Baqś

Regularnie odwiedzam rózne sushi bary w krakowie i nie tylko, bardzo to lubimy i jestesmy fanami sushi no ale 120zł za 2 osoby to jednak troche jest, ale wole i tak to niz jakąs pizze co zaproponował jakis prosty człowiek wyżej:)

Dzisiaj byłem skazany na małego popierdzielacza zwanego Seicento Van, 170km/h idzie przy silniczku 1.1 54km...

Jezeli chodzi o Audi to ja marze o audi TT

szkoda ze obecnie nie na moje fundusze

 

ciekawe ile kosztuje roczna eksploatacja takeigo auta?

Podobnie co skody octavi, golfa, i seata, przeciez tam są te same motory:) 2.0 TFSI 200KM, 3.2 250KM ( znane z golfa) i 2.0TFSI 272KM w wersji TTS, wiec cena utrzymania jest na poziomie. 2.0TFSI 200KM ma srednie spalanie 8l.

Moge podziękowac rodzicom, ze jak mialem 14lat to mnie zapisali na aikido, dzisiaj mam 25 lat i po 11 latach cwiczenia aikido nabrałem pewnosci siebie, jakims ogromnym koksem nie jestem, 190/86. Z reguły nie daje sobie dmuchac w kasze i jak ktos pyskuje to zakładam mu chwyt i na podłoge ( bez bicia ) :]

Trochę długo nabierałeś tą swoją pewność siebie.

Pewność siebie to pojęcie względne. Potrafie się obronic przed 3-4 napastnikami, nóż, pałka... 5 lat temu tez bylem w stanie to zrobic tyle, ze w mojej psychice brakowało zachowania pewnosci siebie w takiej sytuacji i najprawdopodobniej bym odpuscił i zwiał, co by nie mówic to takie trenowanie bardzo poprawia to cos w psychice...

resp.

nie ma skutecznych sposobow obrony przed kims kto jest zdeterminowany zeby cie zabic nozem.

forum budo poczytaj

Są, jak narazie nie spotkałem się z taką sytuacja zebym sobie nie poradził, pewnie ze nie byly to osoby "zdeterminowane" ale i na takich są sposoby, w zasadzie oni są najłatwiejsi, bo działają pod wpływem impulsu, ich zachowanie jest bardzo chaotyczne co upraszcza sprawe w bardzo duzym stopniu:)

Oczywiscie mowa tutaj o osobie, które nie jest profesionalistą, i nigdy nie cwiczyła walki mieczem/nożem etc...

Poszukuję jakiejś dobrze wyposażonej siłowni w Krakowie w miarę możliwości z nieprzegiętymi cenami. Jakiś miejscowy mógłby mnie poratować?

W sheratonie jest wypasek, można chodzic ile się chce , nie ma ograniczen czasowych, dodadkowo można kozystac z basenu, rocznie 1900zł, wbrew pozorom nie jest to drogo, bo na zwykłej siłce płaci się koło 80zł za miesiąc ale masz ograniczenia czasowe jak i na ilość wejsc, no i zadna siłownia nie oferuje tak wysokiego standardu, no i nie musisz przebywac z "drecholami" i ogolnie mało ludzi jest, wiec mozna sobie spokojnie cwiczyc.

Boxer Boxer:)

zawsze uzywalem tego okreslenia i nie mam zamiaru zmieniac tylko dlatego ze Tobie sie nie podoba no sorry

Tylko Ci mówie kto tak nazywa takie rzeczy, tuba kojazy się z bassówą za 2000zł w polonezie wartym 700:D

Zreszta wystarczy wejsc na allegro i wpisac Tuba, motoryzacja, i zobaczyc jakich aut własciciele uzywają nazwy tuba = lanos, matiz, tico, polonez :]

A po kij mi to? Wystarczy mi radio sredniej klasy i głosniki sredniej,(pipi) na jakies tuby, lodówki, pralki, telewizory, inne wiesniackie gadżety w bagażniku, wystarcza mi ten dzwięk, który dostarcza pod maski moje 2.5 300koni sygnowane STI:]

 

rozne sa gusta. ja lubie jak czuc mocniej bas fakt ze wystarczy dobre radio i dobre glosniki i bas bedzie odczuwalny,ale zadne glosniki nie dadza takiego efektu co dobra tuba

Prosze Cie nie mów na to tuba :> bassówka, głosnik bassowy ale nie tuba, tak mówia "chlopaki na zlotach tikowców"

A po kij mi to? Wystarczy mi radio sredniej klasy i głosniki sredniej,(pipi) na jakies tuby, lodówki, pralki, telewizory, inne wiesniackie gadżety w bagażniku, wystarcza mi ten dzwięk, który dostarcza pod maski moje 2.5 300koni sygnowane STI:]

Chciałbym porobić teraz ćwiczenia na mase, dlatego planuje robić od 12-6 powtórzeń (z dużymi obciążeniami). Dobrze myśle ?

