Q-Jot

W styczniu przynajmniej nie szkoda wydać tych 27 złotych 

Nemo, ale podawanie przykładu jakiegokolwiek software'u od Microsoftu jako podgląd na dobre zaimplementowanie czytelności, płaskiego interfejsu, czy dobrej estetyki nie jest kompletnie dobrym pomysłem. Ich soft zawsze był brzydki, skomplikowany i pozbawiony wyrazistości.

Retina 13" 256gb/8GB. Kupiłem w Kanadzie za ok 4200 PLN. 

Przewodowy działa bez problemu bez potrzeby instalacji czegokolwiek. Grałem w gierki ze Steama. Do bezprzewodowego potrzebny jest wireless receiver, bo nie łączy sie przez BT. Pad od PS3 działa plug&play. Podłączasz kabelkiem i potem przez BT już hula.

Ale nawet ja przyznam, że Android 5.0 jest o wiele ładniejszy i zadbany o detale niż iOS8.

Sprawdź na iMagazine.pl, ostatnio kilka fajnych etui pokazali. Bardzo cieńki od Puro silikonowy i ładny portfel od Moshi. Do tego oryginalne od Apple - zarówno silikonowe i skórzane, albo ten od Mujjo, który się wczoraj mi przewinął na makoweabc.pl z wejściem na kartę. Ja jestem wyznawcą peel case, nie wiem czy już zrobili do iP 6, ale one są pierwszego sortu.

O to widzę, że jak na Androidzie trzeba stosować rzeczy typu CCleaner to ten system dalej jest w (pipi)e jak był. 

Oglądałem. Chciałbym coś do obejrzenia z dziewczyną, albo na tyle strasznego, by waliła w gacie i nie mogła całą noc usnąć, albo jakiś dramat, który ją rozłoży.

Poszukuję jakiegoś dobrego dramatu, thrillera i horroru, ale takiego bez latających wnętrzności, zombie i potworów. Coś w miarę aktualnego. 

Ma błędów w ch.uj. Jakby Apple ogłosiło, że przez rok nie wypuszczają hardware, tylko skupiają się w całości na software to bym im jeszcze przyklasnął.

5s w Media Markt jest za 2549 zł 32 GB i raty 0% jakby co. 16GB można dostać już za 2000-2200 zł.

 

 

po roku też Android nie śmiga już jak nowy.

Dlaczego? To jest tak jak z Windowsem, że on zamula z czasem jak się go zapcha? 

HTC M8 za duży. M7 jest dobrym rozmiarem, ale aparat nędza, niedługo pewnie wycofają mu wsparcie, do tego ten włącznik na górze, bardzo niewygodny. Samsungi odpadają, bo nie toleruję TouchWiza, ani ich plastikowego designu. Nie umiem i nie mam ochoty bawić się w jakieś rooty czy uj wie co. Nie pomyliło mi się z iP 5s. 2500 zł kosztuje 32GB, minus VAT to 2000zł. Jak mam kupić Androida za 1500zł, a iPhone za 2000zł to większej różnicy mi nie robi te 5 stówek. Zwłaszcza że aktualnego iPhone sprzedam za kilka stówek. Czyli z gó.wna bata nie ukręcę? Nowym Nexusem i Moto X przesadzili dla mnie z rozmiarem a kupno Nexusa 5 już chyba nie jest dobrym wyborem co?

Jakiego topowego Androida dostanę do 1500 zł? Coś dobrze wykonanego i do 4.7" max. Najlepiej na czystym Andku, i na pewno nie Samsung ani LG. Coś się znajdzie? Zależy mi na aparacie, przynajmniej 32GB pamięci, LTE i Lollipopie. Szukam alternatywy dlaczego by nie kupić iPhone 5s, bo chyba w tym przedziale cenowym to teraz iPhone stał się bezkonkurencyjny.

Hahahahaha ale beka

Steve Jobs by do tego nie dopuścił

Widzę, że dzisiaj na stronie MM iPhone 5s 32 GB za 2549 zł i są raty 0%. Myślicie, że to dobry czas, żeby kupić, bo już lepiej nie będzie, czy warto jeszcze poczekać, aż dostępność 6-tki wzrośnie i sklepy będą jeszcze między sobą konkurować cenami? 

