Ogralem Caspian Border oraz Operation Metro i przezylem szok. Takiego zawodu w tym roku jeszcze zdecydowanie nie uswiadczylem, pierwsze co zrobilem po wyjsciu z gry po ok. godzinie czasu, to anulowanie pre-ordera (moich 3 znajomych zrobilo tak samo). Kamperstwo, snajperiada, multum rakiet swistajacych nad glowa, zdecydowanie chyba nie o to chodzi w tej pozycji, dodajmy do tego mnostwo bugow, grafike (gralem w stalych 60 fpsach na ultra wszystko) ktora wyglada notabene o wiele gorzej od tego co zaprezentowal chocby Crysis 2 i mamy "2011 Biggest Fail". Na pierwszej bazie mamy cala game botanikow siedzaych w krzakach, zas na drugiej amalgamat RPGow/LAVow czy innego tego typu badziewa.
Nie wiem jaki cel mialo DICE/EA wypuszczajac bete, ale na pewno nie chcieli sobie zwiekszyc sprzedazy, ewidentny strzal w stope. Mozna oczywiscie sobie tlumaczyc "to tylko beta" ale wystarczy logicznie sie zastanowic, w miesiac czasu nic nie zmienią diametralnie, ta pozycja bedzie grywalna chyba tylko wtedy, kiedy wiekszosc dzieciakow sie juz znudzi i wyjdzie kilka patchy poprawiajacych rozgrywke, kiedy to bedzie? Obstawiam druga polowe 2012, wtedy chyba zdecyduje sie na zakup klucza na allegro.
PS. O tym jak tragicznie dziala Battlelog jako glowne menu Battlefielda chyba pisac nie trzeba.
