@Bzduras powiem Ci z perspektywy osoby która jest w trakcie traumy, ośrodek w mózgu odpowiedzialny za ból sąsiaduje z tym odpowiedzialnym za odczuwanie przyjemności, stąd traumę leczy się albo silnymi bodźcami albo maksymalnym ich wyciszeniem. Dlatego dla mnie ta gra jest jak lek, to samo mam z koleżankami, po śmierci babci raz na jakiś czas przewijała mi się silna potrzeba doznań seksualnych, częściej niż zwykle. Stąd dla mnie ta gra to lek bo dostajesz tak silne bodźce że się rozładowujesz i nie jest to typowy screamer tylko gra która działa właśnie na te ośrodki w mózgu, ktoś ewidentnie korzystał z konsultacji psychiatry przy tworzeniu gry.