Skocz do zawartości

KingDHM

Użytkownicy
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez KingDHM

  1. Zgadzam się z Ravenem - Orange Box, a konkretnie Team Fortress 2 na multi jest dla mnie wymiataczem. Bardzo przyjemnie się gra, kiedy jeszcze grałem na Live, to w TF2 grywałem do 1, 2 w nocy, a szedlem na 8 do szkoły;D

  2. Co do forzy2 to gra genialna!!!

     

    Pamiętam jak odpaliłem ją po raz pierwszy na X360 (to było jakoś 4 dni po kupnie konsoli, bo pierwsze dni to było AC:)). Grafiką zachwycałem się przez cały czas. Sama rozgrywka, zawody, modyfikacje samochodów - te rzeczy przypomniały mi o mile spędzonym czasie przy Gran Turismo na PSXa:)

     

    gorąco to polecam:)

  3. heh, a moze bys napisal chociaz o jaki gatunek Ci chodzi i na czym ci najabrdziej zalezy ; )

     

    hmm, świetnie bawiłem się przy dead space, chodzi mi o grę na kilkanaście godzin, z dobrą fabułą (i elementami akcji ofc:))

  4. Ja pamiętam śmieszną scenkę z gry Virtua Tennis 3, grałem w debla z jakimiś 2 francuzami i jeszcze kimś. Gadali jak nakręceni, śmiali się ze wszystkiego, z moich zagrań i z zagrań kolegi z drużyny, z akcji itd. Tak mnie wkurzył ten francuski bełkot, że krzyknąłem "RYJ!", a jeden z francuzów: "Ryj? <coś tam po francusku> Ryj, ryj?".

     

    A co do śmiesznych 15 latków to też są niezłe akcje. Wogóle każdy z nich głos ten sam (jeśli to amerykańce). Grałem w Turoka i jakiś dzieciak ciągle krzyczał, podniecał się zdobytym fragiem. Rozmowa wyglądała w tym stylu:

     

    <Dzieciak> Hahaha, i owned you again:D:D<smiech>

    <KingDHM> omfg why you can't shut up?

    <Dzieciak> you shut up! i'm don't talking with you

    <KingDHM> (amerykańskie ciski rodem z filmów+ używanie słowa fuck po każdym wyrazie - w przenośni)

    <Dzieciak> yyy...

     

    do końca gry nic nie mówił:D

  5. Jeżeli ktoś wbija dla przyjemności i nie chce robić tego jak najszybciej, byle wbić, to Oblivion. Tam z przechodzeniem fabuły i zadań od gildii stopniowo nabijamy sobie 1000GS na naszym koncie:)

     

    Prostym calakiem jest także dla mnie Tenchu Z. Wystarczy, że zabijesz wszystkich przeciwników w każdej misji oraz na każdym poziomie trudności (które zbytnio się nie różnią od siebie) i 1000GS jest:) później tylko ownować na multi:D

  6. Co do postu Fisia, to też miałem 2 śmieszne sytuacje. Speedrun był na max 9 minut, a ja miałem 9:00:47 -,- ale nabluzgałem wtedy:P

     

    Gierka genialna, fabułę dawno skończyłem teraz bawie się w speedruny :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...