Skocz do zawartości

POL_SouL

Użytkownicy
  • Postów

    280
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez POL_SouL

  1. Dla mnie cheater to pejoratywne słowo, niegodne gracza, które utożsamia mi się z biednym 'okazjonalnym graczem' niemogacym poradzić sobie w grze. Zmuszony taki uderza w dział 'walkthrough', czy inne tipsy i triki, a potem kozaczy przed ziomkami ze wsi jaki to on nie jest dobry w daną grę. Nienawidzę czitersów z całego serca i każdemu skopałbym tyłek za kalanie podstaw gamingu, dlatego jeśli ktoś czuje się na siłach to zapraszam na tekken: dark res - Powstrzymacie mojego Heńka,a oddam wam honor. Tam się nie da kantować:P

  2. ja jestem za pewnymi anglojęzycznymi zwrotami, bądź zwrotami bardziej "z branży", ale wydaje mi się że stosowny słowniczek, albo gwiazdkowanie niektórych wyrazów(metoda jak w książkach, przypomnienie tłumacza itp.) byłyby dobrymi rozwiązaniami

     

    Jak już dochodzimy do 'gwiazdkowania' obcojęzycznych wyrazów tzn, że już jest coś nie tak. Chodzi o to, by PE nadal był tym przystępnym dla mas czasopismem jakim był w latach powszednich. Zrozumiałym jest, że język graczy się zmienia, ale język pisany zawsze da się po tysiąckroć okraszyć bardziej wymowynym określeniem, co do którego nijak się mają angloznaczne wstawki. I nie potrzebuję tym bardziej odnośników co do rzeczonych, a raczej rzetelnej polskiej - odpowiedniej przymiotnikowo-składniowej wypowiedzi, spoza angielskich serwisów, które udało mi się przejrzeć/przeczytać.

     

  3. Będę pewnie mało oryginalny, ale brak polonizacji to u mnie żadna 'odstraszajka' od zakupu tym bardziej, że wychowałem się na grach w anglosaskim brzmieniu i nie pamiętam żadnej (no może poza Shadow of Amn) gry, która zrobiłaby na mnie większe wrażenie i jej zakup podyktowany był lokalizacją na język rodzimy. Wbite mam w sumie w to. Uważam, że jak gra jest wydawana przez czechów to ma brzmieć po czesku, przez arabów po arabsku (voice over), napisy mogą być polskie. Ale klimatu Max Payne'a na pewno nie odwzorowałby mi Cezary Pazura spolszczając bossa Jesusa mówiącego "You don't fuck with the Jesus, Man" ze wschodnioeuropejskim akcentem:P.

  4. To ten temat jeszcze istnieje?

    Tak jakby miał rację bytu wątek: Czy kula ziemska jest płaska?

     

    Bez przesady, co tu porównywać tosteropodobny wypierd nintendo, czy może klepsydromylną awangardę Micro$oftu?

     

    PS3- jako jedyne nadaje się na konsolkę pod TV, o której nie wstyd powiedzieć sąsiadom.

    Kropka. EOT.

    Temat do zamknięcia :P

  5. Final Fantasy VII - za wciągnięcie mnie do świata RPG i wciśnięcie butem do realiów Final Fantastycznej przygody, po której przejściu ma się wrażenie, że dopiero przygoda się rozpoczęła... I tak tkwię w tej przygodzie, czekając na kolejną odsłonę Ostatecznej Fantazji sygnowanej numerem 13.

     

    Metal Gear Solid - za najbardziej dopracowaną intrygę, pomimo wielu niewiadomych i dziwnej kreacji Hideo Kojimy, dostajemy jeden wielki spójny produkt, który broni się sam niesamowitą grywalnością. Stworzony Stealth system jest ponadczasowy, a Sam Fisher to przy nim pipka :P

     

    Tekken 3 - Ukazanie Mordoklepki nie jako kolejnej 'maszerbatonowej' przygwizdałki, ale najlepszej taktycznej gry 'szybkoreagującej' polegającej w dużej ilości na wiedzy gracza o możliwościach jakie daje nam dany zawodnik niż poleganie na głupim szczęściu (patrzę na Ciebie Soul Calibur :P )

  6. Na myśl o kołkownicy przed oczami staje mi bezprecedensowa najlepsza pod tym względem kołkownica z Painkiller'a. I pomyśleć, po tylu latach jeszcze Polski produkt przychodzi na myśl mimo, że w szranki i konkury wchodzi majstersztyk pokroju KZ2. Chwała dla Peaple Can Fly i Guerilla Games. A nader wszystko, chwała graczom!

