła jazdy ;]

    Nie ma. Chyba kupując handbrake z Fanateca można to razem skumplować, ale tanio nie będzie. 

    Pozdrawiam 

    • Plusik 1
  8. Największą wadą T500 jest brak oficjalnej certyfikacji Sony na PS4. Czy kierownica działa decydują developerzy poszczególnych gier. Póki co jest wszyscy chyba dodają jej obsługę ale ile to ptrwa tego nikt nie wie (np. czy GT7 będzie ją obsługiwać). Z T300 nie ma takiego problemu wszystkie gry muszą ją obsługiwać - jest to oficjalnie certyfikowany produkt pod PS4. Jest też ciut nowocześniejsza. Niestety jej awaryjność trochę przeraża. Mi właśnie T300 padła po 1,5 roku (i nie była specjalnie używana) i mam gruby dylemat co kupić w jej miejsce. 

    Tu jest lista, obsługiwanych gier na Ps4

     

    http://ts.thrustmaster.com/eng/index.php?pg=view_files&gid=1&fid=2&pid=316&cid=12

    A czy będzie nowe GT to trzeba poczekać. Tego właśnie w konsolach nienawidzę, co generacja to najlepiej kupić nową kiere, wiadome hajs się musi zgadzać, cyckać ile się da ze społeczeństwa. 

  9.  

     

    Czy mógłby się wypowiedzieć jakiś użytkownik T300 jak to z awaryjnością jest?. W internetach krążą opinie że to dość awaryjny sprzęt. Stoje przez wyborem między T300 a G29, przeboleje brak sprzęgła w zestawie i prawie trzy razy droższy gearbox, ale jeśli będę się bawił co chwilę w serwisowanie to chyba lepiej wybrać sprawdzone rozwiązania Logitecha.

    Awaryjność w tej kierze występuje i nie jest ona wyssana z palca, znam osobiście dwóch takich którym się z(pipi)*** ta kiera. Oczywiście możesz trafić na egzemplarz który pozwoli na bezproblemową jazdę.

    Logitech od lat się nie zmienia, stare rozwiązania są niezawodne, ale porównując z rozwiązaniami Thrusta są 100 lat za murzynami, jak ci to nie przeszkadza to tylko się cieszyć :).

    Ale najlepszym obecnie rozwiązaniem jest zakup T500, sprawdzona konstrukcja, uznawana za pancerną i w zestawie masz już jakieś porządne pedały a nie zabawki z T300, w sumie T300 z lepszymi pedałami przekracza kosz T500, jak dla mnie jest to jedyny obecnie najsensowniejszy zakup do kwoty niecałych 2k. Może T500 nie jest oficjalną kierownicą pod Ps4, no ale wiadome jest to, że najlepsze ścigałki znajdziemy i tak na Pc.

    Różnice technologiczne między Thrumasterem a Logitecha wiem że są kolosalne i nie że mi nie przeszkadzają, zależy mi też na niezawodności. Co do T500 myślałem, ale nieruchome łopatki jakoś mnie nie przekonują.

     

    Musiałbyś pograć u kogoś kto ma T500. Też się tego obawiałem, ale po jakimś czasie nie przeszkadza to. Te łopatki mają ok 17cm i bez problema da się grać.

     W przyszłości można zmienić obręcz na taką która manetki ma, a te z T500 daje się wymontować bez straty utraty gwarancji, nawet na stronie Thrusta jest pokazane jak je zdemontować :).

  10. Wiadomo że w necie zawsze bardziej będzie słychać tych którymś coś nie działa. Nie mówię że T300 jest bezawaryjna, ale też nie ma co przesadzać.

    Wiadomo też jest gdyby była bezawaryjna, to ludzie by nie pisali że się psuje ;).

  11. Czy mógłby się wypowiedzieć jakiś użytkownik T300 jak to z awaryjnością jest?. W internetach krążą opinie że to dość awaryjny sprzęt. Stoje przez wyborem między T300 a G29, przeboleje brak sprzęgła w zestawie i prawie trzy razy droższy gearbox, ale jeśli będę się bawił co chwilę w serwisowanie to chyba lepiej wybrać sprawdzone rozwiązania Logitecha.

