Skocz do zawartości

koziakaka

Użytkownicy
  • Postów

    144
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez koziakaka

  1. uwazam,ze jest jeszcze jedna kwestia - taki pirat,ktory nigdy w zyciu nie kupil orginalnej gry czy programu oraz nie jest obeznany w temacie,mysli,ze gry sa takie drogie,ze trzeba wydawac po 150-200zl na kazda - a to nie jest pradwa - kupujac na rynku wtornym i odsprzedajac gry po przejsciu,traci sie jedynie koszty przeslyki w jedna strone,cena produktu raczej nie spadnie w niewielkim okresie czasu.innymi slowy - jednorazowo inwestujesz powiedzmy 400-500zl,potem za te pieniadze mozesz przejsc z 15 tytulow.czy tutaj koszt jednej gry wynosi te wspomniane 150-200zl?nie bałdzo

  2. piraci nie przynosza strat - najwyzej,jezeli mozna tak powiedziec - 'potencjalne straty'.

    jednak zdrapki mimo wszystko przynosza zysk,pomimo braku zysku z gier.

    mysle,ze dla microsoftu to wciaz sie oplacalo,dlatego tak dlugo zwlekali z porzadnym banowaniem.

     

    ps

    z ciekawosci - nie jestem postonabijaczem - czemu mi ich nie zlicza? :P

  3. Nie ma to jak namacalny dowód, że prawie 50% polskich użytkowników Xboxa to piraci. Teraz w sumie się nie dziwię dlaczego nie mamy live.

     

    piracacy xboxowiec to i tak zysk - za live'a i tak musi placic.

    a raczej musial - teraz,gdy dostal banana,juz raczej nie ma po co wykupowac abonamentu :P

×
×
  • Dodaj nową pozycję...