MTC

Sneju teraz to pojechałeś...

Hhehhe na miękko

a cena? pewnie wysoka! kolo 600 yenow ?

Nie no co ty, w weekend oblukam taniej na stadionie

toratsuku shiyatsu - gora

toratsuku pantsu - spodnie

Shirtsu = góra

Pantsu = dół

Ogólnie prosty ten japoński, zachęca mnie do nauki

Wziąć a wziąść, poszłem i poszdłem ładnie ładnie, ale co tam. Szczęście że w przypadku polskich słówek Ognisty Lisek wychwytuje takie durnoty

Ależ używa się formy "mind games" jak się pisze odnośnie np. SF. Ale skąd możesz wiedzieć pewnie znasz tylko jeden termin związany z bijatykami - "KAPA".

To tak jakbyś powiedział komuś "łyżkować zupę".

Ja się ze słownikiem nie sprzeczam bo napisał go ktoś mądrzejszy ode mnie :-) Przykro mi że w tak oporny sposób znosisz krytyki, ehhh gimnazjum...

W tej części bardziej niż w innych liczy się mind games

Jak już to "mind game" bo to forma niepoliczalna.

Chociaż rzadko zgadzam się z Damianem to tym razem w 100% popieram, gdyby w życiu można było tak wcześnie bufferować czynności to by nam dziewczyny nie narzekały że nie spełniamy ich oczekiwań w łóżku ;P

moze wie, ktos z grajacych tu osobnikow, jak sie nazywa kustomizacja do lawa na (zolto-czarny) dress, rodem z filmu z b.lee droga smoka.

czekam na wyczerpujace odp.

Strój nazywa się "dress z filmy wejście smoka"

Blędy popełnia każdy, ale wg mnie takie mistrzostwa powinno się wytykać. Raz, że naprawdę źle się to czyta a dwa, człowiek nauczy się więcej takich gaf nie popełniać.

Ooo hej XD co tam słychać LSO dalej u was działa ??

A jak wychodzi dash po tym kombie ?

Zależy od tego na jakiej planszy grasz

Ja zawsze robię :

ff2, ewgf, cd4,1 (prosty) ok 60dmg

ff2, ewgf, 1, b2,4,1 (troszkę cięższy ale nie widziałem żeby ktoś robił mocniejszego, na practis nie miałem okazji sprawdzić ile zabiera bo kiedyś do w walce wymysliłem)

A jak już mówimy o jugglach po elektryku to ją 4 sensowne

el, el, 1, 1, 1, cd41 (troszkę cięższy ale najwięcej dmg)

el, el, 1, f+4 (najlepiej setapujący) podbiegasz i robisz d+4 jak ktoś leży b+2,4 jak wstaje górą a jak backroluje b+2,4,1

el, el, 1, 1, 1, 1, el (prosty)

el, el, 1, 1, 1, 11_1,2 (doprowadzenie do ściany)

Po ws+1,2 siedzi to:

ws1,2, 3,1,4 cd41

ws1,2, 3,1,4, 1, el

Po co na więcej się silić ?? Standard

No jeśli chodzi o wybicia a w szczególności o EWGF'a to na 20 prób nie wychodzi mi raz lub dwa to nie tak źle, chyba?

Nie ma na świecie osoby której by EWGF wychodził w 100%, nawet Gajdzie który nie grzeszy skromnością.

Velurian, oni pisali o jugglach po ewgf'ie a nie po WGF'ie. A to, że czasami nie siądzie przez kąt nie znaczy, że nie jest "noob friendly". Mishimy nie mają jakiś super hardowych juggli, cały problem polega na samym wybiciu.