     Awaryjność w tej kierze występuje i nie jest ona wyssana z palca, znam osobiście dwóch takich którym się z(pipi)*** ta kiera. Oczywiście możesz trafić na egzemplarz który pozwoli na bezproblemową jazdę.

    Logitech od lat się nie zmienia, stare rozwiązania są niezawodne, ale porównując z rozwiązaniami Thrusta są 100 lat za murzynami, jak ci to nie przeszkadza to tylko się cieszyć :).

    Ale najlepszym obecnie rozwiązaniem jest zakup T500, sprawdzona konstrukcja, uznawana za pancerną i w zestawie masz już jakieś porządne pedały a nie zabawki z T300, w sumie T300 z lepszymi pedałami przekracza kosz T500, jak dla mnie jest to jedyny obecnie najsensowniejszy zakup do kwoty niecałych 2k. Może T500 nie jest oficjalną kierownicą pod Ps4, no ale wiadome jest to, że najlepsze ścigałki znajdziemy i tak na Pc.

     

     

    Obecnie mam T100 i jeszcze chwilę na niej pogram, ale niebawem chciałem się przesiąść na T300 lub T500 i fajnie by było, jakby dało się je przykręcić do tegoż stojaczka :)

    Jakoś tego nie widzę by taka T500 była stabilna na WSP, to kawał kloca jest. 

    Pozdrawiam 

  12. Z instrukcji faktycznie wynika że mocowanie jest tylko imadłowe, nie ma śrub na T150.

    W sumie ja swoją T500 też mam tylko przymocowaną do blatu za pomocą tego imadła i jest stabilnie. Chciałem sobie wywiercić otwory, ale nie było takiej potrzeby i jak dla mnie w blacie o grubości 2cm z litej deski trzyma bardzo mocno i nie było jeszcze że coś mi się poluzowało. 

    Sporo zależy do czego się montuje, czy blat ma odpowiednią grubość, czy jest z śliskiej okleiny czy nieco szorstkiej deski.

    Na dfgt miałem większy problem, od spodu tej kierownicy nie ma żadnych gumowych podkładek ( tylko goły plastik ) i trzeba było kombinować, same mocowanie przy dość kopiącym FFB też czasami lubiło się poluźnić i trzeba było dokręcać w locie.

    Więc jak dla mnie imadłowe mocowanie Thrustmastera jest przynajmniej o 2 klasy lepsze niż zastosowanie w Logitech ;).

    Pozdrawiam

  13. Jak wypada porównianie DFGT do T150? Poza brakiem lewarka, są różnice w sile FFB, wykonaniu pedałów itp? Zastanawiam się nad kierownicą do PS4, mam DFGT i nie chciałbym aby nowe kółko było gorszej jakości. :)

    Siła FFB to nie wszystko, precyzja się liczy ;).

    Akurat nie wiem jakie jest T150, ale z mojej przesiadki z DFGT czy tam G27 na T500, to jedno jak i drugie jest nieporównywalne. 

    Śmiało możesz sobie zakupić T150, a jak nie podpasi, to oddasz i tyle ;).

    • Plusik 1
  14. Kaper nie przesadzaj że te pedały nadają się tylko do kosza. Są znacznie lepsze od tych w dfgt.

     

    Chodziło mi o to, że pedały w stosunku do fenomenalnych baz są po prostu zabawkowe, całkowicie nie pasujące do ogółu. W bazach takich jak Tx, czy T300 ( co jednak już trochę kosztują ) powinny być przynajmniej te podstawowe T3PA ;)

  15. Kierownica dla osoby, która lubi się pościgać, ale nie jest jakimś maniakiem? Docelowo do Dirt Rally bo gierka bardzo przypadła mi do gustu. 

    Jeżeli dopiero zaczynasz zabawę z kierownicami, to tak naprawdę na sam początek wystarczy DFGT, tym bardziej do Dirta. Gdy się poszpera to za i 320 zł lub mniej można coś wyrwać.

