Odpowiedzi opublikowane przez balon
-
-
Mejm nie ten że liże czen ale to wyżej to chyba, a raczej na pewno najlepsza recka w tym dziala jaką czytałem.
-
Kolega w liceum malował korektorem na biało napisy na oponach w swoim Kadiecie. Miazga to była. Zarobił na niego handlując pustymi flakonikami od markowych perfumów ( Mr Norbi by tego lepiej nie wymyślił ) $$$$$$$'
-
Ja jednak wolę jeden wyścig w mniejszym gronie (po nim zwykle dołącza więcej osób), ale z mniejszym lagiem. Akcje ze zmianą miejsc po przekroczeniu mety czy zawracającymi czerwonymi muszlami irytują mnie niemiłosiernie.Jednak na regionalu gra znacznie mniej osób i zawsze wbijam na global.
Mniejszą tzn ile? bo dla mnie mniej niż 7 to słabo, a często tyle mam a regional. Co do laga ze zmianą miejsc to mam mega rzadko, może z 10 razy na 50 h wyścigów. Czerwona zawracająca skorupa ocb?
-
-
PS4 czy One?
Z jednej strony tlou i ludzie do grania (niestety w 90% janusze) w multplatformy, z drugiej ogolnie wiecej fajnych gier, xbox live, lepszy interfejs, lepszy system osiagniec...
No nie wiem ;/
No wiadomo, że musisz kupić One. Tak bardzo odradzałeś Masorzowi PS4, więc wyszło by, że nie chciałeś dla niego dobrze!
-
No tutaj powod jedzenia na miescie jest malo istotny bo 20zl mimo wszystko wolalbym wydac na te "domowe" hamburgerownie bo porcja solidna kiedy w NF za 20zl kawalek ryby i troche frytek.
No ale Qvstra twierdzi, że się najadł z drugiej strony on ma motyle w brzuchu to mu dużo nie potrzeba obecnie żarcia.
-
No może być naprawdę kapitalna, jak będzie płynny i dobrze zrobiony online. Mnie za to śmieszy jak ktoś pisze teraz w odpowiednich tematach, że korytarzykowe trasy. A jakie mają być czy w jakiś rajdach jeżdżą po polach kukurydzy itp ?
No sorry ale ja wolę takimi furami jeździć po trasie a nie błocie i szutrze . No ale kto co lubi. Porównałbym do tego jak niektórzy moi znajomi grają w NBA 2k mecze (całe sezony) na poziomie trudności rookie i walą wyniki typu 130:24, jednym zawodnikiem walą po 90 pkt i się tym jarają i jak im to sprawia przyjemność to fajnie ja ale bym tak nie mógł grać
-
NF mnie odrzuca cenowo. Wiem, ze ryba ale za 20zl wole kupic duzy plat ryby w rybnym czy nawet lidlu.
Z tym, że to raczej jest jedzenie tego typu, że jesteś na jakimś shopingu czy coś w tym stylu. Zaczynasz być (pipi) głodny. Zamawiasz i żresz, a nie kończysz zakupy, potem idziesz do marketu, następnie do domu i robisz sobie papu. Może się mylę, jak coś to proszę o anulowanie tego postu.
-
Nie, tak jest od początku miałem tak np z Jaczesem, z tym, że teraz jest rzadziej, no i na regionalu praktycznie nigdy tak się nie dzieje. Jednak na regionalu gra znacznie mniej osób i zawsze wbijam na global.
Kris ale wczoraj klika razy ostro mi śmignąłeś ale nie dawałem za wygraną
-
-
Co do pangki to są nawet głosy, ze to nie do końca ryba (nie wiadomo co to
), a patrząc na jej składniki odżywcze to już na pewno.
-
-
Zastanawiałem się ostatnio nad zakupem tej gry, czy jest tak fajna jak wszyscy piszą czy to zwykły marketing
?
