Witam
Ostatnio dotarłem do rzekomo uszkodzonej konsoli SPCH 1002. Jest to jeden z pierwszych modeli. Posiada on jeszcze wyjście wideo i audio na cinche. Konsola po podłączeniu uruchamiała się bez problemu. Obraz był czysty itp. Wchodziła do Biosu i można było się po nim poruszać za pomocą pada. Tyle na pierwszy rzut oka. Jednak nie czytała ona płyt. Jest to model, który najpierw ogniskuje, a potem rozpędza płytę. Ale napęd nie dawał znaków życia. Nie ogniskował ani nie rozpędzał. W ruch poszedł mały płaski śrubokręt, którym przestawiłem delikatnie potencjometr służący do kalibracji lasera. Konsola ruszyła z pełna parą. Niestety nie miałem do niej żadnych gier, ale dwa dni się nią bawiłem jako odtwarzacz CD, bo na niektórych forach ludzie się podniecają tym sprzętem, że gra lepiej od niektórych odtwarzaczy CD średniej klasy. I tak sobie konsola stała dwa dni bez obudowy, bo mi się jej nie chciało skręcać i chodziła trochę jako odtwarzacz CD. Chciałem to napisać, żebyście wiedzieli co było już przy niej robione.
Przechodząc do obecnego problemu z którym nie mogę sobie dać rady.
Skombinowałem i nagrałem sobie grę. NFS-a z 95 roku za pomocą Nero. Po włożeniu płyty gra się uruchamiała, ale konsola się zawieszała na logo PS i tych wszystkich ostrzeżeniach. Ale potem wyczytałem że jednak lepiej jest nagrywać alcoholem, który posiada tryb PlayStation. Późno już było, więc poszedłem spać i płytkę wypaliłem rano. Przychodzę uradowany do konsoli, bo w końcu sobie pogram, a tu zonk. Konsola zimna. Stała tak jak dwie poprzednie noce bez obudowy, wyłączona. Może to zabrzmi infantylnie, ale świeci się dioda POWER, laser ogniskuje i rozkręca włożone płyty, tylko nie ma obrazu. Sprawdzałem na dwóch TV i dwóch kompletach kabli.
Proszę o fachową pomoc. Posiadam podstawowe wyposażenie w postaci multimetru i lutownicy oraz mnóstwo części z demontażu urządzeń elektronicznych. O elektronice mam dość spore pojęcie, tylko nigdy jeszcze nie robiłem PS-a i nie mogę też nigdzie znaleźć serwisówki do tego.
