-
Postów
16 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez WIOLQ_Q
-
-
Takich anegdot z nimi są na pęczki. Zresztą, który choć trochę ekscentryczny zespół nie posiada ich w swoim "l o r e". Nawet o Majce Jeżowskiej są anegdoty kur.va.
XD Spotkanie tego typa to jedno z moich marzeń. Wracając do mięsa...
Bottomless Pit to świetny album Czuję u naczelnego fana DG - Anthonego Fantano - przynajmniej 8/10. Osobiście bałem się, że Kalifornijczycy przegną i zrobią z tego asłuchalną rzecz. Miazgę na poziomie ostatniego kawałka z JD. Po dwóch odsłuchach(w słabej jakości nie będę tego tykał więcej choć to jak narkotyk, nawet słabszej jakości daje co trzeba) najbliżej tworowi do The Money Store. Tracki są krótkie, intensywne, najeżone tekstami, których jeszcze nawet niestety nie tknąłem. To taka antypoezja rapowana trochę xd Niełatwo ją mózgowi przetrawić choć dziś pół dnia gadałem sam do siebie Two letter text, translation: next Chyba nie ma tu słabego momentu - jest wszystko co najlepsze w Death Grips aczkolwiek brakuje mi nieco ostrości, tego pierwiastka psychozy, elementu, który spowoduje, że 95% ludzi wyrzuci przez okno płytę, winyl, odtwarzacz, komputer, walkmana(oni potrafią wydać album na kasecie). Pamiętacie "rozsypanie się" utworów w NOTM? Myślę, że w przypadku BP powyższe czynności wykona 75% ludzkości. W sumie cieszy mnie bardziej "hitowa" płyta. Zespół nie stoi w miejscu, dostarcza bardzo zróżnicowanego materiału. Muzycy osiągnęli wręcz kosmiczny poziom, co kolejny utwór to gęba nisko. Miałem spocone uszy po zdjęciu słuchawek, jak dzik.
Bubbles Buried in the Jungle - Jezus.
Houdini - Mario.
BB Poison - Józefie.
Three Bedrooms in a Good Neighborhood - Świety.
Jestem szczęśliwy naprawdę. Mógłbym tak pisać i pisać, ale lepiej po prostu tego posłuchajcie jak dostaniemy lepszą jakość.
-
Ale ten album jest mocny. Jutro skrobnę więcej.
-
Dopiero dziś ujrzałem mesjasza, który zszedł wcześniej do ciemnej masy ludzkiej. Idę po świece zaraz, chusteczki, może jakieś narkotyki. To będzie wyjątkowy dzień.
-
Hype jak przed gta vice city, (pipi)a 6 maj to będzie święto muzyki - nowy Jameson(choć dotychczasowe tracki mnie nie powalają) i te kalifornijskie świr. Niech ten zespół nagrywa jeszcze przez co najmniej kilka lat, niech przeginają poprzeczkę nieprzeciętności do granic plastiku, niech odwalają krzywe akcje, chore teledyski, niech l o r e zespołu i chorych umysłów ciągle pęcznieje i daje nam odczuć, że jako OŚWIECENI żyjemy w innej rzeczywistości (pipi)a, gdzie pieniądze i materializm są syfem. Niech oni nigdy nie osiągną kapki komercji. Niech Stefan na końcu wybuchnie na koncercie oblewając publikę swoimi wnętrznościami.
- 1
-
Tak czytam wasze wywody o NPCach i oszzzz, ale ta gra dostarcza w tej kwestii. Jest tu tyle fajnych, klimatycznych zależności między
porą nocy, "uratowaniami"
. Do tego NPC w soulsach to nie podświetlona postać stojąca na środku mapy i wołająca "hey! here!" Grając drugi raz odkryłem kilka nowych "okien" i mnóstwo nowych scenariuszy ...
babki od początku nie lubiłem. Wredna pisownica ciągle szukała afery, aczkolwiek jak ją gość schrupał to mi się w nic nie zamienił :<
.
Ehh siedzę sobie za granicą a drugie przejście z DLC czeka w kraju do wakacji
-
Po odjęciu dysku wychodzi 1496 złotych MAGIK
- 1
-
Kruk dobrze prawi. Pamiętajcie, że nie każdego interesuje full HD 4,5K 120 FPS mode on. Nawet w takim remasterze Gearsów.
Yaczez nie chcę dysku więc można to dołożyć do procka spokojnie.
-
Jestem na tyle zdolny manualnie, że wystarczy mi normalna klawiatura LODZITECHA.
Myślę o zakupie całej budy oprócz dysku twardego(mam zwykły aczkolwiek pewnie w przyszłym roku przyjdzie czas na SSD).
Laptop? Nie dla mnie. Po za tym stacjonarka za 1500zł > laptop za 1500 zł. Nie raz się o tym przekonałem.
-
CHŁOPCY
Interesuje mnie piecyk generalnie do pracy(mnóstwo pisania), przeglądania neta i filmów(jak najbardziej Full HD). Lubię robić kilka rzeczy na raz. Jedyna gra jaka mnie w tym momencie interesuje na PC to remaster Gears of War. Nawet nie musi działać w full detalach. Żebym tylko mógł nadal być bogiem tej gry. Platformą do grania zostanie dla mnie Playstation 4.
Jeśli chodzi o kwotę to nie chciałbym przekroczyć 1500 zł. TAK NA PEWNO. Z góry dzięki za propozycję.
-
Niszczycie mi życie tym hajpem... pewnie zagram dopiero w przyszłym tygodniu. Boliiiii...!
-
Mój Boże hype over 10000 ... wahałem się, która gra będzie moją pierwszą na ps4 - W3, BB czy właśnie MGS:PP. Teraz wybór jest raczej oczywisty. Z chęcią kupię też wspomniany magazyn. Przez lata ta pogmatwana historia zdążyła mi się zatrzeć w pamięci.
WE WRZEŚNIU NIE MA MNIE DLA NIKOGO.
- 1
-
Patrzę na te ogromne połacie terenu, na wygląd postaci, w dodatku z tego co wiem ten silnik średnio sobie radził na past genach. PYTANIE - jak można ogrywać tak epicki syf na ps3/xbox 360?! Przecież cały potencjał tej gry tam umrze. U mnie będzie deja vu. Pierwsze PS3 kupiłem z czwórka...
-
Potwierdzam. Właśnie ogrywam dwójkę i jest masa miodu. Gra zdążyła się zestarzec technologiczne(to w końcu 2008) ale gameplay, w singlu, robi.
-
Imo nadal kumple przed TV>online, choć jak zawsz są wyjątki. Pocisk w twarz kontra pocisk na priw w stylu noob. Wiadomo.
We wrześniu nowa konsola, nowa część PESa. Konkurencja kanapowa już się gotuje.
Death Grips
w HHC - HaIPe HaOPe Crew
Opublikowano
Son aj em disapojted trochę mejtpięć.
Jak można napisać, że ten album nie jest intensywny? Posłuchałem dziś we flacu i bity, teksty, flow Ride'a to Zgodzę się, że to Sklep z pieniędzmi 2.0, ale chłopaku daj odetchnąć Stefanowi. Daj im zrobić trochę koncertowych pogowaczy. Też mi TROSZKĘ brakuje pazura, skomplikowania, ale nie narzekam. Może chłopaki chcą się skomercjalizować i podbić Europe na livie? xD
Death Grips - Eh Eh Eh ft. Skrilex?