JAM1

Co do Desmonda to chyba jego dziewucha coś gadała że on nigdy nie odpuści i że pojedzie z nim szukać tej starej.

Bardzo dobry serial, w czasie poważnego spadku formy starych wyjadaczy (Dexter, Lost) coś bardzo pozytywnego ale Ron czyli główna gwiazda serialu jakoś nie bardzo mi pasuje.

PS. Peggy Bundy swietnie zagrała swoją rolę.

PS.Nie tagujcie spoilerów, pod nazwą topicu jest ostrzeżenie, więc każdy kto tu zagląda robi to na własną odpowiedzialność.

Aha, czyli maja powstać 2 wątki, w jedny spoilery a w drugim normalna rozmowa o bierzacych odcinkach? Zatagowanie spoilera to nie taka cieżka sprawa a uchroni to przed burdelem IMO.

Moim zdaniem zagadki typu: aby przejśc przez drzwi musisz strzelić w jakaś linke która trzyma coś ciężkiego co spowoduje rozwalenie ściany; są wporządku, co innego jeśli trzeba będzie szukać kluczy albo przestawiać jakieś meble aby odnaleźć ukryte przejścia - takie rzeczy mnie wkurzają.

Pirate bay q; To chyba legalne?

Moim zdaniem odcinek był dobry. Przede wszystkim nie było tu zapychaczy, fabuła nabrała rozpędu a kilka "zagadek" zostalo wyjaśnionych. Mam nadzieję że następne odcinki będą jeszcze lepsze.

Przeczytałem tekst Mq kilkukrotnie o różnych porach dnia, niestety, nadal nie dostrzegam w tym niczego super śmiesznego. Ok, lekko można się uśmiechnąć, ale codziennie na wykopie/ innych tematach na tym forum są teksty śmieszniejsze. Poważnie się pytam, co wy w tym widzicie takiego super?

nic.

Jest jakaś inna kiera niż ta od MS?

A ja wierzę w ten film.

dobry show ale po jakimś czasie popadł w monotonie, gagi cały czas oparte na tej samej zasadzie przestały mnie śmieszyć.

Ja bym jeszcze poczekał, wydaje mi się że w 2009 (może przed wakacjami?) cena PS3 spadnie, narazie jest drogo bo Sony chciało uzyskać większe zyski na 2008.

Ta cała magia jest zarowno na piratach jak i na oryginałach. To jest gra i to jest gra.

 

Wiadomo ze org, ma okladke, pudelko, ladnie wyglada i jest to produkt legalny. Na mnie nie robi to jakiegos wrazenia.

Taka sama frajde z gry mam jak jest to oryginał czy pirat.

Nein - bedac piratem masz XXX ilosc gier - nie wiesz ktora zagrac bo masz ich zbyt duzo. Jedna zaczynasz, pojawia sie nowa gierka torrent i czekasz az sie wypali i grasz, potem znow cos nowego,itp. Legal - masz 5 gier, 1 konczysz to wymieniasz/sprzedajesz, w miedzy czasie kupuje dodatkowo 1 gierke. Skoro kupiles to bedziesz chcial ja przejsc chyba ze trafiles na wysokooceniany shit jak np. FC2 bo raczej malo kto kupuje crapy . Pojawia sie nowosc za 200zl, ciebie nie stac wiec w miedzy czasie zaliczas nieco starsze gierki nie koniecznie gorsze. Gra to gra ale jesli masz wszystkie podreka to one nie bawia. Sam wiem co mowie bo nie mal kazdy w dobie PSX/PS2 mial przerobiona konsole - 50 czy 100 gier lub wiecej. Pytanie ile skonczylo sie ich w calosci? Kazda sie zaczynalo lecz nie wszystkie sie konczylo poza hitami jak GTA, MGS czy cos podobnego.

Właśnie mniej więcej naskrobałeś to co ja chciałem napisać w tym temacie. Piractwo X360 moim zdaniem mija sie z celem, nie chodzi mi o żadne złodzejstwo itp. tylko o sama przyjemność z grania. Jeśli wiem że w każdej chwili (no powiedzmy w ciągu 24 godzin) mogę zassać każda gre to mam mniejsza motywacje do przechodzenia trochę trudniejszych i bardziej czasochłonnych tytułów - tak jest przynajmniej w moim wypadku. Obecnie mam 3 gry (no 2, czekam na forze) i mam zamiar operować tylko nimi (wymieniać się) + kompletować mała bibliotekę perełek na X'a (takie hobby) czyli co jakiś czas dokupić jakiś tytuł do kolekcji. Tym sposobem na gry nie będę wydawał więcej jak 50-100zł miesięcznie a cały czas będę mial na półce jakiś tytuł który będę męczył. Poza tym jeśli ma się spiraconą konsolę to istnieje duże prawdopodobieństwo że ominie się jakiś ciekawy tytuł tylko dlatego że nie będzie się go chciało przechodzić jeśli ma się pod ręką 20 innych gier wypalonych na kompie, np. teraz męczę godfathera, gdybym wypalił ta gre i miał jeszcze powiedzmy 10 innych dobrych tytułów to pewnie po 3-ech misjach rzuciłbym płyte na bok i zarzucił GOW2 albo jakiś Mass Effect - i straciłbym 30 godzin dobrej zabawy.

można to demko sciągnać i sobie wypalić na plytke? Nie mam HDD w konsoli.

