sabstytut

A ja ostatnio doceniłem bardzo mini-uzi - bez aima jest i tak bardzo celna, z trzy czwarte killów z tej broni nabijam z hip fire. Perki to zdecydowanie scavenger, cold-blooded i ninja. Druga broń to albo SPAS (najlepszy shotgun imo) albo Stinger do odstrzeliwania fruwającego crapu i psucia radochy przeciwnej drużynie.

W ogóle celownik ACOG jest beznadziejny, nie dość że chwilę trwa zanim przyłożymy do oka, zasłania pół ekranu to dodatkowo celność zamiast być lepsza to spada, a to za sprawą większego odrzutu broni.

Zgadzam się, kpina totalna to już zestaw ACOG i SMG, zwlaszcza MP5. W ogóle ACOGa to praktycznie tylko amerykanie używają, zwlaszcza w zestawie ACR + HBS + ACOG - poza "fuckami, shut da fuck up'ami i bitches'ami krzyczanimi bez przerwy do HS to chyba ich najbardziej rozpoznawalna wizytówka

Stopping power w widoczny sposób poprawia chyba tylko siłę snajperek -  Intervention i Barrett bez tego perka znacznie częściej potrzebują dwóch trafień aby zabić. 

 Na cały ten syf fruwający po niebie jest bardzo prosty sposób - perk cold-blooded, do tego jeszcze Stinger najlepiej i po krzyku. Na HBS jest przecież ninja, do tego od czwartego pozomu dający ciche chodzenie - bardzo pomocne w kasowaniu gości którzy chowają się w dziurach i kątach. I nie zgadzam się że skill nie ma znaczenia w tej grze, grałem kiedyś (jeszcze w WaW) z typkami z jednego teamu biegającymi z MP40 którzy w ogóle nie używali aima - tylko hipfire. I mieli z tego efekty. Inny koleś (MW1) przy każdej wymianie ognia kładał się, skakał, cały czas trzymając przecwinika na celowniku. Efekt to 40-50 kills w każdym meczu. 

Co do snajperek, to M21 jest najsłabsza i raczej rzadko zabija jednym strzałem. Ale dziwi mnie że Barret potrzebuje u Ciebie aż trzech trafień - może koleś jechał na Painkiller i last stand? W każdym razie ja osobiście polecam tą snajpę w zestawieniu FMJ i thermal scope, stopping power i steady aim - u mnie każdy pada po jednym strzale (sporadycznie zdarzają się wyjątki, jeśli trafienie nie jest do końca czyste), a celownik termiczny bardzo pomaga na wasteland i estate.

Jakiś czas temu trafiłem na dwa czy trzy mecze, w których obie drużyny stały w dwóch różnych końcach mapy i napierdzielały do siebie z granatników - bez przeładowania i z nieskończonością granatów. Wie ktoś może wtf?

HBS dla mnie jest ok, zasięg shotgunów da się przeżyć (choć dziś jakiś typek ustrzelił mnie z rekordowego dystansu) ale javelin to porażka. Nie wiem kto może mieć satysfakcje z używania tego shitu w wiadomy sposób.

A dziś dla odmiany do gier podłączało mnie ekspresem, do tego tylko do takich z ping poniżej 100 (3 kreski). Problem chyba nie lerzy w moim sprzęcie, tym bardziej, że z ciekawości włączyłem Modern Warfare 1, gdzie zawsze miałem 4, czasem 3 kreski i też dołączało mnie do syfiastych serwerów (1-2 bary). Sprawy to nie załatwia, ale dobrze wiedzieć.

przedmioty nie sa w szawce.

sa po drugiejstronie szybu w security room. wiesz gdzie stoi Otis? obejdz szyb i z drugiej strony znajdziesz wszystko co udalo Ci sie odkryc.

Dobrze wiedzieć, też nie mogłem ich namierzyć

U mnie czasem robi się podobnie, z tym, że jak dobrze pamiętam to wyszukuje mi maksymalnie 10 dobrych meczy (zwykle 2-3). 

Mam mały problem z MW2, pomimo otwartego NATu i szybkiego łącza (5mb) mecze wyszukują mi się długo, poza tym jak już coś znajdzie to w zasadzie tylko takie z dwiema kreskami. Wie ktoś może czy da się to jakoś naprawić?

Witam, jak w temacie, mam problem z multi w MW2. Otóż mój net hula z prędkoscią 5mb (dsl), mam otwarty NAT, a mimo to dołączanie do meczów jest momentami niewykonalne (a nawet jak już coś znajdzie, to tylko na maks dwie kreski). Miał ktoś podobny problem, ew. wie ktoś jak to naprawić?