    Rozminąłem się z wątkiem przez moment.

    Zachowując, że fizyka w KZ2 jest bezbłędna to nie widzę helghast przybitych do sufitu, ale ich niecne odkurcza z chęcią podepnę do najbliższej ściany ;)

     

  7. Piszę się do klanu, jakikolwiek byście tam nie zakładali. Polaków mało po sieci w PS3. Grę już mam zamówioną, a że mieszkam w UK to dostanę ją 27 lutego, po przejściu singla wbijam od razu na multi, licz 2 dni później. Praca, sorry :P Tak, czy inaczej, zakładając klan możecie śmiało szukać mojego PSN ID: POL_SouL. Skilla mam nie wąskiego w snipe'owaniu. ;)

  8. Ja do HOME czasami wracam, żeby pogadać z dziewuchami jak żona nie patrzy ;) A tak na poważnie to jest tam ciekawa atmosfera i fajni ludzie. Telebimy doskonale spełniają rolę informacyjną i nadają "realności" temu wirtualnemu miejscu.

    Wszystkiego na razie mało jednak i ciężko wyrokować. Zdaję sobie sprawę, że to wersja beta, ale wątpliwe by coś poza ilością dostępnych ciuchów et cetera się zmieniło. Ludzie nadal będą tańczyć na ulicy i gadać w swoim języku, przez co zanim dokopałem się do władających anglosaskim ludzi musiałem przebrnąć przez "ja ja naturlisch" nazi...znaczy się niemców, "O' Le" hiszpanów i "Bonjour" francuzów.

    Bida, panie bida z nędzą i nowa się ciśnie - ale daję DOMowi kredyt zaufania, bo widzę że pomysł jest w podstawach dobry, a nawet godny - tylko ludzie muszą go dobrze rozwinąć i poprowadzić. Przyda się więcej konkursów i wszelkiego rodzaju gier i zabaw. Nie chodzi mi od razu o wrzucenie dungeonu z bossem tylko jakieś takie (siakie) przyziemne spotkania ze znanymi producentami gier, interaktywne ekskluzywne relacje dostępne dla wszystkich użytkowników DOMu, ale mający charakter wyłącznościowy, na których będziemy się dowiadywać czegoś przed 'światem' itd. Na pewno urozmaici wypady do DOMu. Póki co to beta sama sobie podcina gałąź na której siedzi, bo zamiast dawać przedsmak czegoś wyszukanego, serwuje nam przeterminowane danie ;)

    Więcej lokacji a 'la FAR CRY (ogólnie opartych na znanych grach) pewnie pozytywnie wpłynie na częstotliwość odwiedzających...

     

     

  9. - Wychowałem się na konsoli SONY i jestem wstrętnym fanbojem :P

    - Mam zaufanie do sprzętu sygnowanego logiem SONY

    - Blu-ray

    - Internet za frajer

    - Exclusive (chociaż tych już coraz mniej)

    - Bo na rynku nie ma konkurencji:

    - Xbox to nie konsola, to wybryk MicroSoftu przy tworzeniu nowego windowsa :P

    - Wii to nie konsola to najtańszy domowy sprzęt poprawiający koordynację psycho-ruchową :P

     

    A co ja będę dużo pisał: PLAYSTATION 3 PHAOWER! :D

  10. Ściągnąłem wczoraj z PSS trailer i do teraz widziałem go już parę razy, a że z podziwu wyjść nie potrafię i wzruszenie odbiera mi mowę to rzucę tylko lekkim: Oł MAJ GAD DIZIZ PIĘkNE!!!:P

     

    Miałem nie dać się zwariować i od całego hypu próbowałem się odciąć, ale jako wieloletni fan serii FF nie mogłem już dłużej opanować swojego entuzjazmu po obejrzeniu tego in game trailera. Nie pozostaje mi nic innego jak uzbroić się w cierpliwość. Dobrze, że White Knight Story ma tryb online co powinno wydłużyć czas gry do czasu pojawienia się FFXIII;)

     

    Przemyśleń na temat ujrzanego trailera mam kilka, ale póki co zachowam je dla siebie. Jedno jest pewne, panom ze Squeresoftu (nie lubię nazwy squere-enix tak samo jak namco bandai, wali mnie to że się połączyli :P ) nie zabrakło wyobraźni po tylu latach pielęgnowania universum Finala. Nadal mają piękne historie do opowiedzenia, a że robią to pierwszorzędnie to miast skupiać się na fabule trzymam kciuki za system walki, który wygląda nader widowiskowo,aż się boję pomyśleć co to się będzie działo na ekranie przy wyższym levlu ;P.

