Skocz do zawartości

Kalten80

Użytkownicy
  • Postów

    133
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kalten80

  1. Skończyłem ostatnio Dirt 4. Trochę późno, ale jakoś tak wyszło, nie było czasu. Platyna niby wbita, ale mam mieszane odczucia. Jakoś mnie nudziła ta gra. Mam wrażenie, że głównym jej problemem są nudne trasy, nie ma w nich prawie wcale charakterystycznych miejsc, a większość zakrętów jest podobna do siebie. Poskładane są z fragmentów tak jak można sobie samemu ustawić jakąś randomową trasę. Grałem w Dirt Rally i po pewnym czasie zapamiętywałem przebieg odcinka, pamiętałem charakterystyczne miejsca, jakieś drzewa, pola czy miejsca z kibicami. Pamiętałem jak mniej więcej można wejść w zakręt i spróbować zrobić to jak najlepiej. W Dirt 4 wszystkie odcinki były bardzo podobne do siebie, a niektóre elementy jak watersplashe potrafiły pojawić się dwa razy w jednym odcinku w identycznej konfiguracji. Nudne to i monotonne. Do tego dochodzą same miejscówki. W Dirt Rally były według mnie fajniejsze. Dobrze, że przynajmniej została Walia i Szwecja, Australia też tragiczna nie jest, ale USA i Hiszpanię to bym wywalił z miejsca. Na tych asfaltach czułem się jakbym grał w słabe WRC 4. Kiepsko to wygląda, a same odcinki też są nudne (powtarzający się jeden i ten sam nawrót). Rajd Niemiec z Dirt Rally był duuuuuuużo lepszy.  Sam model jazdy podobny do Dirt Rally, ale zauważyłem większą nadsterowność aut (nawet tych 4x4, wspomagacze wyłączone oprócz ABS'u na 2 ;)). Musiałem się do tego przyzwyczaić. Na duży plus Rallycross - więcej torów. Wyścigi ciężarówek bez rewelacji, ale na szczęście dużo tego nie było więc jakoś przebrnąłem ;) Wybór aut spory, nie ma niestety WRC 2010, ale za to jest klasa R5. 

    Do tego dochodzi spory problem z wbiciem pucharków za multi bo ono... nie działa, a dokładniej mówiąc matchmaking nie działa. Odpalasz odcinek w aucie na dany dzień i czekasz na innych graczy, a po 15 minutach........nadal czekasz. Coś jest skopane i najczęściej gra nie dobiera ludzi. Podobno to jest z tym problem bo chętni są. Pewnego pięknego dnia miałem ogromnego farta bo matchmaking zadziałał, auto przypasowało i zdobyłem wymagane punkty. 

    Niedawno poszła plotka o Dirt Rally 2. Czekam niecierpliwe na koniec września bo podobno wtedy pojawią się jakieś konkretne informacje. O Dirt 4 już zapominam, wyleciał z dysku natychmiast po wpadnięciu platyny. W Dirt 3 bawiłem się lepiej, a w Dirt Rally tłukłem przez ponad rok. 

    • Plusik 3
  2. Pytanie może trochę śmieszne, ale czy gracie na kierownicach w jakimś obuwiu czy w samych skarpetkach? Pytam bo po ostatnich wyczynach w GTS ledwo mogę chodzić tak mnie pięty i "podeszwy" bolą. Gram w samych skarpetkach na G29. Chyba muszę jakieś buty zakładać  :scratch_one-s_head:

  3. Bardzo fajne te wyścigi. Emocji co niemiara :D Prawie wygrałem pierwszy wyścig tzn. ten na Kyoto gr.4 (chyba nic nie pomyliłem), ale coś mnie rozkojarzyło, popełniłem błąd i na przedostatnim okrążeniu wyprzedził mnie Portugalczyk. Co ciekawe zauważył, że jest wolniejszy na jednej szykanie i pojechał trochę inną linią żebym ja nie mógł optymalnie wziąć tych zakrętów. Czad :D AI na to by nie wpadło. Fajny był też wczorajszy wyścig na owalu i łapanie tunelu aerodynamicznego. Najlepsze jest jednak to że wszyscy starają się jeździć fair :)

    • Plusik 1
  4. Dalej jest lipa z tym, że jak w trakcie wyścigu zacznie padać deszcz, to SI nie zjeżdża do pitu po deszczówki, tylko dalej sobie pomyka takim samym tempem na slickach. Nie ma szans wygrać takiego wyścigu, bo my opony zmienić musimy, bo inaczej jechać się nie da.

     

     

    Jesteś pewny, że nie zjeżdżają? Ostatnio wróciłem do "jedynki" i o dziwo zjechali w jednym z wyścigów. Pomyślałem, że wprowadzili to w którymś z patchy bo dawno nie grałem. Mam też wrażenie, że jeśli ja nie zjadę to przeciwnicy już wtedy też nie zjadą. Może w "dwójce" jest podobnie? 

  5. Zawiodłem się trochę na tej grze. Z jednej strony super model jazdy, a z drugiej nuuuudy. Jeździ się super, każde auto inaczej się prowadzi, ale co z tego skoro kariera jest potwornie nudna. Ciągle te same tory i na dodatek w podobnej kolejności (np. najczęściej na koniec jest Spa). Nie pamiętam czy był Brand Hatch, Barcelona, a Nordschleife to na pewno nie było. Teraz doszedłem do wyścigów, które mają po około 30 okrążeń i jedzie się to jakąś godzinę. Spoko, można pojechać, ale tak będzie chyba ze 4 razy po 7 wyścigów na tych samych torach w podobnej kolejności. Zmienią się tylko auta (BMW, McLaren, Mercedes, Ferrari). Fajne są zawody specjalne. Wyścig można jeszcze wygrać, ale progi czasowe w hotlap to nie wiem kto ustawiał. Kubica? ;) Wymiataczem nie jestem, ale jakąś miernotą też nie, a najczęściej do brązowego czasu mam 5-10s straty. W takiej sytuacji nie chce mi się nawet tego odpalać bo wiem, że i tak nic nie ugram. Gra nie zapisuje nawet czasu okrążenia jeśli jest gorszy od tego brązowego. Zaczynam żałować, że to kupiłem :/

  6. Nieprawda. Łopatki działają. Ja nie mam tej gałki do zmiany biegów. W opcjach jest "skrzynia manualna" czy jakoś tak i jeśli ją włączymy gra przestawia się na drążek. Trzeba mieć to wyłączone i wtedy łopatki działają w każdym aucie. Po prostu źle to chyba zostało przetłumaczone na PL.

  7. Mam od dwóch dni Assetto Corsa (ps4) i kierownicę Logitech G29. W większości aut nie mogę zmieniać biegów (łopatkami). Nie mogę w ogóle nimi ruszyć bo stoją na "luzie". Są to np. Ferrari F40, albo Fiat 500. Jest kilka aut, które reagują na łopatki np. wyścigowe BMW Z4. Czy ktoś z Was miał podobny problem?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...