Skocz do zawartości

Sobies

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sobies

  1. No to mnie również wystraszyliście, jak zrobić taki backup na pendrive? Zwyczajne kopiuj, czy to coś więcej?
  2. Pytanie do osób, które już mają Skellige obyte: Na jakim poziomie polecacie się tam wybrać? Mam 14 level i zastanawiam się czy nie zrobić sobie już małej wycieczki. Na jakim poziomie zaczynają się tam questy?
  3. Mam to samo, a praktycznie już nie mam wielu "?" w Velen. Zaglądam tam co i raz i za każdym razem nie ma przywódcy bandytów. Klucza nie ma...
  4. To nie jest ta karta.
  5. Błąd bo jak fabułę pchasz do przodu to gracze z dobrymi kartami mogą znikać. Śmierć etc czycha na każdego. Potwierdzam. Mi taka rzecz przytrafiła się z bardzo ważnym NPC-em i już nigdy nie zdobędę od niego unikatowej karty. Czyli wbicie tego trofeum idzie na 2 przejście Jakby coś to ostrzegam, postacią tą jest:
  6. Pograłem dziś solidnie i powoli najwyższy poziom zaczyna być naprawdę grywalny. Z tego co obserwuję na własnej skórze, najlepszym znakiem do używania przy każdej walce jest Quen. Mój build idzie w całości w szybkie ciosy. Quen jest idealny pod ten poziom trudności, ponieważ zawsze przytrafi się jakiś niefortunny błąd/zły unik/wszystko inne i wtedy mamy tą pewność, że pierwszy cios mamy zaabsorbowany. Odczekamy kilka sekund, narzucamy tarczę od nowa i można walczyć.
  7. Ja obserwuje, że im dalej w grze jesteś tym loading jest dłuższy, aż się boje pomyśleć co będzie dalej. A co do motywów zsiadania z konia... czasem zwyczajnie jest już lepiej dobić ostatnich bandytów w sposób zwyczajny niż jak ten debil biegać wokół nich na koniu i liczyć na czyste trafienie. Druga sprawa, że przeciwko potworom (grupa nekkerów) wierzchowiec dużo szybciej się stresuje i zwyczajnie zrzuca Cię na glebę i instynktownie pierwsze co robisz to wciskasz "X" aby odskoczyć... ale nie, Ty wsiadasz z powrotem na konia i giniesz
  8. Według mnie powinni coś zrobić z następującą sytuacją: Trwa walka w większej grupie i zsiadamy z konia... na starcie już używasz rolla (X) aby Cię nie zabili 2 uderzeniami, a co robi Geralt?! Wsiada z powrotem na konia. Ku....wa ile ja już razy przez to zginąłem to mnie krew zalewa
  9. przeciążyłem i nie mógł biegać tylko chodził, więc jak w innych rpgach Bardziej mi chodziło o ruch postaci kiedy ekwipunek masz "na styk" a kiedy masz pusty. Ciekawi mnie czy wtedy Geralt dalej odskakuje, ma więcej wytrzymałości w czasie walki etc. Przeciążenie to naturalna sprawa.
  10. Czy ktoś z was przyglądał się ruchom Geralta w kontekście jego przeciążenia? Mam wrażenie, ze w tej kwestii ruch postaci niczym się nie różni, gdy mamy pusty ekwipunek, a gdy mamy skrajnie wypełniony. Ktoś wie coś więcej?
  11. taa dramat i zwątpienie mnie ogarnia,miałem maxować poziom postaci ale jak będzie tak mało xp za questy to nawet jeśli wyczyszcze wszystkie mapki moze dobije do 30 lvl chyba A 30 jest potrzebny do trofika, czy wyższy?
  12. @kudlaty88: Sprawdziłem to sobie porównując w menu ilość exp'a po zabiciu pojedynczego moba. A zauważyłeś, że za niektóre "?" nie dostaniesz w ogóle EXP'a? To jest makabra, levelowanie postaci...
  13. Ale z tym expem to jest chore. Najwyższy poziom, zabicie bandyty/wilka/czegokolwiek = 1 E X P Nie wiem jak w tej grze można osiągnąć np: 37 level (mam schemat na unikalny miecz "Harpia" który taki lev wymaga :o ) To też jest dziwne, że mając 5 poziom leci mi schemat na 37
  14. Właśnie, ciekawa sprawa z tym kupcem. Teraz wróciłem do tej lokacji i z ciekawości do niego zagadałem (myślałem, że może ma karty do gwinta). Jakież było moje zdziwienie na widok zbroi jakie on ma :O To ja z 5 poziomem chodzę z ciuchami na 1 lev a tu wieśniak sprzedaje unikaty na poziom 4. Tak w ogóle to jak wrócimy do Białego Sadu... to znika ten koleżka od Gwinta i karczmarz. Dziwne trochę (szczególnie brak tego drugiego). A w gwinta spróbowałem drugi raz i chyba jestem noobem bo dostaje od każdego tak srogi wpi!@$%!ol, że nie wiem co się dzieje. Komputer wystawia jakieś unikalne karty odporne na pogodę + dodające mu 2 karty do talii... zwyczajnie mnie jadą jak psa (a karty do kupienia słabe jak ocena PPE 6/10 grafiki W3). Chyba odpuszczę sobie gwinta na drugie przejście gry, gdy będę platynował Wieśkia