Ten problem że każdy może Ci się schylić pod EWGFem czy grając z Fengiem nie powinno się karać EWGFem na wiffie, bo to postać bez recowery w powietrze (no chyba że barka) kilka razy miałem tak robię EWGF na wiffujące go hopkicka Wanga, Lawa, Kinga i zawsze wybijam a Fenga po prostu nigdy... jak gość wie że poluję Ewgfem na wiffa to potrafi się schylić w środku animacji hopkika (prawda Di, Andrzeju i zapomniany już Pączku)

(law) ws+2, f+4,u+3, f,f+4

O to właśnie bratku chodzi, trzeba brać przeciwnika na zaskoczenie ;P Na Niemca :vincencik:

Najlepsze SSy masz po pół litra wyborowej. A backdasha po tym samym + 4 Warki Strong.

ewgf, 3,1,4, ewgf, ewgf

 

ewgf, ewgf, 1,2, ewgf, ewgf

 

ewgf, ewgf, ewgf, 1, cd+4,1 (w Mardona)

 

ewgf, ewgf, 3,1, ewgf, ewgf (w Mardona)

 

ewgf, 1, ewgf, 1, ewgf, ewgf

Cienias jesteś, Cambion Wangiem wsadza d+1+2, uf,n,4, b+2,1, b+2,1, f+1+2 ze skutecznością 60% i po b+2,1 udaje mu się wsadzić 1,4 tak na 50% więc skillem się tu nie popisałeś Ogólnie to bym Cie wyśmiał gdybyś mi zrobił w walce takie jugge jak napisałeś, ja takie robię jedną ręką wydłubując gluty z nocha

Spoko, w czwórkę możemy sikać do jednej muszli

Wy się umawiacie na solówkę czy wspólne sikanie do jednej muszli ??

byc moze bedzie jak w przypadku SF IV - czyli jakos 12 pazdziernik jap, 20sty USA, 27dmy europa.

!!!! NIE KUŚ LOSU !!!!

Dobra zamknąć się, na Joyboxie wypuścili sporo nowych walk z Japonii. W szczególności polecam walki Hwo i Bryana, chłopaki grają po prostu ultra za(pipi)iście. Na porządku dziennym taunt~fb2

Nie powiedziałbym, że Yosh w DR był na końcu tier listy.

Był jednym z tych co zwijali dywan jak przeszła cała reszta

0:44

 

Super przewaga Bryana po b4 ?

Nie ma bata, tak jak Szyper powiedział, Steve chciał się schylić pod ff2 bo myślał że Bryan zjebie gwaranta.

PFFFFF... zbalansowana bijatyka... Yoshek jak zwykle gryzie glebę na samym końcu. A było tak fajnie

Nie bulwersuj się już tak, Yoshek w DR też był w odbycie Tier Listy a jakoś dawałaś radę.

Zapewne w przeliczeniu jenów na złotówki.

1 zł = 100 000 Jenów

1 żeton = 2 Jeny

Oby nie we Wrocławiu...

Na waszym miejscu kupił bym sobie automat bo i tak weszło by w niego tyle samo kasy na granie co w nowy sprzęt

Są już naprawdę dobre pojedynki Henia.

Błąd stylistyczny, to nie są dobre Henie tylko najlepsze Henie. MSRyu jest wg. mnie najlepszym Mishima playerem na świecie: TondBale, Leddy, Poisony robią przy nim loda na kolanach.

Dobrego Henia to ci ze świecą trzeba szukać, bo postać mega trudna do ogarnięcia, żeby nią umieć i robić wszystko. Ale też i mega warto, frajda z gry jest 5 razy większa niż tzw. 'gównem' czyli wszystkim co nie jest Mishimą

Dokładnie myślę to samo, ale cóż. Zobaczymy jak to będzie za 7-8 miesięcy, na razie ogarniam opanowanie Sticka a co dopiero postaci A jak się wkurwię to wezmę jakiegoś Fengo-Paulo-Ganryu kapiarza Z czego oczywiście będzie inny wymierny poziom satysfakcji, mina zbitego przeciwnika na 2 ciosy + chwyty Bo pewnie na pierwszym oficjalnym turnieju sony będzie tak jak w "budzie z hotdogami" czyli będę pady i to jeszcze czarnuchy bez możliwości podpięcia własnego sprzętu :-/

Poza tym uwielbiam grać mishimami ale nienawidzę na nich grać ;P Paradoks