W Appstorze to sobie możesz co najwyżej Podręcznik Użytkownika tego iPhone kupić

Też zawsze kupuję w AOS. Nawet jak trzeba nieco dopłacić to i tak warto. U nich wsparcie i opieka gwarancyjna to odjazd. Do tego idą zawsze klientowi na reke i nie robią problemów, no i można sobie cokolwiek zamówić, poużywać 14 dni i oddać używane bez nawet zająknięcia. To jest właśnie obsługa Apple wliczona w cene produktu, za którą świadomie płacę i polecam.

Dlatego ciągle nie zainstalowałem bo co chwila wychodzą nowe kwiatki i bugi. Nawet na nowych iMacach Yosemite potrafi przyciąć przy Mission Control i Expose.

Nie wiem o czym piszesz, ale brzmi jakbyś pochwalał iOS więc trudno mi się z tobą nie zgodzić. 

 

Nie ulegają tak mocno eksploatacji i dostają 4-letnie wsparcie w aktualizacje day-one a nie tak jak w Androidzie - dzisiaj ogłoszą Lollipopa a będziesz miał kiedy będziesz miał, może nawet za rok.

a idź Pan, to day-one wsparcie przez tyle lat nie jest takie cudowne. iPhone 4 na iOS7 to taki muł, że się słabo robi. A zostań na starszym systemie to zaraz połowa aplikacji przestaje działać i się uaktualniać.

 

Ale masz wsparcie w nowy soft? Masz. Nie chcesz to nie instalujesz, ale masz wybór. iPhone 4 muli, ale działa przyzwoicie. Jest używalny. To 4 letni model i działa lepiej niż nowe Androidy w tej cenie do ~500 zł. Aplikacje działają, wiadomo że nie są dłużej wspierane i aktualizowane, ale to już wina developerów. Nikt nie chce wspierać starych systemów, gdy cykl życia produktu jakim jest smartphone przyjmujemy na dwa lata, po czym zmieniamy na nowszy, a Apple co roku sprzedaje tak astronomiczne liczby nowych iPhonów, że potencjalni odbiorcy nowych wersji aplikacji rosną z roku na rok. Po co wspierać tych, którzy juz za aplikacje zapłacili rok temu. 

Nie ulegają tak mocno eksploatacji i dostają 4-letnie wsparcie w aktualizacje day-one a nie tak jak w Androidzie - dzisiaj ogłoszą Lollipopa a będziesz miał kiedy będziesz miał, może nawet za rok. 

No na moim iPadzie 3 wejść w tablicę korkową i czekać na wczytacie gifów to jakiś żart.

 

w iMacu kabel jest jeden - zasilający

 

No i tu sie pojawia problem. Jak chcesz lepszego dzwieku niz ten z monitora, to dochodza kable od glosnikow- mozna bezprzewodowe oczywiscie. 

Jak myszka nie przypasuje- magicmouse, a wolisz na kabli, to masz kolejny kabel. Klawiatura bedzie za mala, to masz kolejny kabel. 

Ja tak mialem, wole na kablu, bo bezprzewodowe maja lagi. I ten jeden kabel okazal sie fajna przyneta na obrazku

 

 

 

Te same argumenty tyczą się MacBooka przecież. 

Bardziej bym się przejmował tą 15% cieńszą baterią.

Dokładnie ja to samo. Na razie olewam, Juz widze baterie trzymajaca 3h zamiast 9h. Pieeeerdole to.

Przypomniało mi się, że mam bootowalnego pendrive Mavericksa zrobionego i mam aktualną kopię Time Machine to w sumie nie mam nic do stracenia. Mogę wrócić w kilka minut. Jutro zainstaluję na czysto Yosemite, bo mam burdel z muzyką i zdjęciami to najwyżej zdam jak bangla.

Dajcie znać jak Yoshimitsu łazi, czy nie jest zbugowany i appki działają bez zajaknięcia, bo po początkowych cyrkach na premierę Mavericksa i iOS7/8 juz im nie ufam i nie chce się znowu wpier.dolić na kilka miesięcy ze zbugowanym systemem.