Odpowiedzi opublikowane przez balon
-
-
3 godziny temu, _Red_ napisał:
Chyba mnie ostatnio dopadło niegranie. Jakoś nic mnie nie satysfakcjonuje.
Odpaliłem po długiej przerwie Ys VIII - akurat kończył się chapter 4, zaczął piąty i wywaliło mi znowu tonę fetch questów. Wyłączam.
DMC5 z abonamentu - posiekałem przez 2h te same muchostwory trójkąt trójkąt strzał strzał, juggle. Znużyło mnie, uninstall.
Dying Light 2? Fajne przez 1h aż nie otworzyła się mapa i nie zalała znacznikami.
GOW:R - pograne z 10-15h, odstawione, ale tu już wyrażałem opinię w dedykowanym temacie.Ostatnio kompletnie nic mnie nie wciąga, chyba wolę już serial odpalić i nie trzymać nic w łapie poza popcornem (w kilka wieczorów wszedł cały Severance i Ted Lasso).
Myślałem kupić Hogwart (głównie dla żony), ale też widzę po opiniach, że to dość pustawa makieta otwartego świata.
Far Cryów i innych Ubiów z PS+ Extra nawet nie ruszam.
No nie wiem, może PSVR2 obudzi wewnętrznego zagrajmera? Albo przeglądne excelka z zakupami z PSN i odpalę w końcu jakiegoś indyka za 4 złote, typu Bastion czy coś w tym guście, bo duże produkcje mnie odrzucają.
Weż ktoś pomusz, no.Redziu VR2 napewno zrobi efekt wow, szczególnie jak nie miałeś poprzednika. Jak zagrałem w normalne gry typu Moss albo Astro Bot to czułem się jak gówniak odkrywający gierki.
No i może czas na jakąś inną konsolę niż PlayStation? Ja osobiście nie wiem jak można funkcjonować bez zagrania od czasu do czasu w gierki Nintendo. Teraz np ogrywam Zeldę Skyward Sword. To jest pure miodność bez głupich gejmizmów. -
4 minuty temu, KrYcHu_89 napisał:
Mówię ogólnie. Botw to dla wielu magnus opus gierek okrzyknięty przez US/JP za gre wszechczasów. Nie podzielam tego zdania. Super gra, ale są lepsze w moim mniemaniu. Tears of Kingdom kupie na premierę, ale oczekuję delikatnego rozwinięcia jedynki na miarę Ragnaroka, kilka nowych mechanik/broni, nowa fabuła, silnik i reszta, assety itp. to recykling. Co nie zmienia faktu, że ogólnie gra pewnie będzie lepsza jakościowo niż uwielbiane Botw.
No teraz to wszystko jasne, nie zrozumiałem tylko poprzednio tego zdania o zawodzie generacji
-
-
3 godziny temu, KrYcHu_89 napisał:
mam wrażenie, że to będzie zawód tej generacji
3 godziny temu, Starh napisał:Wszyscy oczekują znowu takiego przyjebania, jak z Breath Of The Wild, ale tym razem zapowiada się na tzw. bezpieczny sequel.
Trochę oksymoron. Jeżeli nawet to będzie „tylko” bezpieczny sequel genialnej gry, to jak może być jakiegokolwiek zawód, a już w ogóle zawód generacji? Tu chyba co niektórzy za dużo oczekują od gierek video. -
5 minut temu, SlimShady napisał:
Nic nie wycięli, wręcz dodali, ale masz dużo większe możliwości i jest łatwiej. Nie brałbym też howlong aż tak na poważnie. Coś tam sugeruje, ale odchyły mogą być konkretne w zależności o stylu graczyków.
No może właśnie przez, to że jest „łatwiej”. Wiem że nie ma co mocno brać do siebie tych czasów, ale jednak tutaj dość dużo odchylenie (ponad 10% krócej).
-
-
11 minut temu, Czoperrr napisał:
Jeśli nie biały to brałbym Magnetic Tech. Chciałem brać w kredycie na 48 miesięcy z wpłatą około 50 tysi. Podejrzewam, że jak nic się nie spjerdoli po drodze to spłacę to w rok-dwa.
Odezwę się w sobotę po jazdach
Zakładasz jeszcze podwyżki stóp do symulacji raty?