Które ćwiczenia na trica są lepsze- sztangietka zza głowy czy pompki na poręczach ( http://www.odchudzanie.shop.pl/moj_html/za...ps_maszyny1.jpg )

Tak, mała ilosc powtórzen z duzymi obciązeniami jest na mase i siłe, a mniejsza i wiecej powt jest na kondyche itp.

 

 

 

 

 

Nowa zabawka, Imprezka STI 2003 rok, 2.5 305km. Powiem szczerze, że po przesiadce z golfa IV 1.9 TDI 150km to Impreza jest potforem:)

wow swietna subarka

o ile to twoje zdjecia to opisz jaki jest komfort uzytkowania na codzien

Twarde zawieszenie daje odczuc wszystkie dziury, auto sztywne ale to mi odpowiada pomimo naszych dróg, samochodem zrobilem dopiero 1000km i to na terenie krakowa, za tydzien mam wyjazd do warszawy to wtedy bede wiedział wszystko bo zrobie jakies 700km na trasie. Osiągi są bardzo okej do 100km/h potrzeba jej 5sec, a zakręty,które golfem 4 1.9TDI 150km FWD pokonywałem maxymalnie z prędkoscią 80km/h , to impreza 305km AWD bez wiekszego problemu wchodze 120km/h. Spalanie nie jest az tak tragiczne jak myslalem:)

 

Alu 18" ( złote jak widac, bo to podstawa w subaru ) , hamulce brembo , sprzęgło prodrive, większe turbo (mitsu TD 05H181G), większe wtryski ( PE 650 ccm ) kolektor wydechowy GT spec, układ dolotowy perrin, duży przedni intercooler (FMIC) marki turbo XS, BOV turbo XS. Seryjnie bylo 305KM, po kilku dokonanych zmianach moc wzrosła do około 350KM ( nie sprawdzane na hamowni, i nie wbite do dokumentów )

Przebieg 75k km, od pierwszego własciciela, servisowany , kupiony w polskum salonie, a co najwazniejsze od znajomego, i wiem ze autko nigdy nie miało dzwona, wiem ze nie bylo nigdy katowane.

Trasa Kraków- Warszawa , Warszawa Kraków zaliczona, musze powiedziec, ze nie spodziewałem sie tego po kubełkach ale są strasznie wygodne w trasie ( az dziw bierze), spalanie nie teges bo wyszło mi 15l ale naprawde się bawiłem po drodze, na obwodnicy kieleckiej udało mi się go rozbujac do 260km/h, jak jest dobra droga to naprawde żadne łuki nie są problemem bo auto trzyma się drogi jak na kleju, ogolnie jestem zadowolony z auta.

Moge podziękowac rodzicom, ze jak mialem 14lat to mnie zapisali na aikido, dzisiaj mam 25 lat i po 11 latach cwiczenia aikido nabrałem pewnosci siebie, jakims ogromnym koksem nie jestem, 190/86. Z reguły nie daje sobie dmuchac w kasze i jak ktos pyskuje to zakładam mu chwyt i na podłoge ( bez bicia ) :]

Trochę długo nabierałeś tą swoją pewność siebie.

Pewność siebie to pojęcie względne. Potrafie się obronic przed 3-4 napastnikami, nóż, pałka... 5 lat temu tez bylem w stanie to zrobic tyle, ze w mojej psychice brakowało zachowania pewnosci siebie w takiej sytuacji i najprawdopodobniej bym odpuscił i zwiał, co by nie mówic to takie trenowanie bardzo poprawia to cos w psychice...

Ile kosztuje przekładka samochodu z angli? Chodzi o typowe auto (Volvo V40) więc z częściami nie powinno być problemów. Czy po takim zabiegu w dowodzie jest wpisana jakaś adnotacja?

Znajomy kiedys przekładał w S60 i płacił chyba 6000zł, tak przeciez po takim czyms musisz jechac do stacji diagnostycznej...

79

Od zawsze moim marzeniem byla impreza sti, stałem się jej szczęsliwym posiadaczem:).