Jedynie to czego nie osiagnie ta gra to pułapu sprzedaży wyżej wymienionych gierek.

Skąd to przekonanie ?.

Bo ps3 jest mniej niz Xboxów i jest to ex.

Dzisiaj obejżałem video recenzje z GT w HD i jestem naprawdę pod wrażeniem, wątpie żeby X pociągnał taka grafe, bardzo wątpie. W sumie zawsze byłem fanboyem sony, ostatnio jednak zmieniłem obóz, głównie dlatego że PS3 jeszcze nic nie pokazało w tej generacji, dopiero teraz można powiedzieć że biblioteka chlebaka zaczyna jakoś wyglądać (HS, MGS4, LBP, GT5:P, K2, Uncharted) i dopiero teraz zaczynam się przekonywać do tego sprzętu. Jedno mnie jednak boli, cholerny pad który moim zdaniem nie nadaje sie do FPSów.

Wracając do gry, zastanawia mnie jedno: czy programiści znają już architekturę PS3 na tyle dobrze żeby móc w końcu pokazać co ta konsolka potrafi? Czy k2 wykorzystuje w pełni potencjał Cella?

Ktoś chce się ustawić na co-op insane albo hardcore?

Czy jeżeli podłącze amerykański zasilacz od Premiuma z transformatorem, do europejskiego Arcade'a, to jest szansa że nie wyleci w kosmos?

moim zdaniem bardziej oplacalne bedzie kupno normalnego zasilacza. Z tym transformatorem to różnie może być, zależy od jego jakości.

Dobra właśnie przeszedłem krótkie demko.

Pierwsze wrażenie: demko jest po Polsku, milo. Drugie wrażenie: ładna grafa i fajna panorama miasta.

Demko zaczyna sie od przecietnej wstawki filmowej po czym przechodzi plynnie w krótki QTE, zaraz potem lądujemy na dachu i od razu tniemy nożami jakichś czubów. Mamy do wyboru cztery miecze, jeden maksymalnie wolny ale z dużym dmg, drugi pośredni, trzeci: szybki jak cholera ale slaby i czwarty ktorego chyba ani razu nie użyłem albo nie zauważyłem różnicy w stosunku do któregoś z pozostałych ostrz. Combo ładnie wchodzą a najszybszymi nożami sieczymy z prędkością nadświetlną, serio - nie widziałem w żadnaj innej grze tak szybkich ciosów mieczem (batem czy co to było). Po walce wychodzi boss, duży pająk, dalej lot w dół (całkiem spoko) i walka. Demo kończy sie w najmniej spodziewanym momencie i naprawdę się wkurzyłem bo chciałem jeszcze. Ogólnie gra wygląda na nieskomplikowaną sieczkę z ciekawymi QTE i marną fabuła - mi to pasi. Chyba skusze się na pełna wersje jak stanieje do 80zl.

Dobra wszystko zrobiłem tylko mam pytanie gdzie można ściągać różne dema ?

Marketplace, wchodzisz na ich strone WWW, logujesz sie i dajesz demka do sciagniac - uruchamiasz Xa i automatycznie beda sie pobierac

a jesli nie mam HDD i chce demka wypalac na dvd? Tez szukam strony gdzie mozna pobrac wersje demonstracyjne gotowe do nagrania na nośnik.

Panowie chyba zapominacie ze ostatnią (choć niezbyt udaną) prawdziwą częścią NFS był Hot Pursuit 2. Reszta to tylko mniejsze lub większe karpie (no może poza UG1) które marką NFS wycierają sobie du.pę.

 

Dla mnie Most Wanted byl najlepszy w serii np. wiec nie rob sie na guru, m'kay?

 

Przygladam sie poczynaniom nowych NFS, moze cos z tego bedzie. ;]

Tak tylko że MW to nie jest prawdziwy NFS! Może to być oczywiście dla kogoś dobra gra, nie twierdze że nie ale jeśli popatrzy się na całą serię to łatwo można zauważyć że NFS to dwie różne gry!

Prawdziwy NFS to: najdroższe, najszybsze wozy na świecie; dobre wyważenie modelu jazdy między arcade a sim; efektowne wyścigi i najładniejsze pejzaże zebrane do kupy.

Obecny NFS to tuning, miasto, nitro, model jazdy mocno arcadowy.

Dla mnie stary NFS był wspaniały, pamietam że przy Porshe2000 nieraz łapałem się na tym że zamiast skupić się na jeździe - podziwiałem trasę. To samo było przy NFS4 i 3HP.

EA spieprzyło sprawę. Myślałem że UG to będzie taka odskocznia od schematu, to była dobra część ale co za dużo to nie zdrowo! Moim zdaniem zamiast robić kolejnego racera dla 12-latków powinni wrócić do korzeni i dać nam wyścigi na najwyższym poziomie w starym stylu, a jak chca robić kolorowe arcadówki to niech przynajmniej nie psują i tak już wymęczonej marki NFS.

Panowie chyba zapominacie ze ostatnią (choć niezbyt udaną) prawdziwą częścią NFS był Hot Pursuit 2. Reszta to tylko mniejsze lub większe karpie (no może poza UG1) które marką NFS wycierają sobie du.pę.