Skocz do zawartości

lechu1777

Użytkownicy
  • Postów

    40
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lechu1777

  1. no tak, z emo zespolem do undergroundu, napewno zostanie cieplo przyjety w tamtym dziale
  2. zapodajcie formacje cmentarz
  3. jakbym byl pedalem to bym kupil ; /
  4. lechu1777

    The Wire

    Ale ja szukam subow do homicide life on the street, the wire to ze 3 razy ogladalem
  5. lechu1777

    The Wire

    link? sprawdzalem n.info, n24, napi,bestplayer i googlowalem takze uznalem, ze nie ma ;p
  6. lechu1777

    The Wire

    sa chociaz angielskie suby? sxiagnalem pilota 400mb i w bestplayerze ani pl ani ang nie znajduje a ze sluchu troche lipa
  7. przypomnij sobie pmki dotyczace undergroundu swiezak ;p to jak z tym ill billem?
  8. lechu1777

    The Wire

    Homicide: Life on the Street dobre jest? a co najwazniejsze idzie to dostac w znosnej jakosci?
  9. Teka wiadomo kiedy dokladnie wychodzi DJ Muggs vs. ILL BILL? co jak co ale zydek moze niezle pozamiatac
  10. z tym 9/10 to nie prowo, bardzo fajny film z tego co pamiętam w tym temacie były pozytywnie opinie o nim
  11. to lepsze czy gorsze od 2012?
  12. dobre prowo nie jest z?e, pami?taj o tym ;)

  13. wiadomex ze klasyg to jest, milan blefuje Little miss sunshine 9/10
  14. Wiadomo kiedy wychodzi nowy soft lite touch coby można było spokojnie grać na piratach na lajfie?
  15. lechu1777

    2012

    Czytając niektóre opinie aż mi żal, że widzę to co widzę. Będę tu mega inny od wszystkich i napiszę to tak o: Film mimo najlepszych efektów jakie kiedy kolwiek widziałem (nawet lepsze od Transformersów 2 czego się nie spodziewałem) oglądałem właśnie dla fabuły i miałem z ukochaną spore refleksje na jego temat, aż nie przerwał nam ich spotkany przez nas koleś. Mimo, że jestem człowiekiem, który kocha efekty i dla nich często wywyższa różne produkcje to ten film oglądałem właśnie dla spojrzenia z perspektywy tego jak może się zakończyć istnienie naszego świata i dla mnie po prostu ludzie, którzy śmiali się z tego co się tam dzieje są po prostu za mało inteligentni i mówię tu otwarcie o wszystkich krytykantach. Mówcie co chcecie, ale to moje zdanie (i mojej ukochanej zresztą też). Fakt, zgodzę się z Wami (i ukochana też ), że wiele scen było " z cyklu wyszedł żywy w ostatniej setnej sekundzie", ale ja to kocham w tych filmach i dodaje mi to uroku. Ja tam jestem może zbyt wrażliwym 29 latkiem i się i tak prawie, że wzruszyłem, choć doskonale wiedziałem, że nasz Jackson wyjdzie w ostatniej chwili w każdej sytuacji, ale to właśnie mi się podoba. Nie lubię unhappy endów, więc się cieszę, że działo się to co działo.<br />10/10
×
×
  • Dodaj nową pozycję...