  15. @KoBik LoL ja nie widziałem, gdzie jest napisane ile kart ma przeciwnik (co za wstyd). Teraz chyba wrócę do lokacji startowej i ogram każdego od nowa i skompletuje decka
  16. Podobno można wygrać u każdego kupca, którego ograsz. 1 kartę wtedy otrzymujesz. Ja tej gry nie ogarniam w ogóle
  17. A powiedzcie mi jeszcze odnośnie kilku kwestii, dość ważnych w kontekście gry: - czy można obrobić surowe jedzenie? Chodzi mi czy można surowe mięso usmażyć, żeby dawało więcej regeneracji. - jak w końcu działa ten system regeneracji mikstur? Po medytacji one się regenerują automatycznie biorąc z ekwipunku alkohol + składniki (zioła)? Czy tylko sam alko? - czy można zwiększyć ilość posiadanych mikstur? Mam zawsze ustawione 3 Jaskółki na walkę i jest to trochę mało
  18. Przecież te wilki stoją przy dwóch beczkach, które możesz podpalić i wybuchną. Najpierw podpal jedną i zwerbuj jak najwięcej wilków przy niej. Następnie druga beczka... niedobitki już sam ubijasz i koniec To akurat była bardzo prosta walka.
  19. Z tymi fabularnymi questami to macie rację - zdecydowanie za dużo exp'a dają co w pewnym sensie wymusza ich zrobienie (chociaż kilku). Doskonałym przykładem jest pokonanie gryfa (który czytając tu Was również kończyliście w okolicach 4 level'a). Teraz kiedy świat stoi otworem również mam wrażenie, że trzeba zrobić kilka głównych questów bo gdzie nie odwiedziłem na Ziemii niczyjej punktu "?" to potwory na poziomach 8-11. Co nie zmienia faktu, ze 2-3 poziomy wyższe potwory są również do ubicia (na najwyższym poziomie). Jednak trzeba je wyciągać pojedynczo z grupy, bo innaczej to... Napisałbym, że fajna byłaby mapka w której zaznaczone byłoby gdzie jest dany poziom... ale stwierdzam, że jakakolwiek forma casualu i podpowiedzi ze strony gry nie pasuje do Wieśka. To jest staroszkolny dobry RPG, bez prowadzenia za rączkę.
  20. Gdzieś kiedyś czytałem, że się da. Jest specjalny eliksir w grze.
  21. @kudlaty88 Tak i właśnie spieprzyłem to strasznie... ponieważ ustawiłem w opcjach symulację "wyłącz". Myślałem, ze jeżeli symulacja będzie wyłączona to wtedy JA decyduje o wyborach a nie system. Mógłbym zacząć od nowa, ale gram na najwyższym poziomie trudności i cały dzień dziś poświęciłem na przejście każdego zakamarka tej początkowej mapy.
  22. Zagrałem chwilę i mogę napisać kilka ciekawych przemyśleń (wersja PS4): - w grze spadają FPSy podczas cutscenek - potwierdzam - sterowanie w grze typowe dla Redów i W1 + W2 - toporne, ale do przyzwyczajenia (przykład: zatwierdzenie znaku w czasie walki, przeglądanie ekwipunku) - jazda konno jest okropna (leżąca na ziemi skarpa jest przeszkodą nie do pokonania dla konia + bardzo wiele niewidzialnych ścian (ale tylko w czasie jazdy konno))) - dziwne jest dla mnie to, że można doszczętnie okraść praktycznie każde pomieszczenie (mimo że znajdują się w nim mieszkańcy) To samo zrobiłem w obozie "pewnej frakcji" i zostałem zaatakowany, - praca kamery w małych pomieszczeniach kuleje strasznie (gubisz przeciwnika i nie wiesz gdzie jest, mimo że ustawisz na niego "locka". Bardzo nie przyjemne jak człowiek zaczął grę na najwyższym poziomie) Ale uspokajam - poza tymi wymienionymi niedoróbkami... mamy Mesjasza
  23. Aż taki pewien bym nie był. To, że nadal numer przesyłki nie jest aktywny dobitnie mnie przekonuje, że jutro gra będzie na 30/40%. DPD to chyba najgorsza firma kurierska jaką znam. Miałem z nimi do czynienia już kilka razy i najgorszą rzeczą jest to, że potrafią nie dostarczyć przesyłki pomimo faktu, że w mieszkaniu przebywała osoba (a w statusie Ci napiszą: powrót do magazynu, powód: brak odbiorcy w mieszkaniu). Okrutnie żałuje, ze wybrałem tego kuriera (nie wiedzieliśmy, że to będą akurat oni...), ale obym się mylił i tym razem DPD mnie nie zawiedzie.
  24. @KamileQ U mnie też nadal klops.
  25. Mam tak samo - w obu przypadkach jak już wcześniej wspomniałem (PC EK + i PS4 normal) mam błędne numery przesyłki. Dziwna sprawa...