-
33 minuty temu, Czoperrr napisał:
Ten pakiet przeglądów chyba odpuszczę. Podobno pierwszy rok OC/AC jest już w kredycie więc też ulga. Trochę się nakręcam na zakup ale z drugiej strony wiele czynników stresujących. Problemem jest to, że nie mamy garażu i auto stałoby pod chmurką, a to też nie ma dobrego wpływu na samochód. Dziwne, że nikt na osiedlu nie ma pokrowca na auto ja na bank bym to zimą zakładał
Daj spokój, na uj pracujesz? No coś trzeba od tego życia mieć. Nie wiem jak chcesz sfinansować, ale obecnie nowy samochód to bardziej inwestycja i jakby coś nie pykło (nie zakładam) albo samochód jednak ciebie rozczarował (także nie zakładam), to bez problemu sprzedasz i to jeszcze może nawet z zyskiem.
Czekam na foty w dedykowanym temacie!
ps miałem raz białe auto i bardzo szybko się nudzi. Mi tej Cuprze to się widzi jakiś ciemny szary lub niebieski.
-
2 godziny temu, Czoperrr napisał:
Pakiet przeglądów na 5 lat lub 75000 km za 4500 zł. Opłaca się to brać?
Przegląd w Aso to obecnie 1000+ no ale taka średnia oferta. Jak pod koniec 21 braliśmy Troczka dla żony to 4 lata przeglądów/60 tys km (żona tyle zrobi w 6-7 lat
) za 1500 było w pakiecie.
1 godzinę temu, Czoperrr napisał:Niby tak ale to jednak 4.5 tysia. Do tego jeszcze ubezpieczenie drugie tyle i już robi się kwotą 150k
Dodaj do tego jeszcze drugi komplet opon
Witamy w świecie aut bez wypierdzianych foteli.
-
Payton II wraca do GSW. Piękny ruch, bo „za” Wiesmann XD .
O pany ustawienie z Paytonem i Divincenzo w obronie (na piłce), to będzie koszmar wszystkich 1-2 w lidze. No jaram się. Czyli mają matchup na Suns lub Dallas. Gorzej, że dalej tragicznie brakuje mięsa, a jakby Green (tfu) lub Looney wypadł to nie wiem co oni by zrobili…Tak czy siak mega się cieszę, z powrotu GPII, a widać że on też (w ataku) nie mógł się odnaleźć w iso graniu Lilarda czy innego Simmonsa.
-
Zmieniaj na automat i już nigdy nie będziesz chciał manuala.
Aaaa i bierz tego Seata, mega relacja jakość/cena/wygląd. -
32 minuty temu, funditto napisał:
Wydaje mi się czy w tym trailerze w 0:26 zasugerowali, że będą też podziemia ?
Na to liczę, bo w kontynuacji bardzo chciałbym aby wróciły klasyczne dungeony. Teraz gram w Zeldę SS na Switcha i jednak ta formuła ma mega pieprz
-
20 minut temu, Square napisał:
Ciekawe czy wrócisz do Returnala czy jednak nie aż tak wysoki poziom trudności wygra.
Tutaj bardziej mnie odrzucił czas na powtarzanie tego samego x razy (nienawidzę powtarzalności w życiu, pracy, grach…). Bo tak szczerze, to w trudniejsze gierki grałem i kończyłem, ale że nienawidzę formuły rogalowej (każdego rogala jakiego zacząłem nie skończyłem, a brałem się tylko za największe sztosy gatunku typu Hades czy Returnal) , to ciężko mi się przełamać. Czas nie jest z gumy, a inne gierki czekały. Sorry gregory.
-
Też się nie przejmuje i jestem pewien, że gierka bardzo dowiezie. Baaaa nawet dość powtarzalna miejscówka jakoś bardzo mnie nie irytuje, bo na bank będzie w huu urozmaiceń, a samo Hyrule ograłem na premierę i już mało je pamiętam.
Ludzie chcieli aby, to była premiera na next genie, ale ja tam się cieszę, że nie będzie, to cross gen jak poprzednia część, i technicznie powinna być wylizana.
-
Ja mam tak, że jak gra nie kliknie, pogram jakiś czas i jak nie kliknie, to już nie wracam.
