Skocz do zawartości

gekon

Senior Member
  • Postów

    8 366
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi opublikowane przez gekon

  1. Oglądam te filmiki, większość osób mówi, że to najlepszy tekken i najlepsza bijatyka 3d ever

     

    Ogólnie świetnie to wygląda, i te areny. Zdecydowanie poprawili też podłoże, teraz po upadku nie wygląda jak gówno

     

     

     

  2. to intro, panieeee

     

    do dziś robi robotę, a grałem w to mając jakieś 8 lat. Gdyby nie to, to pewnie dziś nie grałbym tak w bijatyki

    w 1996 urywało to głowę 

     

     

  3. O, tu o dziwo całkiem nieźle. I nowy bardzo fajny stage

     

    Ogólnie jak się łyknie koncepcję tego przegiętego cringefestu to jest spoczko i jaranko. Ciekawe jednak, czy kiedyś Haradę wezmą refleksje/zmieni się reżyser i będę mógł pograć chociaż 10 rund bez grymasu zażenowania, tego sobie życzę z okazji nowego roku 

  4. Małpa albinos, to proste

     

     

    Obym nie musiał oglądać przez 90% filmu historii jakiejś gościówy szukającej zaginionego synka, żeby w ostatniej scenie pokazali jaszczura w nocy i już będzie hicior, bo ostatnio te popcorniaki prezentują taki poziom, że nawet na VOD nie chce mi się tego do obiadu oglądać 

     

     

  5. Wstałem rano i było mi smutno, bo same negatywne opinie na necie po tej zajawce.

     

    Całe szczęście w większości to marudzenie gimbazy o kobietę w filmie.

     

    Jest tez marudzenie na CGI i tutaj się zgodzę niestety. Liczyłem na brak CGI, a już z trailera się wylewa i to w najgorszym wydaniu. Trochę sie obawiam, ale cała reszta na plus. Hemsworth o dziwo bardzo fajny. Muzykę znów robi Junki XL  i to jest powód, dla którego warto iść do kina. Kupiłem kino domowe tylko po to, żeby oglądać Fury Road w kółko.

     

    edit: aha, rozi miękka faja znów typowo poczuła się zagrożona, że w filmie o furiosie gra kobieta i musiała strzelić swojego merytorycznego minusa;]

     

  6. Godzinę temu, ping napisał:

     

    Oglądałem ze dwa miechy temu mieszkanie. Cena w ogłoszeniu 919k. Cena na jaką się umówiłem z agentką - 960k, zaakceptowana przez właścicieli. Cała akcja to była krótka piłka - umówiłem się na oględziny, dwa dni później telefon do babki, że biorę i proszę szykować draft umowy. Mija kilka dni ciszy, dostaje SMSa, że ktoś proponuje 10k więcej i co ja na to? :beka:

    Ja na to, że nie jestem na tureckim targu i dziękuję. Potem jeszcze się jąkała, że to nic pewnego bo osoba od kontroferty ogląda jeszcze inne mieszkanie. Dzwoni po tygodniu czy nadal jestem zainteresowany ale wtedy już zdążyłem kupić inny kwadrat (podpisać papiery etc.).

     

    A mieszkanie nadal wystawione. Jebać. O takie grosze się targować (stawiam na blef) przy nienajniższej cenie transakcyjnej (do tego wyższej niż z ogłoszenia) to jest żenada.

    No to niestety robactwo 

     

    Też kilka mieszkań w życiu oglądałem, teraz szukam czegoś pod najem. I też z 4 razy miałem takie akcje. A to, że agent dzwoni na drugi dzień i mówi, że jest inny kupujący to w 99% przypadków, ale jak wezmę dzisiaj to ona podpisze papiery bo "sprzedający bardzo pana polubił i chce sprzedać właśnie panu". No jak chuj jestem do polubienia xD Idealny materiał na kolegę normalnie xD

     

    Też 2 lokale olalem tylko przez takie mącenie i potem też widziałem na OLXie wisiały z 2-3 lata

     

     

  7. Biedra to niestety syf, tam na stanowiskach kierowniczych muszą pracować ameby z certyfikatem owej ameby - na rozmowie rekrutacyjnej dostajesz zadanie wyłożenia towaru z palety na półkę, jeśli to zrobisz to z miejsca wylatujesz, bo po prostu nie się nie nadajesz, to nie są standardy biedronki. Klient ma się rozyebać o te palety, a cukier jest w dziale z papierami toaletowymi. Samego papieru toaletowego nie kupisz, bo nie ma go na półce. Pracownicy robię z nich ścianę/osłonę, która broni ich przed światłem i skutecznie utrudnia wyjście z tego przybytku idiotyzmu

     

    kiedyś było lepiej i był porządek, ale wiadomo kiedy zaczęło się sypać:potter: 

     

    Poza tym to legancko, niedawno remontowane. 