Ahh te wasze plastikowozy.

http://moto.allegro.pl/item420790125_ford_...a_63_000km.html

Az mi srece pęka, ze nie mam w tym momencie 25tys euro na drugie auto, chętnie bym go kupił

No to się pomyliłem, ale to są chyba stare modele, bo teraz np płyte pod golfa nie robi volkswagen tylko juz skoda, i nowa płyta wyszła od skody, która została użyta w golfie, więc tez do konca pewny nie jestem.

I ogolnie ten link co podałes jest tam to wszystko bardzo zakręcone:)

Panowie, bez napinek.

 

 

Nawet patrząc na starsze generacje wolę np. passata od A6, bo są to pojazdy podobne (nie mówie o wyglądzie), a przy tym passat jest o niebo tańszy.

 

Jeżeli już odwołujesz sie do VW to bliźniakiem Passata nie jest A6 lecz A4. Oba auta mają tą samą płytę podłogową, silniki, zawieszenie (czyli standard w grupie VAG). Tak się składa, że znajomy, który ściąga samochody, lubuje się w tych modelach, więc mieliśmy okazje porównać passata i a4. Oba wozy miały ten sam silnik 1.9TDi. Audi wyrażnie prowadzi w kwestii wykonania, szczególnie widać to we wnętrzu. Cena używanych sztuk jest bardzo zbliżona.

 

Warto zauważyć, że wszystkie jednostki Audi można uznać za udane. Nie można tego powiedzieć o BMW 2.5TDS i M-B (pierwsze diesle CR np. w w210)

 

 

Z pierwszym zdaniem w pierwszym poscie sie nie utozsamiam bo nie wiem co jest najlepsze na swiecie ale na glupie gadanie trzeba reagowac.

Moze powiesz mi że audi robi najlepsze wózki sportowe i najlepsze limuzyny? Ma takie ambicje, robią solidne samochody, ale czegoś w nich brakuje. Nie oszukujmy się powiązania audi z volkswagenem są bardzo wyraźne. Nie są to samochody ani naprawdę sportowe, ani super wygodne i taka jest prawda (kto miał okazję porównać z innymi markami ten wie ).

 

ps: audi jest (bardzo) dobre ale nie najlepsze jak zasugerował autor tematu

 

 

Pojęcie "samochód sportowy" jest bardzo względne. Dla jednego sportem bedzie Honda CRX , dla innego Ferrari F430. Cenię Audi za ich solidność, design, który podąża drogą poprzednich generacji, technologię. A ambicje, żeby robić najlepsze samochody po każdym względem ma nawet Fiat ;f

 

 

Zresztą wiadomo, że każdemu leży inna marka, nie zamierzam nikogo na siłę przekonywać do Audi.

Tu się kolego mylisz:) A4-Golf- Octavia, A6,Passat,Superb, wystarczy wejsc na strone volkswagena , historia i przeczytac sobie o nowych jak i poprzednich modelach.

Ja mialem na mysli, "wrc, formule a nawet sportowe wozy". Veyrona mozesz skreslic, zostanie 'zwykly' golfiacz nie dorownujacy ferrarce do piet. No moza poza czasem zmiany biegu. Uogolniles bardzo i chcialem byc laikiem, ktory mowi, ze komputer jednak zmienia biegi szybciej niz czlowiek.

Ale w tym temacie mówilismy o automacie nikt nigdzie nie wspominał o DSG wiec mowa była cały czas o automacie a jak wiadomo DSG to połautomat. DSG to zautomatyzowana 6-stopniowa przekładnia mechaniczna mająca jednak podwójne sprzęgło. Zmiana przełożeń odbywa się automatycznie lub ręcznie.

DSG zmienia biegi w czasie 8ms, skrzynia ferrari enzo w 150ms. Tak wiec stwierdzenie "bo zamulaja" jest... kompletnie idiotyczne.

 

Shift times:

 

A long shift time is considered anything over 625 ms

 

The average manual car driver: 500 ms - 1 s

Aston Martin Vanquish: 250 ms

Ferrari 575M: 220 ms

BMW M3 E36 with SMG I: 220 ms

Audi TT Quattro 3.2 (Direct Shift): 200 ms

Ferrari 360: 150 ms

Enzo Ferrari: 150 ms

Ferrari FXX: Under 100 ms

BMW M3 E46 with SMG II: 80 ms

Ferrari 430 Scuderia & FXX Evoluzione: 60 ms

Volkswagen Golf GTI (Direct Shift): 8 ms

Bugatti Veyron (Direct Shift): 8 ms

Tyle, ze ja nigdzie nie mówiłem o DSG, mówiłem o typowym automacie... i wez pod uwage ze mówimy o swiecie realnym a nie o Veyronie...

