RoninJackF

Again.... https://store.sonyentertainmentnetwork.com/#!/pl-pl/games/thief/cid=EP0082-CUSA00250_00-B000000000000923 Cytat z opisu produktu "Ten produkt działa w następujących językach: Angielski, Francuski, Włoski, Niemiecki, Hiszpański, Polski, Rosyjski."

Ja tak właściwie nie rozumiem czemu mając do dyspozycji google i oficjalną stronę supportu ludzie wolą wejść na forum i się zapytać... Wpisałem problem w google i to był chyba drugi albo trzeci wynik -> http://m.pl.playstation.com/ps3/support/playstation-network/detail/linked494857/item494851/Anulowanie-zam%C3%B3wienia-wst%C4%99pnego/

Dzięki za cynk! Właśnie zakupiłem, o dziwo wersja PS4 też jest za tyle.

Pograłem wczoraj trochę, ogólnie jest dobrze. Co do największej kontrowersji, czyli grafiki, to jeśli bezpośrednio porówna się z tym demem z E3 no to różnica jest ewidentna. Nie oznacza to jednak że gra jest brzydka, moim zdaniem jest ładna i robi dobre wrażenie nawet i w dzień. Na plus też należy zaliczyć stałe 30 klatek. Przyjemnie się gra. Co do modelu jazdy to po komentarzach tutaj to spodziewałem się koszmaru, a moim zdaniem jest ok. Nie jest to NFS ale po kilkunastu minutach można już wyczuć o co chodzi. No ale z drugiej strony daleko mi było od hejtowania modelu z SD. Strzelanie natomiast moim zdaniem jest lepsze niż w GTAV. Najbardziej podoba mi się jednak patent ze Stealth Driving. Ta pierwsza misja z tym prawie jak żywcem wyjęta z filmu "Drive" bardzo fajne. Hackowanie też spoko, fajnie można łączyć ze strzelaniem i jazdą. Ogólnie jak na razie moje wrażenia są pozytywne. Nie jest to rewolucja ale jest to solidna gra open world z unikalnymi mechanikami.

Ta funkcja działa od startu konsoli bo jest to wymagana przez Sony aby gry były w taki sposób przygotowywane. Zobacz na liście pobierania ile zajmuje to co Ci się pobiera. Tam podawany jest rozmiar właśnie tej pierwszej paczki i jak się ona sciągnie to można już grać a potem reszte pobierane jest w tle i wtedy w czasie gry możesz się natknąć na info że np. ten kontent nie został jescze pobrany. Miałem tak przy COD: Ghost.

Jeśli przez pierwsze wrażenia odnosisz się do tutorialowej misji po której się dopiero zaczyna właściwa gra to trochę racji w tym jest. Pierwszy lewel jest taki bardzo tradycyjnie korytażowo-shooter'owy. Ale już lewel w szpitalu jest fajny. Natomiast samo strzelanie moim zdaniem ma świetny feeling, niezależnie od lewelu w który gramy:)

U mnie był ale ściąganie się włączyło dopiero jak pierwszy raz grę odpaliłem.

A logowałeś się na ultimie i sprawdzałeś status zamówienia? Ja już nie raz miałem sytuację że maila nie było a potem wchodzę na sklep a tam "GOTOWE DO ODBIORU".

Też jestem w pracy niestety:/ Niby to wersja UK ale rzadko wydawca robi oddzielne płytki dla polski. Stawiam że pewnie są.

Ktoś zamawiał Wolf'a z ultimy i już dostał paczkę? Też dostaliście Occupie Edition z pocztówkami, książeczką i pokrowcem na kartę miejską? Ja się zdziwiłem bo na Ultimie to wyglądało mi na zwykłą wersję i nic nie było napisane o jakiś dodatkach. Się zastanawiam czy to nie pomyłka.

Ze swojego doświadczenia wiem że najczęściej wysyłają dzień przed premierą. O ile nie zdarzy się fuck up jak np. Z castlevania gdzie dystrybutor zawalił termin dostawy.

