Kupiłem w promce this war of mine. Odpalilem grę, ruszyłem gałką w lewo, w prawo - wyłączyłem i skasowałem. Kolejny słaby indyk od polaków (po layers of fear). Teraz czekam by zawieść się Agony.
Kupiłem na iPhona jak było na promocji, całkiem ok tylko na dłuższa metę wieje nudą. Btw nie wyobrażam sobie grania w to na stacjonarce xD btw2 mocne jaranko niektórych osobników spowodowane jest tym ze to Polska produkcja