Chyba w całym obfitym, growym życiu miałem tak naprawdę dwie takie sytuacje(!) i to w obrębie tej samej generacji i gatunku (sandbox - no nie jestem fanem)
Wróciłem (ofc od początku) do Days Gone. Dlaczego? Głównie z powodu zachwalania fabuły i postaci w grze (to nie jest jednak częste w sandboxach). Ponadto gierka dostała „patcha” z 60 klatkami na PS5 (chodzi i wygląda świetnie) oraz wpadła do darmowej kolekcji ps plus.
Czy była to dobra decyzja? Oj bardzo, mimo pewnej powtarzalności gierka faktycznie ma świetne postacie i klimat jak na sandbox.
Drugim tytułem jest Death Stranding. Tutaj powód był trochę bardziej dziwny/niezrozumiały. Jakoś w oknie premierowym pożyczyłem od kumpla. Giekra mi siadła (szczególnie genialny klimat i miejscówki), jadnak jakaś misja mnie mega zirytowała (coś z drewnianą walką z mułami) , a ziomek upomniał się o grę. Stwierdziłem, że kiedyś może wrócę i kupię za fryty. No i jak w przypadku DG, gierka dostała odpicowaną wersję na PS5 i wpadła za „free” do abo Playstation. Obecnie właśnie ogrywam i chyba tym razem dam radę, choć jeszcze nie doszedłem do tego momentu który mnie zirytował.
To chyba wsio. Czy myślę jeszcze o czymś w tym kontekście? Chyba trochę o FFVIIR, może kiedyś… -
-
6 minut temu, GearsUp napisał:
Gdyby Jordan rozegrał tyle samo meczów co Lebron miałby ponad 1.2k pkt więcej
No tak, tutaj raczej nikt nie ma wątpliwości, że Jordan jest stosunkowo nisko na „własne życzenie”.
No ale proszę nie wchodźmy na poziom „gdybania” bo jakby AI3 trenował, nie chlał i zagrał jeszcze kilka sezonów byłby nr 1…
Co za czasy, że staję w obronie Brona. No ale kurła, co jak co, ale tego bym za uja nie umniejszał.
2 minuty temu, GearsUp napisał:Akurat tego nie byłbym pewny w 100%. Czytałem dużo na ten temat, o jego długach i koneksjach mafijnych w tamtym okresie.
Pewno już też coś o pandemii mogł wiedzieć.
-
Ja jebie ale tutaj mówimy o pozycji nr 1 (tej której taki Melo nigdy by nie wąchnął, ba go już w wieku 37 lat nie chciał żaden klub NBA), a nie nr 9, który pewno za 10 lat będzie dużo niżej (co innego Lebron).
Co jest amazing typ przy tym ma ponad 10 tys asyst czyli nie był typowym scorerem.
Ktoś coś tu pisał, że Lebronowi więcej czasu zajęło zdobycie tych punktów. W grach jakoś to nie wychodzi. Może chodzi o minuty? -
28 minut temu, Mejm napisał:
Dominowac jako druzyna czy dominowac jako zawodnik? Czy wtedy tez gra nie opierala sie na fizycznosci i obronie jak w latach 90 przez co wlasnie trudniej bylo trafiac? Z tego co pisaliscie to od paru lat (dekady?) nba stala sie bardzo miekka. Nie dosc, ze druzyny przeszly na rzuty za 3, to jeszcze o wiele latwiej o fual wiec czesciej sie pozwala komus rzucac zeby tylko go nie dotknac.
Po części tak i nie.
Kiedyś napewno gra była dużo wolniejsza, znacznie mniej akcji. Gracze z pozycji 4 i 5, to najczęściej były głazy narzutowe, co murowali się w okolicach pomalowanego (a o jakimkolwiek bieganiu do kontry, czy rozciągnięciu gry można było zapomnieć, ok były jakieś tam wyjątki) i czekali na gałę, a rozgrywający musiał grzecznie poczekać na niego lub super szczelną zasłonę
Ponadto obecnie gracze są dużo lepiej wyszkoleni w ataku oraz dużo bardziej wszechstronni, co utrudnia krycie.
Oczywiście obecnie sędziowanie jest mocno promujące/chroniące gwiazdy (chociaż zaczęli ostatnio trochę z tym walczyć) , trójki w RS lecą jak szalone (niestety gsw/curry jest jedyny w swoim rodzaju i wiele drużyn po prostu kaleczy ten element i idzie na łatwiznę) ale naprawdę bym nie przesadzał z tym jak to kiedyś było lepiej czy bardziej skillowo.