    Jedynie co przemawia za G27 w stosunku do DFGT, to lepsze geje i wajcha do trybu H, ( baza natomiast to niemal identyczna jest ) oczywiście jak trafi się dobra sztuka G27, która cenowo nie będzie zabijać to jak najbardziej można polecić. 

    T150 to dobra baza ale trzeba zainwestować w inne geje, te standardowe nadają się tylko do kosza. 

     

     

    Dla laika będzie duża różnica pomiędzy kółkami za 500-700zl a tymi za 1500? Zastanawiam się czy iść w stronę takiego thrustmastera tx czy bardziej t100. Ewentualnie jakieś inne alternatywy, platforma PC

    Różnica oczywiście w sprzęcie jest w przedziale od 500 do 1500, ale skoro dopiero zaczynasz, to raczej sensu nie widzę tyle wydawać ( chociaż zrobisz jak chcesz )

    Większość początkowych simracerów zaczyna od niskiego pułapu, nabierają doświadczenia i obycia ze sprzętem, kiedy zaczyna Cię ograniczać sprzęt, to wtedy się zmienia na coś lepszego. 

    Sam tak zaczynałem od niskiego pułapu, a skończyłem gdzie odwrotu już nie ma, wszystko zależy od tego czy się wciągniesz czy nie. 

    Jak masz głownie grać w ścigałki gdzie sprzęgło i skrzynia typu H nie jest zbytnio potrzebna ,to takie DFGT na początek jest świetna, bo cenowo niszczy wszystko inne ;)

    Natomiast jeśli się wciągniesz, to od razu mierz w jakieś T300 lub T500 Thrustmastera, od razu odczujesz jakie są różnice pomiędzy pasów Thusta a klekoczących zębatków Logitecha.

    Jedynie w wypadku T300 to trzeba się liczyć też ze zmianą geji na lepsze ( te tak samo nadają się tylko do kosza ) i mieć szczęście że się nie rozklekota jak lubi mieć w zwyczaju. 

    Mam nadzieję że przynajmniej trochę Ci zobrazowałem jak to wygląda, to hobby jest bardzo drogie i nie dla każdego ;).

    Pozdrawiam 

  16. Zgadzam się z wadami DFGT jakie napisał pawel_k. Kiedy kupowałem swój egzemplarz to głównie z myślą o GT5, ale teraz mało gram na konsoli, przerzuciłem się na Pc i pogrywam w bardziej dojrzałe simy. Największa bolączka dla mnie akurat jest głośna praca i pedały ale w ogólnym rozrachunku kierownica spisuję się bardzo dobrze i dla początkujących jest to jedyny najlepszy wybór jaki jest na rynku.

    Pozdro

  17. U mnie standardowe pedały Fanateca rozleciały się już po tygodniu :P .

    Gaz dodawał się sam, a hamulec na wykresach telemetrii mocno "wibrował", przez co trudno było go dozować w tak wymagających grach jak np. RBR. Po rozebraniu pedałów okazało się, że wyrobiły się plastikowe odlewy, które trzymały potencjometry. Poradziłem sobie z tym za pomocą wiertarki i plastikowych opasek zaciskowych (tzw. "trytytek").

     

    Co do awarii samej kierownicy, to wyrobiło się plastikowe gniazdo w którym osadzone jest główne łożysko, przez co na kierownicy pojawił się spory luz i gra stała się nieprecyzyjna i mało komfortowa. Aby pozbyć się tego problemu podorabiałem specjalne kliny i osadziłem je na gorąco między gniazdo a łożysko.

     

    Dodam jeszcze, że nie znęcałem się nad kierownicą jak jakiś opętaniec, co więcej, przesadnie o nią dbałem. Niestety nie odpłacała mi się bezawaryjnością, więc postanowiłem kierownicę sprzedać. U nowego właściciela po niedługim czasie padł główny potencjometr optyczny, ale z tego co wiem, to Fanatec w ramach gwarancji wysłał tą część do niego i ten sam sobie to wymienił, bo nie jest to skomplikowane (potencjometr jest osadzony na oddzielnym scalaku i jest do niego bardzo łatwy dostęp).

