Skocz do zawartości

maltan

Użytkownicy
  • Postów

    53
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez maltan

  1. A filmu thriller połączony wraz z sf nigdy nie oglądałeś? Widocznie jesteś mało obeznany ( czytaj: nie ogarnięty ). Nie ma czegoś takiego jak gatunek gier psychological action thriller, Remedy sobie wymyśliło i co powiesz?. Nie płacz, tato kupi kredki. Zresztą nie określałem gatunku gry raczej gatunki do jakich grę można by przyporządkować. Jeżeli nie potrafisz rozmawiać to po co się odzywasz na forum na którym się dyskutuje?

     

    I trochę kultury a nie wulgaryzmy, tak to do rodziny sobie możesz mówić.

    • Plusik 1
  2. No proszę czyli napis na okładce się sprawdził. Niesamowite - gra nie jest horrorem na modłę SH, a thrillerem dokładnie tak jak twórcy zapowiadali :lol: Może się teraz skończą jęki w stylu: "kurdę do SH mu trochę brakuje", "niestety gra nie straszy" lub "bardziej liczyłem na SH".

     

    Hehehe. :D Bardziej niż psychologiczny thriller nazwałbym to psychologiczną przygodówką. Gra zawiera różne elementy przygody i staram się ich nie szufladkować. To tak jak porównanie survival horrorów RE i SH. Jeden to psychologiczny horror a drugi strzelanka połączona z horrorem. To że mówię że gra nie straszy to moja subiektywna opinia, widać że wielu nie rozumie tekstu pisanego i cytuje krótkie fragmenty czyjejś wypowiedzi wylewając swoje chore fantazje.

     

    BTW Gooral nie sprawdził się, ja napisałem thriller - sf ale pewnie nie wiesz co sf oznacza a na twojej okładce pewnie istnieje taki wydruk. No trudno, na mojej nie, pewnie mamy inne wersje. :D

  3. Wczoraj ukończyłem i muszę powiedzieć że nie ma sensu porównywać tego chociażby do Silent Hilla. W żadnym ale to żadnym momencie gry nie czułem strachu, to raczej thriller - sf niż horror. W durnym SH Homecoming bardziej się bałem. Tu nie uświadczymy zamkniętych pomieszczeń, krwi na ścianach. Przed każdym atakiem opętanych zmieniają się warunki pogodowe i wróg jest pokazywany na spowolnionym zbliżeniu. Twórcy nawet z elementu zaskoczenia zrezygnowali. :)

    Co nie oznacza że jest źle, gra jest bardzo przystępna. Podoba mi się gameplay ala Max Payne. Ma ciekawą fabułę, fajne patenty i moim zdaniem bardzo dobrą muzykę, nie mylić z dźwiękami w tle gry bo z tym już gorzej. :P

     

    Najważniejsze to to że dobrze się przy grze bawiłem, a już dawno żadna gra nie przykuła mnie do tv w tak krótkim czasie na tyle godzin. Moja ocena to 9-, polecam.

  4. Mam skompletowany strój dla Lili i Niny, chciałbym zagrać z kumplem on wybiera Ninne jako 2 pad a ja Lili jako 1 i mój strój działa a u niego nie ma stroju tylko standardowe. Za to jak on weźmie 1 pad i wybierze Nine to ma nowe ubranka a ja na 2 padzie nie. Jak zrobić żeby pierwszy i drugi pad miały nowe stroje?

  5. Dobra, nieważne, ale Komiksy<<Filmy

     

     

     

    kwestia gustu, jak ktos nie lubi czytac to zadowala sie nizsza forma kultury

     

    Dlaczego niższą? Bo dostępniejszą? Nie jestem fanem komiksowych popierdółek ale film chyba mogę oglądnąć prawda? Nie chce mi się przeglądać obrazków i czytać chmurek, już wolałbym poświęcić ten czas na przeczytanie jakiejś dobrej książki.

  6. Film oglądnąłem dopiero nie dawno do końca, wcześniej zraziła mnie koncepcja kręcenia go jako dokumentu, myślałem że cały taki jest dlatego po około 15 minutach wyłączyłem. Jednak wszyscy znajomi go bardzo chwalili więc postanowiłem zobaczyć i bardzo mile się zaskoczyłem, film naprawdę dobry, jeden z lepszych jakie ostatnio oglądałem.