No jak sami powiedzieliscie wybranie dobrej alfy nie jest proste, i trzeba byc w temacie i znac sie na tym zeby załapac sie na dobry towar a załozyciel tematu juz wspomniał o tym, ze nie zna się na tym jak tez, ze alfa go nie interesuje.

Preferujecie manualną czy automatyczną skrzynię biegów. Ja jestem za wygodą i wolę automat, zdecydowanie. Pierwsze niskie spalanie w samochodach dosyć nowych, Mercedes Viano mojego starego pali 7-8 l na sto kilometrów przy pojemności 2.5. No i przyspieszenie, człowiek nie jest w stanie zmienić przełożenia tak szybko jak komputer. Chociaż z drugiej strony mieszanie skrzynią, to jakaś tam część przyjemności z jazdy.

Większej bzdury nie słyszałem.

Po pierwsze primo: auto z automatem pali więcej moze nie duzo ale jednak więcej.

Po drugie primo: Jakim trzeba byc laikiem zeby mówic, że komputer ( automat ) zmienia szybciej biegi niż człowiek, auto z automatem przyspiesza wolniej o jakies 10%, niby czemu w WRC, F1 , DTM czy normalnych rajdówkach czy nawet sporotowych wozach nie używa się automatów? Bo zamulają...

Po trzecie primo ultimo, automat nie daje przyjemnosci z jazdy, ja z reguly jezdze agresywnie i redukuje przed zakrętami, co zdecydowanie zwiększa przyczepność jak i szybkość wyjscia z zakrentu.

No i problem jest z automatem kiedy się cos z(pipi)ie, wtedy spora kasa do wywalenia:)

Moja mama ma skode octavie II 2.0TDI z DSG i taki automacik jest jeszcze znosny, choc wole manuala:)

Temat o Alfie to będzie mega flejm łor, także nie polecam.

 

Przepraszam.

Prawda jest taka, ze kazdy będzie bronił swojego, tego czym osobiscie jezdzi.

Moge podziękowac rodzicom, ze jak mialem 14lat to mnie zapisali na aikido, dzisiaj mam 25 lat i po 11 latach cwiczenia aikido nabrałem pewnosci siebie, jakims ogromnym koksem nie jestem, 190/86. Z reguły nie daje sobie dmuchac w kasze i jak ktos pyskuje to zakładam mu chwyt i na podłoge ( bez bicia ) :]

Yacek, co do feelingu, to nie trzeba wkręcać, mam przeczucie że nie prowadziłeś Alfy nigdy,mam rację, aj?

 

 

Jezdzilem 156, 154 i troche z kumplem nowa 147. 156 jako sluzbowka, 2.4 JTD. Feeling w 156 byl taki: fajny silnik i te kur ewskie kubelkowe fotele, od ktorych zdychalem na trasie walbrzych-krakow. Poza tym nie czulem nic wyjatkowego. Tak samo jak nie czuje wsiadajac do swojego golfa oraz do sluzbowej SuperB kupionej w salonie. Uwazam, ze caly ten feeling i magia to tak naprawde pier dolenie o szopenie. Tak samo jak wkrecanie, ze golf gti albo jakis pezot gti maja dusze. (pipi) prawda, zapier dalaj i tyle. I to daje frajde i radoche.

Nic kompletnie nie łapiesz nic, zero!

Dla Ciebie zadne auto nie ma duszy bo dla Ciebie auto to tylko srodek transportu, a jesli dla kogos samochody są pasją, to taka osoba wyróznia samochody, które mają dusze. Osobiscie uważam, ze Alfa 166 ma dusze, choc nie lubie tej marki i nigdy bym sobie nie kupił auta od nich to takie mam zdanie.

Masz, ale tylko w kwestii ekonomii, poza tym się mylisz - pali góra 7 litrów, ubezpieczam się na ojca- ja mam prawko 2 lata, więc rzeczywiście bym zabulił sporo. co do ceny, to to jest i plus i minus- możesz mieć dobry wóz za niższą cenę, martwić się przedażą będziesz za parę lat, za które pobawisz się i albo pokochasz Alfy, albo je znienawidzisz, dużo zależy na jaki model trafisz, jeden będzie się psuł jak szalony, do drugiego będziesz tylko lał paliwo i tyle, proste...

Coby offtopu nie robic, to nie jestem jakimś ślepym wyznawcą, więc jak się ma alergię na Włochów, to można za te 25k wychaczyć dużo innych fajnych wozików, chocby Civica, Cklasę, Focusa, jest w czym wybierać ...

Alfe albo się kocha albo nienawidzi, nie ma czegos posredniego:]