     

    Teraz zdecydowanie bardziej wolałbym kupić G27... niestety do Xboxa innego wyboru niż Fanatec nie było i nie ma:(

    Więc na czym teraz śmigasz? Oprócz G27 biorę pod uwagę T. T500 RS, tylko znów brak skrzyni biegów w standardzie :( a sprzęt też do tanich się nie zalicza, czytałem i widziałem ale niestety nie testowałem jej ale podobno ma genialny FF no i te pedały które robią naprawdę wrażenie :). Jak ktoś ma lub miał Thrustmastera to prosiłbym o małą opinie, wszystkie recenzje czytałem ale zazwyczaj recenzenci mają sprzęt do testowania przez kilka dni lub tygodni a mnie się rozchodzi o osoby którzy zakupili o obiektywną opinie.

    Pozdro

  18. Jeśli chodzi o wybór między M$, a DFX, to ZDECYDOWANIE lepszą kierownicą jest sprzęt od Logitecha. Kierownica Microsoft'u to szrot jakich mało. Długo testowałem obie te kierownice, obie rozwaliłem i obu w bebechach grzebałem - DFX mimo braku FF jest kierownicą lepszą, a przy tym znacznie tańszą.

     

    Oczywiście oba te kółka to najniższa możliwa półka... prawdziwa zabawa zaczyna się dopiero od Fanateca, ale ten tez nie jest tak doskonały jakby się to mogło wydawać. Miałem "przyjemność" lekko nadszarpnąć swojego Fanateca GT2, zajrzałem do środka by wyeliminować usterkę i lekko się wystraszyłem - we wnętrzu dośc poważnie wieje tandetą i sporo kluczowych elementów mechanizmu jest plastikowa, co w sprzęcie za taką kasę jest nie do przyjęcia.

    Trochę mnie zmartwiłeś faktem ze taka kiera jak Fanatec jest dosyć lipnie zrobiona od środka :( . Sam mam w planach zakup coś poważniejszego i Fanatec był jak najbardziej na mojej liście, teraz będę miał zgryz, chyba po prostu kupie G-27 i na tym się skończy :)

    Pozdro

    TV 3D

    Kalibracja jest to indywidualna sprawa, tutaj by wydobyć max możliwości tv to powinieneś zamówić takową do domu , gdzie odpowiednim sprzętem i wiedzą ludzie się tym zajmują. Zrzynanie z internetu ustawień nie ma za bardzo sensu gdyż każdy posiada inne warunki i w wielkiej mierze zależy też od matrycy ( takie same modele tv potrafią inaczej zaświecić )

    Pozdro

    TV 3D

    Ok, mam już tego TV'ka Panasonic 65VT50E i powiem, że jestem rozczarowany.

    Nie wiem co jest grane, ale gry np. wcale nie wyglądają lepiej niż na moim starym Samsungu UE8000B.

    Wyglądają jakoś tak bez efektów, tak wyblakle, nie wiem po prostu dziwnie.

    Grałem w hot pursuit.

     

    Pewnie każdy napisze "kalibracja!", ale nie jestem przekonany czy to aż tak poprawi obraz, bo ogólnie mało jest tam opcji zmian i jak się je przesuwa to też mało co to daje.

     

    Nie wiem narazie jestem rozczarowany : /

    Akurat ten model jest już na starcie dobrze skalibrowany, ale kalibracja by wyciągnęła 100% możliwości tego tv :) . Wnioskuję że twoje oko jest już tak do lcd dostosowane że teraz trzeba na nowo się przyzwyczajać :). Pamiętaj również że najlepiej się gra lub ogląda filmy przy całkowitej ciemności, do tego 65 cali pokazuje wszystkie mankamenty obrazu a jeśli grasz na konsoli to niestety zobaczysz to czego nie widziałeś wcześniej ( pikseloza i td. )

    To jest jeden z najlepszych obecnie tv na rynku ale potrzebuje on przede wszystkim dobrych warunków, bo nawet niewielka ilość światła może popsuć obraz .

    Pozdro

×
×
  • Dodaj nową pozycję...