-
Liczba zawartości
991 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Sobies
-
Świetna wiadomość, dzięki za cynk!
-
Może jeszcze nie wyje.bało, ale myślałem, że zawiesili działalność, a tu takie coś
-
U mnie jak próbowałem tak na tym skończyłem - sypie się co chwila. Niesamowity zawód.
-
Może to kompletny przypadek, ale od rana robiłem 6 podejść. Za pierwszym razem już wywaliło w menu wyboru wersji gry, potem padło już w momencie wczytywania tego konta EA, potem udało się wybrać ME1 i znów padło, następnie dałem rade zobaczyć z minutę cutscenki i koniec. Ostatnie dwa crashe były najdziwniejsze bo słyszałem że konsola chodzi bo wiatraczki chodziły, ale konsola zaliczyła śmierć więc stwierdziłem, że szkoda jej katować. Zobaczę jutro na spokojnie od rana i zobaczę ile dam radę pograć bez problemów. Jak będzie się sypać to trudno - najwyżej jedynkę przejdę na laptopie a ME2 i ME3 może będzie lepiej działać już na SD.
-
Nie do końca jest ustawione domyślnie - ja miałem to wyłączone. Teraz dałem wymuś i ustawiło Proton Experimental i chyba pomogło - w sensie nie zawiesiło się przynajmniej do momentu kontroli postacią i szybko zapisałem stan gry Nie mam teraz czasu sprawdzić dłużej - ale chyba pomogło! Dzięki!
-
Ktoś z Was posiada może Mass Effect Legendary Edition i próbował odpalić 1-szą część na SD? U mnie nie mogę nawet przebrnąć przez pierwszy filmik bo konsola albo dostaje czarny ekran, zawiesza się obraz i pomaga jedynie twardy reset konsolki. Coś da radę z tym zrobić, czy mogę już zapomnieć o ograniu tej serii? A tak bardzo chciałem w końcu zagrać w tą trylogię
-
Tym fragmentem mi uzmysłowiłeś, że to nie jest wymagane do zrobienia na SD Ja byłem wprost przekonany, że to MUSI być na nim wykonane, bo wprowadza pewne modyfikacje w samym urządzeniu żeby Remote Play działał Już ogarnąłem, działa jak szalony. Tym bardziej sam z siebie mam bękę, jak człowiek się zrobił wygodny, a zarazem głupi na wszelkie nowinki. Poczułem się jak moi rodzice bliscy 70-tki jak im coś tłumaczę z obsługi telefonu/komputera
-
Pierwsza myśl to sparowanie Deck'a z PS5 i wypróbowanie Remote Play. Poradnik szybko znalazłem, bawię się w trybie Desktop ale dobrze wiecie, że bez myszki i klawiatury to męczarnia. Klawy i myszki nie mam, więc co poczynić - pomyślałem. Może połączę laptopa, aby on posłużył za klawiaturę i myszkę. Tu poległem
-
Jak człowiek uwstecznił się używając konsoli do grania, a laptopa do prac codziennych. Zabawa tym Steam Deck'iem to jakbym hackował internet. Zwyczajnie nic nie potrafię tu zrobić
-
Oklejaliście ekrany swoich Steam Decków? Polecicie coś, czy raczej dać sobie spokój?
-
Kupiłem OLED'a 512 GB Już się nie mogę doczekać
-
Powiedzcie mi, jaki jest sposób wysyłki kupując Steam Deck'a bezpośrednio z oficjalnego sklepu Steam? Kurier? Poczta? Inpost?
-
Nie ma opcji, żeby to przegapić
-
A czy tu jeszcze ktoś w to gra?
-
Zagrałem tylko chwilę bo zaraz meczyk, helltide został naprawiony - ilość przeciwników jest akceptowalna, waluta leci jak szalona. Czyli można wracać do grania
-
No ja dlatego nie gram w ogóle w Diabolo odkąd wyszedł ten obecny śmieszny patch i zaraz zapowiedzieli poprawkę. Niech przywrócą to co było i może mnie zachęci do powrotu :)
-
To nie dziś (08.08) miał być udostępniony nowy patch?