Inna inszość, że obecnie największe „ogóry” (:) ) z NBA mają atletykę topowych graczy z lat 90. No i jednak jak ktoś miał naprawdę ofensywny talent to nawet w tych super defensywnych latach 80/00 spokojnie walił po 27-30+ pkt na mecz.
-
Godzinę temu, GearsUp napisał:
Dla mnie to taki meh rerkord, który o niczym nie świadczy. Dla przykładu Robert Parish ma najwięcej meczy rozegranych w historii ale czy ten fakt wynosi go jakoś ponad innych?
btw Lebron ma najwięcej strat w historii, jakaś celebracja była czy przegapiłem?
Ta gra w dużym skrócie polega na wrzucaniu piłki do kosza i zdobywania za to punktów (a nie ilości rozegranych meczy, ewentualnie jak już to wygranych) . Lebron ma ich najwiecej w historii w najlepszej lidze świata. Jak to nie jest ważne to, chyba mimo uprawiania i oglądania od 32 lat tego sportu chyba coś przeoczyłem...
Lebron nigdy nie był moim sportowym idolem, ale szanuje i doceniam bardzo. Co do zdobywania punktów, to jest maszyną i w wieku (rocznikowo) 39 lat, gdzie miało kto w tym wieku w ogóle jeszcze gra w NBA (a jak to robi to gra po 10 min w meczu i rzuca w max 6-10 pkt) zdobywa ponad 30 pkt na mecz i walczy o króla strzelców…
40 minut temu, krupek napisał:Za to ta celebracja i przerwanie meczu, zamiast skupić się na dograniu do końca i zwycięstwie u siebie to jednak niesmak dla mnie.
No ale to jest stety/niestety tradycja w NBA, tak samo było jak Curry pobił rekord trójek. Nawet zatrzymali grę jak Pop został najbardziej zwycięskim coachem, ale wiadomo że żołnierzowi nie przystało się mocno i długo cieszyć, więc szybko wrócili do gry.
-
15 minut temu, KrYcHu_89 napisał:
Dalej chodzi jak złoto, tylko VOD się trochę przycina, matryca wciąż top po 6 latach i setkach godzin.
Ja też mam KSiaka od kilku lat (teraz u juniora w kąciku gracza) i fakt dalej śmiga jak ta lala i nawet nie rozkleiła się obudowa
-
11 minut temu, KrYcHu_89 napisał:
Mam Samsunga 65KS9500 od 6 lat, najlepszy TV ever. Jebać LG i inne Oledy, pewnie nic nie widać w dzień, hłehłęhłę.
Swego czasy najlepszy gejmingowy TV (razem z 9500). W ogóle seria KS mega im wyszła.
-
15 minut temu, Mejm napisał:
Dobra balon, a skont ty na te 75 cali pienionszki masz?
I jak wcisnales go miedzy regal a kominek
To jest właśnie wersja budżetowa, plebsowego grania do karty graficznej za 15 tys. która robi taki rozpierdol na suwakach, że obkręca fotel biurowy (gejmingowy)
-
23 minuty temu, Shago napisał:
Ja tam wolę PC od konsol i granie na fotelu, ale nie mam paranoi na punkcie tych wszystkich cyferek.
I ciekawe jaka jest statystyka tego "Beka z typa", coś mi się wydaje, że mogę być w czołówce za "Wieści gminne"
Szczerze to ostatnio tag team PCpipo inzaghi + PCtjery henry zebrali tyle tego, że byłoby ci ciężko to pobić.
Pomijam fakt, że wieści to temat poboczny na tym forum. Co innego jak w gierkowych tematach nagle pojawia się jakiś blacharz i tłumaczy ludziom, że przecież koło jest okrągłe, a do tego pisze ściany tekstu, a potem ma to w doopie, co mu się podpisuje, bo albo jesteśmy zbyt mało rozumni albo mamy inne zdanie od niego. Dodaj że to wszystko dzieje się na największym forum konsolowym w Polsce, to niezła
Niegranie w gry
w Graczpospolita
Opublikowano
No kocham jak każdą Zeldę (chociaż wersja oryginalna z tym machaniem mnie odrzuciła), no dobra tych na DSa nie pokochałem (ale szanuję
)