Finally

Cześć, jedna piosenka lata mi po głowie, ale nie mogę przypomnieć sobie tytułu.

Wiem tylko, że śpiewa dziewczyna o zachrypniętym głosie, po angielsku. Piosenka ma już na pewno parę lat i od dawna słyszę od czasu do czasu ten kawałek.

Nie mogę sobie przypomnieć ani kawałka tekstu, no może po za końcem refrenu, a brzmi on tak - coś tam coś tam api apii.

Api api?

No co, gracze marudzili na brak Szarańczy w multi i ją dostali... A tak serio: żałosna akcja ogólnie

Ja tak mam w tym nieszczęsnym survivalu - wręcz rzadko kiedy łączy mnie z prawdziwymi graczami, najczęściej zostaję sama. Boty odjechana drużyna, nie ma co. A bez wsparcia to tam ciężko.

Film jest mega brutalny, ale nie straszy praktycznie wcale. Jest kilka smaczków do samodzielnego wyłapania i bardzo fajnie efekty (zachowano umiar!). Wszystko dzieje się bardzo szybko, więc 1,5h zleciało mi w mgnieniu oka.   

Z tymi mapami to już naprawdę odjechali - największe zdziwienie mam jak na kogoś natrafię w tych labiryntach. A tak swoją drogą, udało się już komuś może zabić Epic Reapera? Poluję na niego i jak na razie marnie to wychodzi, za duży współczynnik randomu.

Naprawił raczej. Przed 1.03 był z tym duży problem, a teraz u mnie śmiga ładnie.

Multi, bo mamy tam do czynienia z prawdziwymi, nieobliczalnymi graczami nie-robotami, którzy nie zachowują się w narzucony przez system sposób i często dochodzi z ich udziałem do różnych ciekawych np. zabawnych sytuacji. No i jest trudniej, bo czasem zdarzają się w meczach prawdzie kozaki

Dead Space 2, oczywiście.

The Futureheads - "Beginning of the Twist" z Pure. Wymiatacz.