-
Możesz coś więcej o tej rolecie napisać? Co to za materiał? Jakiś link? Od strony zewnętrznej też jest ten materiał czy może coś odbijające promienie? Ja mam okna południowe i też okropnie narzekam na światło słoneczne. Ciekawe jak to się sprawdzi przy upałach - w sensie czy to nie będzie Ci grzać masakrycznie w pomieszczeniu. Ja u siebie mam drewniane żaluzje - niby dają radę, ale aż tak światła słonecznego nie tłumią jak na Twoim zdjęciu
-
Słuchałem trochę tego dzisiejszego live'a z twórcami odnośnie wprowadzonego patcha i jeżeli wszystko zrozumiałem poprawnie to za tydzień będą rozmawiać o patchu 1.1.1 który wyjdzie jeszcze w trakcie trwania sezonu 1 i ma on zwiększyć ilość mobów w podziemiach koszmarów i exp.... czyli wracamy do tego co było. Dziękuje w takim razie - gram do ok. 50 poziomu, wbiję na T3 i czekam na poprawki. Po co grać obecnie i tracić czas.
-
Jest jedna pozytywna zmiana jaką widzę po tym patchu - tylko jedna Zrobili kompletny reroll Dungeonów jakie dropią, wypadają nowe lokacje, które wcześniej nigdy nie wypadały.
-
To też fakt, Bone Spear/Włócznia z kości została znerfiona o około 60% (znerfili okropnie aspekt), DMG vs Vulnerable i można tak wymieniać i wymieniać. Nie zmienia to faktu, że jest to nadal najsilniejszy build w całej grze i samograj Jeszcze mega ciekawie zapowiada się ta nowa unikatowa tarcza (Bezooki Mur - klasyk ) Mam dziś wolne więc mogę obejrzeć pierwsze analizy graczy na YT i poczytać opinie to wysuwa się wniosek, że 99.9% rzeczy w grze zepsuli Brawo twórcy
-
Zabili Helltide'y Podnieśli koszt najrzadszej skrzynki do 250 popiołów, ale za to kompletnie nie leci już ten popiół. Robienie eventów nie ma sensu, bo z przeciwników pojawiających się podczas eventu leci teraz może z 2-4 popioły!! Z skrzynki na zakończenie eventu leci 5-6 popiołów. Otwarcie 1 skrzynki zajęło mi prawie 30 minut, aż zebrałem te nieszczęsne 250. Teraz głównym źródłem popiołu są zwykłe moby i elementy interaktywne na mapie - nie na tym to powinno polegać I jeszcze pomyśleć, że ktoś gra postacią która jest niepewna i może zginąć tracąc to co zebrał - według mnie coś tu nieświadomie spier$%#*li i jest potrzebna szybka naprawa tego.
-
Mam dokładnie to samo. Niestety gra szybko do siebie zniechęca. Zbliżający sezon niewątpliwie ogram, ale z kompletnie neutralnym nastawieniem. Jedyne co jestem pewny to, że zagram druidem, ale nawet nie wiem co i jak. Zero motywacji...
-
Otwieraj tylko te ukryte skrzynie, które kosztują 175 tamtejszej waluty. Inne skrzynie kompletnie olej - lokalizację skrzyń masz na stronce, która tu niejednokrotnie była podawana (helltides.com)
-
Mi odkąd dropnęła ta kosa, praktycznie nic już nie stanowi zaskoczenia w nightmare dungeonach na T4 (czy to ranga 24 czy 40). Jedynie ten Butcher mnie lubi bić Nie jest perfekcyjna jeśli chodzi o afixy ale ten idealny roll aspektu robi naprawdę robotę