     

    ale i tak lubię ten sklep za kasy samoobsługowe (tak, nikt ich nie pilnuje a to gowwno stale się zawiesza), szerokie alejki, bardzo dobry wybór produktów i przede wszystkim aplikację, w której wszystko ma sens a nie kurwa jakaś skarbonka;/

     

     

  8. Potwierdzam, agencji nieruchomości za zawód pokroju kanara. Mam zero szacunku. 

     

    Nie chce mi się opisywać wszystkich cyrków, ale jak kupowałem mieszkanie to była tragedia. Agentka zrobiła więcej złego niż pożytku, mąciła, stresowała dwie strony, nie potrafiła sama napisać poprawnej umowy. Ostatecznie okłamała mnie i sprzedających, bo wzięła prowizje od 2 stron, a miała od jednej. 

     

    U znajomej agentka nie robiła nic xD Puściła jej ogłoszenie na olxa z błędami ortograficznymi xD

    Raz wpadła ze swoją koleżanką, która miała grać "zainteresowaną zakupem". Tyle ją widziała.

     

    Ścierwo nie ludzie. Cygana z ulicy bym prędzej do chaty wpuścił. 

  9. Z tymi złymi momentami to jest tak - jak trzeba działać to wszyscy są cicho, ale jak ty cos ruszasz to nagle wszyscy są ekspertami xD I oczywiście odradzają albo pierdolą glupoty

     

    6 lat szukałem idealnego mieszkania, męcząc się na wynajmie to pukali się w głowę. Bierz cokolwiek – a były tylko 2-3 pokojowe klity made in PRL, chciałem większe i nowsze. Najlepsza to i tak była koleżanka, która podsyłała nam oferty KTBsów „bo dajesz 100 k na start i odkupujesz po 50 latach za bezcen jako własne” jak chuj tak to działa xDDDD xD. 


    W końcu znalazłem takie mieszkanie, które chciałem to też wszyscy pukali się w głowę:
    Za duże, co tam będziesz robił?
    Dwa poziomy to niewygodne
    Po co podziemny garaż, to zalewa wodą w każdą ulewę nie?
    Za tyle to niee


    I najlepsze… TO ZŁY MOMENT, Fakt, brałem w pandemię, na dzień przed totalnym lookdownem podpisałem akt notarialny, potem byłoby to niemożliwe, bo nikt nie chciał i  nawet nie wiedział jakie są procedury na to. Był stres, bo nawet w banku nie chceli się spotkać, ale udało się w bólach. 
    To się nasłuchałem, że przepłacam, że teraz najgorzej, bo ludzie chcą większe mieszkania ale to chwilowa moda bo się boją pandemii. 


    I co? Gównoo kurwa
    Brałem przed pandemią za 5500 zł za m2, sąsiadka pół roku temu sprzedała podobne mieszkanie obok mnie za 9000 zł za m2. Nie mówiąc już o garażu, nie ma miesiąca jak nie mam zapytań, czy bym nie sprzedał a ceny są 100% wyższe niż wtedy kiedy brałem. 

     

     

    • Plusik 2
  10. Godzinę temu, Dr.Czekolada napisał:

    Ale co chciałeś

      Ukryj zawartość

    pompatyczny happy end jak w Resident Evil? Jeszcze 2 dlc mają być w przyszłym roku i jakiś alternatywny ending dataminowali ludzie w internatach, ale nie oglądam. Sam chcę zobaczyć na NG+.

     

    Spoiler

    No oczywiście, że nie ale chciałem jakiekolwiek zakończenie - to to to jakieś urwane w połowie misji i spoko, czekaj 8 lat na anal wake 3

     

  11. Nie powiem, jara mnie ta gierka i czym dłużej na nią patrzę, tym bardziej jestem przekonany. 

     

    Jak wcześniej hejtowałem chyba wszystko, tak teraz po zagraniu w betę mam ollie 180 w czapie. 

     

    T3 > T8> T5> T7

     

    Tak będzie 

     

    • Haha 2
  12.  

     

     

    edit, a juz było wyżej.

     

    Walki spoko, ale od 3 godziny Harada mówi o samym T8. Zapowiada się sporo contentu dla jednego gracza. Ten tryb AI i walki z duchami pro graczy zapowiada się mega fajnie.

     

    No może mi sie nie podobać kierunek artystyczny, ale trzeba przyznać, że Harada dba o jakość, zwłaszcza na tle MK1

  13. Bardzo fajna postać.

     

    I ten stage Jina z T3<3

     

     

    PS Ale Heichaczego i tak obstawiam, że będzie. Harada mówił, że nie żyje, ale Devil Orge Heichaczi Super Ultra to co innego 

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...