Ja tam wolę angielską, ale w nazwie produkutu niby jest napisane PL. Pewnie europejska wersja ma wszystkie języki.

W ultimie jest za 219. http://www.ultima.pl/wolfenstein_the_new_order_pl/i15218/

Jest, Strider jest bardzo podobny do Shadow Complex tylko troche mniej rozbudowany.

Dla mnie w sumie AC4 i I:SS mają ze sobą jedną rzecz wspólną. Czyli schematyczne misje poboczne, zarówno w AC jaki w infamous mamy kilka typów misji które musimy powtarzać aż do znudzenia. Każda jest idealną kopią poprzedniej. To jest naprawdę słabe. No ale sam wątek fabularny jak i ogólnie misje główne mi się podobały. Właśnie przechodzę drugi raz żeby zdobyć platynę i się nie nudzę ani trochę. Ten tytuł oczywiście miał szansę być zdecydowanie lepszy, ale jest jaki jest i dobrze mi z tym. Po prostu nie jest to system seller.

Hmmm, dziwnie. Byłem zalogowany, promocję na Thief'a widziałem ale na TR'a nie. No ale na amerykańskim PSN też jest promo i wychodzi taniej (90zł) więc tam kupiłem. W każdym razie dzięki za cynk, nie zauważyłem tej promocji.

Ja widzę TR za 299, ale THief faktycznie za 144. Damn gdyby TR rzeczywiście był w takiej cenie to bym chyba brał.

Mi się kilka razy bateria wyczerpała i jakoś tego nie zauważyłem. Zbierałem bęcki równo;p

No jak dla mnie były nie tyle słabe może co baaaardzo przeciętne, nie było w nich nic odkrywczego ani efektownego.

No jak jezyk się nie zmienia po zmianie jezyka w menu konsoli to masz wersję uk. -> http://www.suckerpunch.com/smf/index.php?topic=229015.0 A na pudełku z tyłu nie ma żadnych napisów że jest for sale only in uk?

A gdzie kupowałeś grę, amazon UK czy u nas w sklepie normalnie? Bo jeśli w UK to według rozpiski, wersja brytyjska ma tylko angielski.

Jest tego więcej.

Z tego co wiem to Child of Light to będzie digital only. A ta edycja w ultimie to po prostu pudełko z kodem i z bajerami.

Trzyma 30 klatek przez większość czasu aczkolwiek mi się zdarzyło parę chrupnięć podczas większej zawieruchy. Podczas jednej walki miałem nawet przez prawie cały czas jej trwania tak ok. 20 fpsów no ale rzadko się to zdarza.

Skończyłem grę wczoraj. Piszę dopiero teraz bo chciałem to na spokojnie przemyśleć, gdyż mój odbiór gry zmienił się trochę po opublikowaniu moich pierwszych wrażeń. Generalnie jestem zadowolony, nie nudziłem się ani przez chwilę, fabularnie faktycznie jest lepiej niż w poprzednich częściach i Delsin>Cole. Jednak gra idealna nie jest, razi brak jakiś ciekawych scenariuszy walki, praktycznie każda misja wygląda tak samo, ludki wylatują na Ciebie z każdej strony i strzelają ile wlezie. Fun trzeba znajdywać sobie samemu poprzez ciekawe wykorzystanie mocy. Misje poboczne to porażka, ale w sumie tak samo było w poprzednich częściach. Robię je generalnie tylko żeby grę zmaksować. No brzmi to w sumie jakby mi się gra nie podobała, ale wręcz przeciwnie. Jak już pisałem grało mi się świetnie i w końcówce się naprawdę wkręciłem w tą historię. Nie jest to jednak mesjasz gier video, mimo że gra wygląda obłędnie i bardzo next-genowo to mechaniki już takie next-genowe nie są. A walki z Bossami już lepsze były w Castlevanii: LOS2. No i chociaż na kałuże się w trakcie walki nie zawraca uwagi to jednak trochę to mimo wszystko razi.