divineX

Biorąc pod uwagę obecność samego prezydenta, to prędzej stawiałbym jednak na Ashley, chociaż też wolałbym Sherry. Swoją drogą ciekawe czy skoro w grze występuje Leon to czy pojawi się i Ada. Pewnie tak, oby tylko ciekawej pociągnęli ich wątek, bo w RE4 to był jeden wielki żart jeżeli przypomnieć sobie ich perypetie w drugim Residencie.

Ja również kocham stare Residenciki, taka dwójka czy trójka to dla mnie najlepsze gry W OGÓLE z czasów psx'a, no ale nie zamierzam wiecznie płakać nad tym, że seria poszła ostro w stronę strzelanki - takie są niestety prawa rynku, strzelanie jest i kurdebele prawdopodobnie już zawsze będzie w cenie, RE wydany w klasycznej formie nie zarobiłby teraz pewnie nawet połowy z tego co piątka, Capcom doskonale o tym wie i będzie się trzymać obecnego stylu rozgrywki - dla niektórych stety, dla innych niestety, ale tak już zostanie do końca. Przyznam, że mnie RE5 też nieco zawiodło, ale bynajmniej nie dlatego, że było w niej sporo strzelania (w RE4 było tyle samo, a tą odsłonę uwielbiam) - po prostu przekombinowali sprawę, totalnie schrzanili klimat i niepotrzebnie wcisnęli coopa - mam wielką nadzieję, że przy szóstce już takiej wtopy nie odp*erdolą, ewentualnie spróbują jakoś pogodzić style RE4 i RE5 (no sorry, ale akcje z Leonem zapowiadają MEGA klimat i prawdopodobnie będą czysto singlowe). Do tego widziałbym sporo fajnych smaczków dla fanów (więcej znanych postaci, jakieś Tyranciki, herby do leczenia itp.) i będzie IMO zarąbisty kawał Residenta.

Wygląda na to, że Bartezoo kibicuje starej szkole Capcomu. Luz, ja też kocham oldschoolowe Residenty, jednak nie mam absolutnie nic do nowych odsłon i bardziej dynamicznej rozgrywki, pod warunkiem, że zachowany zostaje mroczny klimacik (w piątce został s(pipi)y, więc tą część akurat często zdarza mi się hejtować). Trailer szóstki prezentuje się wprost wybornie i wszystko wydaje się być na swoim miejscu - fajny gameplay, ponura atmosfera, odniesienia do poprzedniczek i znani bohaterzy - w tej chwili nie mam się czego doczepić.

W czwórce wyglądał jak typowy japoński bishounen, dopiero tutaj widać po jego twarzy upływ czasu. Inna sprawa, że faktycznie teraz cholernie przypomina Dantego z DMC4.

Ogólnie dobrze, że zawczasu porządnie się wypróżniłem, bo podczas oglądania traileru autentycznie puściły mi zwieracze. GOTY 2012.

Swoją drogą fajny nowy design Leona, w końcu postarzeli gościa.

Za-je-bis-te. To chyba jest właśnie Resident na jakiego czekałem - zombiaki, miasto a'la Raccon City (czyli porządny klimat) i dynamika rozgrywki bijąca na głowę RE4 i 5. Do tego najważniejsze postacie w serii i gitara. Czekam k*rwa!