Gra ssie, broń Boże nie wydawaj kasy na nią, typowy bełkot marketingowców coś jak w serii Call of Duty z tym tu jeszcze gorzej!
-
Mnie wkurzało to, że jak zostałem przy atakowany przez jakiegoś gościa online to już musiałem się z nim w to bawić chociaż absolutnie nie miałem na to ochoty;/ Wyjść się nie dało więc zamiast robić misję to łaskawie musiałem czekać aż mnie przeskanuje. NIe śmieszna opcja.
No ja od razu to wyłączyłem, też mnie to wkur.viało, zamiast skupić się na mięsku to musiałem uganiać się za jakimiś randomami.
-
Chodziło mi o porównanie do super mario 3d world, wybaczcie nieprecyzyjność
No to 3d World jest znacznie, znacznie łatwiejszy. Spokojnie będziesz mógł razem z Panną pograć.
-
dokładnie też mnie ciekawi jak to się odnosi do 3d, bo tu gram z narzeczoną ale poziom trudności potrafi nas skutecznie w(pipi)ić
, szczególnie że ona jest raczej niedzielnym graczem
Na 3ds i ds (na Wii zresztą też) jest łatwiej to jest zdecydowanie najtrudniejsza część z serii "NEW"
-
Właśnie zakupiłem Samsunga 40''H6400. Zbiera bardzo dobre opinie. 2100zł z wysyłką. Siedzę jakieś 120 cm od tv więc większy raczej nie wchodził w rachubę.
Nomto blsko w grach 7 generacji w 720p z tej odległości będzie widać dość mocno niską rozdziałke i poszarpane krawędzie w grach bez AA. Nie jesteś w stanie chociaż te 2 m siedzieć od TV ?
-
Ja sobie pogralem i zle nie jest. Jedynie z zyciami mam problem ze ich nie mam i jak sie skoncza to sto leveli wstecz sie cofasz. To boli najbardziej
Level albo nawet kilka, to jest najgorsze. Czasami wracam się na pierwszy level i farmię życia. Do czego to doszło.
-
Gram ale powiem krótko - masakra. Jak ktoś to przechodzi i zbiera jeszcze 100% gwiazdek to szacun.
No pisałem,już ileś razy, to dla mnie najtrudnejszy Marian od lat, czasami nawet jest ostro przy normalnym przechodzeniu planszy, bez monet.
Dozuję sobie po godzince z razna miesiąc, bo za dużo nerwów mnie to kosztuje.
-
-
No ja przeszedłem tylko raz na premierę (drugi zamierzałem za jakieś dwa lata), w multi nie grałem tak więc sprzedałem wersję na PSczy i czekam na wersję na PS4.
-
-
Oficjalne Polskie ceny Xboxa One zostały zmienione. Poprzednio ustalone kwoty były niewłaściwe, Polski oddział Microsoftu ustalił nowe ceny. Za wersje bez Kinecta zapłacimy 1599 zł, za wersje z Kinectem 1899 zł. Zestawy sa takie jak poprzednio, w ich budowie nic sie nie zmienia
No i jak to prawda to już bardzo dobra oferta. Wezmę na premierę tego z Kinectem.
-
Wart może tyle jest ale realne nikt cie nie da tyle. Bo za podobne piniądze można kupić nówkę z jakimiś grami albo np WiiU, aha no i czas działa na twoją niekorzyść, po premierze w PL Xbona, 360 na pewno pójdzie jeszcze w dół.
Ja bym sprzedał osobno gry za jakiś 250-300 zł, a konsole sprzedał za jakieś 650. Wtedy jest szansa, że się tego pozbędziesz.
własnie ukonczyłem...
w Graczpospolita
Opublikowano ·
Edytowane przez balon
Pamiętam jak śliniłem się czytając reckę w Świecie Gier Komputerowych (to mi wtedy wyglądało fotorealistycznie). Niestety mój 486 dx 120 nie miał jeszcze wtedy cd-romu:(