Czezare

5 godzin temu, Dalhi napisał(a):

Obsidian robi gry z kategorii AA . Polecam zagrać w The Outer Worlds żeby się przekonać czego można się spodziewać.

Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że tym "poleceniem" gasisz jakiekolwiek nadzieje na dobrą grę?

3 minuty temu, number_nine napisał(a):

nie czaje podjarki tym tytułem, wygląda jak totalnie generyczny fantasy rpg z segmentu AA

...na dodatek z grafiką ze środkowej fazy istnienia Xbox One.

Komplet pokazu. Multi zapowiada się fe-no-me-na-lnie!!!

Kampania nikogo. Piszę to po raz tysięczny. Będę z uwagą obserwował dzisiejszy pokaz, choć o jedynym interesującym module tj Multi pewnie się nawet dzisiaj nie zająkną  

Informuję z całą pewnością nielicznych zainteresowanych, że na PS5 po cichu cichuteńku w końcu po naprawdę dłuuuugim oczekiwaniu pojawił się Rocksmith+ na PS5. Nie pochyliłem się zbyt nisko nad grą ze względu na brak czasu, ale z tego co zdołałem sprawdzić to darmowe w zainstalowanej naprędce wersji są li tylko sekwencje szkoleniowe, choć nie wszystkie, natomiast z utworów może zaledwie kilka z nich, na pewno nic ciekawego. Chciałem zagrać kawałek Boston "More Than A Feeling", którego uwielbiam. Niestety ni chuya - płatny  Ceny? Paskarskie bym powiedział. Zapodałem poniżej. Sądziłem, że po genialnym, a na pewno bardzo obiecującym i darmowym Xdefiant Ubi spięło dupę i nie będzie zdzierać. Niestety, nic bardziej mylnego  Zastanowię się jeszcze. Mooooże wezmę wersję miesięczną, żeby sprawdzić czy to jest w ogóle dla mnie. Może.

Mam obawy co do finału Igi z tą ulaną Pizzą. Obejrzałem sobie skróty meczów Włoszki z Rybakiną i dzisiejszy z Andriejewą. Paolini ma wręcz piorunujący forehand! Iga jeśli chce wygrać to musi jej dawać ekstremalnie na backhand i nie dać przeciwniczce czasu na obejście na forehand. Jasmine bardzo rzadko popełnia błędy, a na pewno popełni ich dużo mniej niż Gauff. Będzie ciężko.

Wczoraj wszedł nowy pacz. Od teraz można głosować na mapy, oraz wybierać rozgrywkę, w której chce się uczestniczyć.

Skrót wczorajszej gali. Pięknie Chinol wyjaśnił Brązowego, dla którego ta porażka prawdopodobnie oznacza koniec kariery. Trochę szkoda Hrgovica.

Kilka dalszych uwag odnośnie gry. Gra się zauważalnie lepiej z uwagi na to, że prawdopodobnie poprawili zjebany hitreg. Na drugim biegunie niestety coraz większy problem z blacharskimi oszustami. Wczoraj to miałem wręcz  kolesia z god modem. Muszą natychmiast wprowadzić killcam, rzetelnie zająć się cheaterami. Bez tego gra umrze szybciej niż zyska większą popularność. Poza tym muszą wprowadzić jakieś kary dla ludzi opuszczających rozgrywkę lub jeśli taki delikwent opuści grę to system powinien od razu dokooptowywać kogoś innego, a nie dopiero po kilku minutach, kiedy runda jest już przegrana, albowiem absolutnie nie da się wygrać Eskorty grając pięciu na sześciu.

29 minut temu, Moldar napisał(a):

Cross play i tak jest z tych lepszych, bo jest na używane kontrolery, więc z myszkami nie zagracie.

Zagrałem dwa mecze, nawet nawet, choć autoaim wydaje się trochę za mocny, dalsze cele z łatwością się trafia bez większego celowania.

Auto aim? Nie doświadczyłem tegoż, a już na pewno nie podczas strzelania ze snaperek...

2 godziny temu, bartiz napisał(a):

Muszę pobrać i sprawdzić, w sumie brakuje mi takiej arkejdowej strzelanki odpalanej "na chwilę".

Co do grania z peasantami, nie można wyłączyć crossplayu?

Można wyłączyć, ale wówczas bardzo długo czekasz na matchmaking, przynajmniej u mnie tak jest.     

Muszę przyznać, że w miarę upływu czasu spędzonego na graniu mój entuzjazm odnośnie Xdefiant nie tylko nie osłabł, ale uległ znaczącemu wzmocnieniu, z małymi ale. Najmocniejsze w tej grze są mapy inspirowane hitami Ubi jak np Splinter Cell i The Division, oraz model strzelania i tempo poruszania się po mapie. Map jest sporo, ale niestety broni jest fchuj mało i to jest jeden z tych minusów. Tylko dwie snajpy i dwie wyborówki? No bicz plis! Po drugie muszą koniecznie wprowadzić killcamy i dużo lepsze narzędzia antycheaterskie, ponieważ pecetowcy oszukują aż miło. Dla mnie w większości: blacharz=oszust. Kilka razy zdarzyło się, że koleś rozpoczynał serie zanim wybiegłem zza rogu, a nie mógł mnie słyszeć, ponieważ strzelał z daleka. 

Póki co z trybów najbardziej podoba mi się Eskorta. Emocje czasami są naprawdę duże, zwłaszcza wiadomo...w końcówce starcia. 

Ogromny, gigantyczny potencjał ma ta strzelanka. Wszystko zależy od dalszego wsparcie Ubi i dodawanej zawartości. Ja już dziś mogę jednak powiedzieć, że do czasu Black Ops 6 mam w co grać.

Mieliśmy jedynego mistrza świata? No to już go nie mamy...

