Crisis Core: FFVII, bodajże jedyna gra na handheld Sony, która zdołała przykuć moją uwagę na dłużej niż 5 h. Obecnie na liczniku mam ich już 50 i nie zapowiada się, żebym miał rychło odłożyć ten tytuł na półkę. Świetna grafika, dobra fabuła, cholernie wciągający gameplay - niejedna gra na stoacjonarkę mogłaby się schować.
O żadnym skreślaniu nie ma mowy, z miłą chęcią zagram w każdą odsłonę SMT, tylko że w swoim czasie. Enyłej, już wiem na co wyłożyć kasę w pierwszej kolejności. Dzięki za odpowiedź.
Wybrałem na początek DDS. Lochy i monotonne walki akurat przeboleję, jeżeli tak jak twierdzisz fabuła będzie prezentować przyzwoity poziom. Mam tylko nadzieję, że stopień trudności nie będzie zbyt niski (brak możliwości zmiany na hard jak chociażby w Personie). Następny w kolejce będzie na pewno Nocturne, a za P4 zabiorę się na końcu. Do tego czasu powinienem ochłonąć po części trzeciej.
Co do P3, denerwowały mnie w niej następujące elementy:
- muzyka
- lokacje (w zasadzie to jedna tylko, że w różnych odmianach kolorystycznych)
- okienka z dialogami w miejsce normalnych filmików
- motyw z social linkami
Z tego co widzę po twoim opisie to wszystkie te zaniedbane elementy znajdują się się w lepszej jakości w Nocturne. A jak tam ma się sprawa z P4? Co dokładnie uległo korekcie?
- Jak and Daxter: The Precursor Legacy
- Crash: Wrath of Cortex
- Klonoa 2: Lunatea's Veil
Dla świeżaków to może być hardcore.
Który człon Shin Megami Tensei jest lepszy - Persona (3,4) czy Digital Devil Saga (+ Nocturne)? Jak na razie miałem do czynienia tylko z P3: FES i nie powiem, żeby mnie jakoś szczególnie ta gra urzekła, więc zastanawiam się czy dalej inwestować w tą serię.