  7. Tak jak powiedział Mr. Blue te serie się zeszmaciły ale na ich miejsce powstają nowe, choć nie zgodzę się że Dead Space to gra na miarę SH2 już samo to że główny bohater to niemowa. ;/ A gra straszy w bardziej resident'owy stary sposób. Każda gra ma swój klimat choć najbardziej odczułem ten z SH 1 i 2 czy RE 1, 2, 3 albo nawet Super Mario Brosa. :)

  8. A ja tam wolę WIELKĄ trójkę z niemiec: Kreator, Sodom i Destruction. Pantery nigdy nie trawiłem ale Slayer jest dobry. :) Najlepszą płytą jaką ostatnio słyszałem jest Onslaught - Killing Peace, czekam na następną. :P

  9. Jako że nie jestem jakimś "starym" graczem na początku kupowałem Play wtedy gdy był jeszcze o konsolach ale sporadycznie i PSM.

    Potem NEO+ jako że w moim miasteczku nie było można dostać PSX Extreme. Jeśli miałem okazje kupić PSXE oczywiście to robiłem ale odrzucał mnie na przykład tym swoim "miodem" którego nie trawiłem a był zawarty w ocenie gry i grafiką stron. Gdy z NEO+ odeszli moi ulubieni recenzenci a pismo zeszło na psy, w PSX Extreme natomiast wywalono "miód" ( hehehe ) przerzuciłem się i od jakiegoś czasu a kilkanaście numerów już mam kupuję jak tylko się pojawi.

     

    Pamiętam jak dla żartów napisałem smsa do Banana który dawniej, ( chyba też już go nie ma w NEO+ ) odpowiadał na listy. Nie jechał od razu ludzi ale fajnie odpowiadał, a napisałem o kupionym przez mamę Playstation z rynku na kardridże i coś o przystawce do płyt cd. xD Nie pamiętam już w którym numerze była odpowiedź. Potem odszedł jeszcze Qoora i skończyłem czytać to czasopismo. :)

     

    A i jeszcze były te bardzo dobre oceny dla gier na PS2 a już gorzej dla Xboxa, ale wystarczyło dodawać sobie 1 pkt. :P

  10. Ja do programistow nic nie mam, bo przecież największą kasę na tym trzepią wydawcy, szczególnie tacy giganci jak EA czy Activision. :/ Piractwa wytepic sie na ten czas nie da a szkoda zwazywszy, ze jest wiele malych ambitnych lub mniej firm ktorym to szkodzi najbardziej. Jednakże nie potępiam np kumpla który gra na piratach bo sam przez długi czas tak robiłem ale z drugiej strony nie wywyższam się, że teraz gram na oryginalnych kopiach. Mam za to niechęć do fanboyów wywyższającą swój sprzęt, nawet jeśli gra na oryginałach bo z drugiej strony ściąga filmy z neta lub muzykę co jest legalne w naszym kraju choć sprzeczne że tak to nazwę z moralnością.

    Peace wszystkim i żeby wszystko schodziło na właściwą drogę to tyle ode mnie, pozdrawiam. ;)

  11. Colin masz rację, ale te firmy robiące gry to również takie korporacje dążące do tego samego czyli zbicia jak największej kasy. Ja nikogo nie bronie, chciałem tylko powiedzieć, ze nie ma prawdy czy dobra absolutnego i to samo odnosi się do zła bo przecież MS czy Sony zrobiło konsole dla Ciebie, dla mnie czy też dla każdego innego odbiorcy, a cel temu przyświęcający jak to w przypadku gier, konsol i czego by tu nie wymienić jest jeden.

  12. Czy okraść złodzieja to zły uczynek?

    MS ostatnimi czasy przegrał trzecią apelacje co do wykorzystania patentów innej firmy w office i musi zapłacić kilkaset milionów, a to nie pierwsze złodziejstwo tej firmy. Nie wypuszczenie Xbox Live i zwodzenie graczy w Polsce też jest nie na miejscu.

    Dlatego się pytam czy bycie robinem to coś złego? Skoro MS sam kradnie to jaki przykład daje nam i bezczelnie mówi o piractwie na Xboxa? Jakim prawem?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...