     

     

  11. Afro Samurai interesuje mnie głównie ze względu na obsadę dubbingującą (Samule L. Jackson) i oprawę muzyczną (RZA z Wu-Tang Clan), co do oprawy graficznej jaką generuje rzeczony Afro Samurai to przeciętny ale schludny cell-shadingowy design, nie wybiegający poza przeciętne standardy ale też nie rażący prostotą wykonania.

    Widać, że gra garściami czerpać będzie z anime o tej samej nazwie oraz da się zauważyć groteskowość w jaki radzić będziemy sobie z natrętnymi przeciwnikami, czyli - 'szast prast krew bryzga' to wszechobecny motyw przewodni.

    Obawiam się jednak, że na dłuższą metę będzie to 'one trick pony' szpil, który szybko się znudzi. Obym był złym prorokiem :P

  12. Multi w KZ2 to oczywiście największy atut pomimo całej pompatycznej kampanii to będzie wisienką na torcie, a czy się przyjmie tak bardzo jak cod4 i czy wyznaczy nową jakość, tego nie przekonamy się nie wcześniej niż przed własnym tv w domowych pieleszach. Data premiery zbliża się nieubłagalnie i wtedy poznamy wszystkie nurtujące nas pytania i zadamy kłam wielu dziwnym spekulacjom, dzięki którym ten temat jest najczęściej komentowanym wątkiem w tym dziale SONY. Panowie, maszyna sie dopiero rozkręci więc pozostawmy te resztki niedomówionego na pewny climax po premierze i nie dajmy się zwariować. ROLL ON KillZone! Make daddy proud! :P

  13. Tekst Kosa w którymś ze starych numerów (recka DMC ale łba se ucząć nie dam) - leciało to mniej więcej tak: "Masz się za twardziela zczaj, że twoja elokwencja jest nieadekwatna do mojej powszechwnie estymowanej erudycji, a i interferencją nie masz szans mi zapantagruelizować, czy twoja percepcja to obejmuje" (uff) :D

  14. Fallout 3.

     

    Grając w te cRPG czuję w końcu częściowe zadowolenie. Pierwszy erpeg na ps3, w który chce mi się naprawdę grać (Folklore sprzedałem) i powiem więcej: WCIĄGNĄŁ mnie nie wąsko. Main quest leży odłogiem od 40 h, a ja atakuje co chwila side-questy. VATS to 'poezja' sama w sobie. Widok popylającej w zwolnionym tempie rakiety w kierunku super mutanta o inteligencji Joli R. - bezcenne.

    Tym samym czuję wszechogarniający smutek z powodu braku na ps3 konkretnego jRPGa. White Knight Chronicles już wyszedł w Japonii więc miejmy nadzieję, że do wakacji zakręci się również w europejskich konsolkach. O FFXIII nie wspominam bo pewnie na 2013 wyjdzie :P

  15. Mi z kolei ta gra przypomina SERIOUS SAMa na sterydach. W filmiku dopatrzyłem się kilku ciekawych smaczków (wbijanie kciuka w oko zdziwionego delikwenta, anyone?), ale jakoś nie wzrusza mnie ta gra. Powiem więcej jest mi obojętna... Ale autorom życzę powodzenia bo czuję, że im sie przyda :P

  16. Nr 16 ( Akuji the Heartless na okładce). Z różnymi z powodów życiowych przerwami w lekturze, ale zawsze powracam do PE. Ostatnio teściowa mi wysyła numery bo czekam na kartę kredytową co bym mógł prenumeratę opłacić. ;P Ogółem wypasiony periodyk, w którym ewolucja goni rewolucję a wszelkie metamorfozy i przeobrażenia wypadają magazynowi na dobre. Prawdopodobieństwo, że kiedykolwiek przestaną pisać zależy chyba tylko od wieku samych redaktorów. A pewnie i dzieci ich dzieci będą maczały palce w tworzenie nowych numerów. Najlepszego Panowie zg(Red.)ziole. Aby nam się...

