Od mniej więcej 5 lat posiadam PSP 3004, bardzo długo mi służyło, niestety wiele przeszło. Zalałem kiedyś mojego PSP'ka wodą, dzięki temu mój ekran ma różne plamy i odbarwienia, zbytnio nie przeszkadza mi to w grze ale słyszałem że można to domowym sposobem naprawić. Problem wygląda mniej więcej tak: Przeczytałem w necie że LCD z PSP można rozłożyć na trzy części i każdą warstwę ekranu przeczyścić jakimś środkiem typu spirytus czy izopropyl. Chciałbym się zapytać czy to prawda? Drugim problemem który pojawił się po zalaniu konsoli jest niedziałający przycisk Home, sprawa jest o tyle dziwna że mogę wyłączać gry przyciskiem do sterowania podświetleniem ekranu, wygląda to tak że jak klikam przycisk podświetlenia to jednocześnie mi podświetla ekran i pyta się czy wyjść z gry. Czasami przycisk wariuje i ciągle mi miga ekran wyłączania gry. Parę razy zdarzyło mi się że przycisk Home zaczął działać normalnie ale po kilku dniach-tygodniach znowu wariował, jakieś pół roku temu rozebrałem PSP żeby przetrzeć kurz który był pod LCD i przy okazji wyczyściłem spirytusem dolny panel przycisków, zaczęły działać, ale po jakimś miesiącu znowu przestały. Mam spróbować jeszcze raz je wyczyścić? A może spróbować izopropylu? Znalazłem nowy panel wszystkich przycisków za 15zł więc mógłbym wymienić jeżeli się nie uda ich naprawić, tylko chciałbym wiedzieć czy dolny panel przycisków podejdzie Plug and Play czy będę musiał coś lutować? Oprócz tego chcę wymienić przedni panel obudowy na nowy bo szybka jak i obudowa to tragedia ale z tym sobie poradzę. Z góry dziękuje za przeczytanie tematu i pomoc. Pozdrawiam