13 godzin temu, Rozi napisał(a):

Zero jakiejkolwiek "kary" do ich używania, rozbłysk jest minimalny, odrzut zerowy, wystarczy stać w miejscu, obrać sobie jakiś dłuższy dystans i strzelać.

 

No ale ty jesteś CoDziarzem z krwi i kości, więc

Rozbłysk lunety jest IMO bardzo dobrze widoczny. Co prawda odrzut jest minimalnie mniejszy jak w CoD-ach, za to w Xdefiant nie ma aim assist, więc jest remis. Bardzo fajnie i sycąco strzela się ze snajp. Podoba mi się to, że celny strzał w odróżnieniu od CoD-a niemal zawsze zabija, ale w grze Ubi trzeba się nieco bardziej skupić, wykazać większym skillem, żeby trafić.

2 godziny temu, Rozi napisał(a):

Przeokropny syf, bezpłciowy, ze zjebanym hitregiem, brońmi bez żadnego feelingu, zdechnie po paru miesiącach Nie wspominam nawet o braku jakiegokolwiek balansu (snajperki), czy przegięte umiejętności (intel, kopuła ochronna).

Co masz do balansu snajperek? Z ciekawości pytam.

Dziś już wszystko hulało jak trzeba, przynajmniej u mnie. Nie miałem zbyt wiele czasu. Zagrałem zaledwie pięć meczyków w różne tryby, ale już teraz mogę stwierdzić, że gra jest zajebista i będę w nią grał. Ocena oczywiście bardzo przedwstępna i wygłoszona z punktu widzenia wielkiego fana Call Of Duty, ponieważ vibe tej serii unosi się nad Xdefiantem niczym duch boży nad wodami z Księgi Rodzaju. Muszę mocniej nad nią przysiąść to i więcej napiszę, ale już teraz jestem jednego pewien: spodziewałem się jakiegoś typowego ubigówna, a otrzymałem naprawdę fajną i obiecującą grę. 

8 godzin temu, Rooofie napisał(a):

 

Ta, nic nie działa. Na PC tak samo.

Najlepiej skomentował to wczoraj mój kumpel: "Ubi i ma coś działać?  "

Wszystko jest fajne, tj menu, muzyczka w menu, ogólna przejrzystość i layout tegoż, ale niestety jest póki co jeden problem: gra w ogóle nie znajduje graczy do zabawy i to zarówno w grze nie-rankingowej, jak również próbie rankingu. Też tak macie na PS5?

Gra już ktoś? Jak wrażenia? Wczoraj zasiorbałem to w preloadzie, ale muszę poczekać na powrót z szychty...

1 godzinę temu, Pupcio napisał:

Myślałem że już przy napisaniu tlou będzie śmieszny post ale chłop serio wkleił film silent hilla

Wtedy, kiedy ten film się ukazał  (2006 rok) uczęszczałeś jeszcze do żłobka. Nic więc dziwnego, że tego filmu nie znasz

38 minut temu, AdiCarrion napisał:

Ku....co musi być w głowach ludzi, którzy oglądają 10 godzin serialu, który im się nie podoba.

...dlatego, że serial jednak posiada plusy, które przecież wymieniłem, poza tym czekając aż się w końcu rozkręci jakoś się tak złożyło, że... go skończyłem. Przynajmniej nikt mi nie może zarzucić, że nie obejrzałem do końca to nie mogę się wypowiadać

Ten serial jakościowo nie leżał obok TloU, nawet pomimo drastycznego obniżenia oceny za niesławną pedaliadę w jednym z odcinków...

Ale to też nie jest najlepsza egranizacja ever. IMVHO to jest numer jeden:

W końcu udało mi się zmęczyć wczoraj Failouta. Zmęczyć, to chyba najwłaściwsze słowo, choć generalnie moje wrażenie końcowe uległo nieco poprawie po ostatnim odcinku, co nie zmienia faktu, że ten serial mistrzostwem świata nie jest, ponieważ niemal w całości klimatem i nastawieniem pokrywa się z Failoutem 4, którego próbowałem pierdyliard razy zaczynać (jest przecież w plusie), ale nigdy nie wciągnął mnie na tyle aby kontynuować. To nie ten level co Wiesław czy Cyber. A w samym serialu mega wkurwiał mnie murzyn, który grał jakiegoś upośledzeńca. Szkoda, że go nie zajebali na końcu. Laseczka też niby brunetka, a tak naprawdę blondynka. Najlepszy z tego towarzystwa rzecz ciemna ghul, ale jak pokazywali jego reminiscencje z przeszłości to musiałem pod powieki wsadzać gwoździe, żeby nie zasnąć z nudów. Zapałki się łamały. Plus, że widać w chuy pieniądza, które Amazon umoczył w ten projekt, bo gdyby jeszcze CGI było zrąbane, a nie jest i spierdolona scenografia, a nie jest to by się nie dało tego oglądać. Ocena końcowa: 5/10. Dało się obejrzeć, ale nic ponadto. Serial głównie dla miłośników specjalnego vibe`u Bugthesdy, a w szczególności Fallouta 4.

Najlepsza egranizacja ever?
 

Dobry żart tynfa wart

38 minut temu, maciucha napisał:

Dobry żart tynfa wart

Godzinę temu, Sedrak napisał:

Powoli staje to się standardem. Wychodzi gra, czekasz rok, aż twórcy zaimplementują podstawowe mechaniki gry, grasz w grę...

W przypadku akurat Starfielda gazylion apdejtów nic nie da. Kiepska, w porywach średnia a już na trylion procent PRZESTARZAŁA gra nie zrobi się nagle zajebista.

Ostatni mecz, a raczej MECZ NYC vs Phila to najwspanialsza reklama ligi