  17. Masę bugów poprawiono, ale jeszcze sporo zostało (przenikanie przeciwników przez ściany, anyone?). W każdym razie już od dobrych kilku dni cieszę się falloutem (*mam od premiery, ale czekałem na trofea i patcha poprawiającego wspomniane bugi). Gra mnie zachwyciła ogromnym światem i możliwościami. Znalazłem jednak niezłego glitcha ze sprzedawaniem broni i odkupowaniem po niższej cenie i nie mogę się już oduczyć robienia innych sprzedawców w ch*ja. Co zrobić, capsów tam mało, a jakoś trzeba przeć do przodu. Mówili też na forach, że trzeba się określić. Nie można być każdym w F3. A ja jestem napakowanym nerdem i dobrze mi z tym, fakt że dużo przez wyżej wspomniany wałek zaoszczędziłem na pakowaniu punktów w Barter, ale wóz albo przewóz. Gra pod tym względem rządzi, że można stworzyć sobie postać, którą chcesz naprawdę grać i utoższamić się z jej zaletami. Jestem mega-dobry i przyjemny dla otoczenia, kobiety witają mnie podarkami po wejściu do miasta a dzieci na mój widok pozdrawiają jak własnego ojca. Wzruszenie odbiera mi mowę więc na koniec dodam, że płakać mi się chcę z powodu DLC. Damn U Micro$oft :P

  18. Pograłem w demko dość sporo czasu, próbując raz jeszcze połknąć bakcyla, ale chyba już z tego wyrosłem, albo tematyka LoTRa jest już dla mnie wystarczająco wyeksploatowana.

    "Conquest" nie wnosi poza masową rozgrywką online nic nowego do Tolkienowskiego uniwersum i szczerze mówiąć walki nie wzruszyły mnie wcale. Do tego grafika 2 lata stara i brak nowatorskich rozwiązań w tematyce już wystarczającego 'zmęczonego materiału' spowodował, że... nadal czekam na DC Universe Online :P

  19. Zgadzam sie z przedmowca i zaznaczam, ze jesli ktos ma ku temu mozliwosc to lepiej gre wypozyczyc niz kupic, ze wzgledu na wspomniany przez Ponurego Rozpruwacza brak konkretnego sensu w przechodzeniu gry po raz wtory. Trofea, trofeami, ale te w tej grze jest je stosunkowo bardzo latwo uzyskac - mozliwe nawet za pierwszym podejsciem, jesli ktos sie uprze. Ja zainwestowalem w te gre, ale nie musze liczyc az tak kasy (poza tym zona na mikolajki sprezentowala :P ), osobom niezdecydowanym co do zakupu, a majacych wielka ochote w tytul pograc polecam jednak gre po prostu pozyczyc niz hustnac sie na 200 setki.

    Dla mnie dobry przerywnik i umilacz czasu przed Falloutem 3, ktory nadal lezy na polce z braku patcha poprawiajacego bugi i support trofeow.

    Tak Im a trophy whore - sue me :P

  20. W koncu uaktywnili Flash 9 na ps3, dzieki temu mozna bezproblemowo ogladac wiele wczesniej niedostepnych filmikow. IGN stoi otworem z cyfrowymi recenzjami gier i to mi sie podoba.

    Czekam jednak na update, ktory pozwoli na zrzucanie screenow na twardziela podczas grania oraz obsluge scryptu java, tak aby byla mozliwosc korzystania z czat roomow. Poki co ps3 to moj jedyny multimedialny kombajn i oby wiecej usprawnien wychodzilo. Domniemam, ze to kwestia czasu. Ale SONY jak dotad nie zasypywala gruszek w popiele, tak wiec jestem dobrej mysli.

  21. OMFG tyle odpowiedzi w temacie, co do ktorego zostal pokazany jeden 30 sekundowy trailer. Boje sie myslec co tu sie bedzie dzialo jak juz pokaza cos wiecej. Gameplay na pewno w GoW bedzie rzadzil, wszak David J. nie pozwoli sie fanom serii nudzic. Ale ludzie... Caly hype przed nami. Zostawcie cos na potem :P

  22. Wiem, że to głupio zabrzmi, ale gdy słyszę o polskim dubbingu, to na myśl przychodzi mi ''super'' dubbing do filmu ''Bethoven'' i ''idealnie'' dopasowany głos Michaela Jordana w ''Space Jam''. Wiem, średniowieczne, zacofane myślenie...

    Nic z tyh rzeczy, ja Cie doskonale rozumiem i mam podobne podejscie do dubbingu. Polacy robia najlepszy dubbing jesli chodzi o bajki. Ale nie wyobrazalbym sobie ogladac matrixa z glosem Bogusia Lindy w roli Morfeusza. Tyle jesli chodzi o segment filmowy, natomiast wracajac do gier to rowniez wole wersje lokalizacji kinowej (tylko napisy). Jedyny raz kiedy bylem pod ogromnym wrazeniem dubbingu w grze to bylo przy okazji Baldurs Gate II Shadow of Amn. Fronczewski wypadl genialnie,

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...