-
Mafia: The Old Country
"Najlepszy" jest ten wybuch granatu w 7:24. O boziu boziu! Lepiej wyglądające i odwzorowane wybuchy widziałem na pierwszym xboxie...
-
Koncerty - terminy, relacje, wrazenia
- Koncerty - terminy, relacje, wrazenia
- Cinema news
Ja ze swojej strony PHM bardzo, bardzo polecam. Mi się Marsjanin tegoż autora również podobał, ale "Project..." chyba nawet lepsze, a już na pewno bardziej wzruszające.- Koncerty - terminy, relacje, wrazenia
Czy jakiś znany VOD będzie to transmitował czy tylko ten "specjalistyczny"?- Perfect Dark
Pamiętam, że bodaj w lutym 2006 roku wraz z kumplem kupiliśmy sobie sprowadziwszy z Niemiec przez pośrednika konsole X360, przy czym kumpel wziął wraz ze sprzętem grę Kameo, zaś ja Perfect Dark właśnie. Potem mieliśmy się wymienić. Okazało się, że PD to straszny niestety syf. Jedno z największych moich rozczarowań ever. Nie mogłem się wprost doczekać kiedy kumpel przekaże mi Kameo. Tam się w tej grze w zasadzie nic nie zgadzało za wyjątkiem jednego: fajnie się miejscami świeciły tekstury w niektórych miejscach, tak trochę jak psu jajca bym powiedział. Sam zaś gameplay, projekty poziomów a zwłaszcza strzelanie do natychmiastowego zapomnienia. O tej niedoszłej grze też już zapominam, jak zapomniałem o kupie, którą właśnie przed chwilą spuściłem w kiblu.- Cinema news
Książka była fenomenalna, jedna z najlepszych S-F jakie przeczytałem, a raczej wysłuchałem w formie audiobooka. Mój entuzjazm znacząco obniża jednak fakt, że głównym hirołsem będzie Gosling- Blades of Fire
A tak swoją drogą jestem bardzo ciekawy ponieważ nigdzie nie znalazłem informacji na ten temat jaki jest maksymalny poziom prestiżu broni, który zyskujemy poprzez jej używanie i zabijanie wrogów. Pierwszy podstawowy to Ordinary. Jeśli chcielibyśmy coś dostać od staruchy, znaczy się materiały do kraftingu lub co ważniejsze - naprawy zużywającej sie broni to musimy podnieść poziom z Ordinary na wyższy. Im wyższy poziom to tych materiałów dostaniemy więcej. Następne poziomy o ile pamiętam to Known, Common, Famed, Outstanding itd... W tym momencie moja najcenniejsza włócznia, znaczy się ta którą wykulem na osiem gwiazdek i często używam ma już poziom Historic. Czy to maksymalny poziom? No właśnie... Pytam, bo została mi z tych ośmiu gwiazdek tylko zaledwie jedna na naprawę i już nie długo nie będę mógł jej używać.- Blades of Fire
No i Aicides w końcu szczezł! W sumie nie było aż tak trudno. Wcześniej byłem po prostu zbyt niecierpliwy i źle wybierałem moment do ataku. Znalazłem się teraz w krainie o nazwie Duria. No tu faktycznie przeciwnicy nieco trudniejsi. Najgorszy jest ten łotrzyk (Athanoi Exterminator), który sam potrafi sparować nasz cios i często to robi, po czym narażeni jesteśmy na kontrę. Zajebisty jest ten King Tok jako postać Fajne jest to, że Duria ma bezpośrednie połączenie z Crimson Fort. Dobrze, że tam wróciłem, ponieważ znalazłem tam ostatni life gem do zdobycia za pośrednictwem cryptexu. Teraz mam ich w sumie siedem. Czy ja już wspominałem, że gra jest mistrzowska pod względem architektury poziomów? Nie? No to teraz wspominam... PS: Na okoliczność, że jestem w całkiem nowej lokacji zmieniłem sobie outfit ;)- Blades of Fire
Czyli jak klęczy i się regeneruje trzeba w niego koniecznie nawalać, aby regeneracja zwolniła?- Blades of Fire
No mnie w sumie wstyd, bo do tej walki przystępuję z aż sześcioma flaszkami zdrowia i gram na Normalu. Widzę na youtube, że kolesie robią go na czterech, ale podejrzewam też, że grają na Izi, bo mi ten boss kroi o wiele więcej zdrowia po trafieniach niż im. Wiadomix, najtrudniejsza jest faza druga. Chodziło mi bardziej o to ile razy mu ta krecha zdrowia sie odnawia. Zgoliłem mu ją dwukrotnie do zera w drugiej fazie, a przy próbie golenia trzeciej mnie zajebał :(- Blades of Fire
Na razie ten Alcybiades, Abicelestes czy jak go tam zwą nie do ruszenia. Nawet taktyka żurom-filar nie działa Ile faz ma ten skurwiel?!- Blades of Fire
No ja właśnie eksploruję ten Żelazny Zamek. Robala załatwiłem zaraz przy wejściu, ale to była pewnie tylko taka łatwa wprawka przed jego ostateczną iteracją, tak się domyślam. Mnie póki co absolutnie nic nie jest w stanie odgonić od tej gry. Nawet dzisiaj będąc na pogrzebie kuzyna - wstyd się przyznać - w jego trakcie już myślałem co będę robił w BoF , gdzie szedł, jaką bronią będę nacurwiał jak tylko wrócę do domu Aha, tuż przed wejściem do Iron Castle zatłukłem spetryfikowanego templariusza zdobywszy Łzę Nerei. Wsadziłem ją jako drugą do oczodołów kamiennej statui Nerei i otrzymałem jakiś kamienny tablet. Ciekawe co zbieranie tych tabletów w ostateczności daje...- Blades of Fire
Pojechałem go. Sposobem na niego była po prostu walka w zwarciu i nie pozwalanie mu odskoczyć zbyt daleko, bo wówczas się całkowicie uleczał. Padając dropnął mi cenny Stamina Gem. Jest jeszcze jeden spetryfikowany przez kruka templariusz w jednej z początkowych lokacji, ale póki co nie mam pomysłu jak zbudować most wiodący do niego. Gra absolutne SZTOSISKO!! To najlepsze AA, w jakie w życiu grałem...- Blades of Fire
Czy udało się komuś z Was zlikwidować tego skamieniałego Templariusza, którego najpierw musi ożywić tęczowy kruk? Spotkałem takiego jednego w jaskiniach w lokacji którą przemierzamy z tym sklerotycznym dziadkiem. Problem w tym, że kiedy miałem już tego templariusza na widelcu on nagle sie oddalił i...jago pasek zdrowia odnowił sie do 100%. WTF?! - Koncerty - terminy, relacje, wrazenia