-
Postów
1 943 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez Łebi
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 72
-
-
Ktoś chętny na wozidło znajomego? Ja bym chcial ale sami wiecie... Nie to, że kurna nie stać, co to to nie, linie kredytową mam w jednym banku z żerardem. Po prostu, w mym wieku przystoi mi taczej coś jak bętlej lub rolsrols...
"Wystawiam na sprzedaż moją białą PEREŁKĘ – może ktoś akurat szuka szybkiego, głośnego i fajnego dupowozu.
W telegraficznym skrócie:
Auto z polskiego salonu – KOPER Warszawa, sprzedający niejaki Piotr Rajski
Kolor Satin White Pearl, w mojej opinii jedyny słuszny dla tego modelu. Wiem, że Subaru musi być niebieskie i moje dwa poprzednie były Blue Mica, ale akurat w tym modelu niebieski wygląda słabo. Biała perła, szczególnie w słońcu wygląda obłędnie.
Rocznik 2011. Jest to wersja ‘TOP’, czyli bogatsza o następujące dodatki:
- fotele sportowe RECARO z przodu (tapicerka materiałowa)
- nawigacja z ekranem dotykowym, odtwarzaczem DVD i 10 głośnikami
- system klucza elektronicznego Keyless Access
- przednie reflektory przeciwmgłowe
- przyciemniane tylne szyby
- felgi aluminiowe 18'' BBS o wysokim połysku
Dodatkowe wyposażenie auta:
- spojler na bagażniku (duży)
- chłodnica oleju HKS
- kompletny, przelotowy, 3” wydech SuperSprint
Wszystko montowane w ASO, strojenie w Mapteku.
Samochód odkupiłem w 2013 roku z przebiegiem 26.000 km bezpośrednio od pierwszego właściciela [ notabene osoba medialna, bardzo związana z motoryzacją, tzw. świadomy użytkownik ] Auto w 100% bezwypadkowe, nie grzebane, bez wad ukrytych – po prostu PEWNE.
Aktualnie Białas ma przejechane 56.075 km – olej zmieniany co 5.000 km [ Motul 300V Power 5W40 ], co roku przegląd w ASO. Mam na wszystko faktury. W sierpniu auto było na tzw. dużym przeglądzie u słynnego Marasa w Dzierżoniowie. Dodatkowo we wrześniu Subarak odwiedził Studio Pielęgnacji Pojazdów, żeby maksymalnie błyszczeć na naszym weselu, więc wygląda jak nowy.
Autem jeżdżę od 2 lat. Przez pierwszy rok jeździłem nim głównie w dalsze trasy – od latania wokół domu miałem firmowóz z kratką. Od niecałego roku mam już tylko STi, więc śmigam nim na co dzień. Dodam, że auto kupiłem gdy moja dziewczyna, teraz już żona była w ciąży, więc auto używane naprawdę delikatnie. 30.03.2014 urodziła nam się córeczka, której fotelik na stałe zagościł na tylnie kanapie, więc samochód ma naprawdę lekkie życie tych co nie mają jeszcze własnych dzieci na świecie ani w drodze, mogę zapewnić że człowiek zmienia zupełnie swój dotychczasowy styl jazdy. W tej chwili spodziewamy się drugiego dzieciątka – żona kiepsko znosi szybszą jazdę, więc śmigamy bardzo delikatnie… regularnie udaje mi się schodzić ze spalaniem poniżej 10 litrów
Auto nie wymaga wkładu finansowego – jest to jeden z niewielu PEWNYCH egzemplarzy, po który można jechać w ciemno. Kto mnie zna lub widział auto na żywo może to potwierdzić. Nie widzę oczywiście przeszkód, żeby potencjalny nabywca sprawdził sobie auto w ASO, czy gdziekolwiek ma na to ochotę.
Uwaga – następujące elementy były malowane:
- klapa [ dokładany spoiler ]
- tylni zderzak oraz część tylnego-prawego błotnika [ kolizja za kadencji pierwszego właściciela ]
- miernik lakieru pokazuje też minimalnie większą wartość na przednim, lewym błotniku [ poprzedni właściciel twierdził, że nic o tym nie wie – mój znajomy lakiernik stwierdził, że jest tam pryśnięta dodatkowa warstwa bezbarwnego lakieru; zrobiono to bez ściągania błotnika, więc pewnie była jakaś rysa powstała w czasie transportu. ]
Subaru mam kupione na firmę, więc wystawiam FV 23% - Kupujący zwolniony z 2% opłaty skarbowej, więc jest parę groszy w kieszeni.
Dobry egzemplarz ma swoją cenę, którą ustalam na:
110 000 zł NETTO [ +23% = 135 300 zł brutto ]
Starałem się w miarę dokładnie opisać auto oraz jego historię, ale jeśli o czymś zapomniałem albo macie jakieś pytanie to walcie śmiało – nie mam nic do ukrycia.
Nie mam parcia na sprzedaż, więc ogłoszenie wystawiam tylko na forum – jeśli ma się sprzedać to chciałbym, żeby kolejny właściciel dbał o auto co najmniej tak jak ja. Dodam, że moja oferta jest ważna tylko do pierwszego śniegu – jak posypie białym to nie oddam Białasa
Auto do obejrzenie w woj. Wielkopolskim."
-
Kaman sznurasie! Sprawdź swoje szczęście.
-
Jaki fajny temat! Wypowiem się więc jakem techik technolog żywienia zbiorowego z nieuprawianego zawodu.
Grzyby zasuszone wrzucamy do wcześniej zaparzonej kawy rozpuszczalnej lub innego bezfusowego naparu o zdecydowanym smaku (barszcz? vifon? hmmm teraz na to wpadłem!), czekamy aż będą aldente i wypijamy nie ociagając się zbytnio. Ewentualne pozostalości denne, wyskrobujemy i również wprowadzamy poprzez jamę ustną do organizmu.
Święta a taką grzybową nigdy nie będą już takie same... już nigdy... (tu wchodzi głos Bogusia Lindy przy akompaniamencie Świetlików)
-
W zawieszeniu ponoć luzów nie ma.
Jak samemu prowadząc swoje auto nie wyczajasz czy masz coś czy tego nie masz to jesteś miękka sraka. Toż to moja baba lepiej ogarnia auto niż ty swoje. Audi 80 zasługuje na lepszego kierownika niż takiego karło-ryżo-syryjczyka...
-
Hehe pomówienia...
1.4? D serie nic nie piją, dobrze wiesz. Za to B coś tam zawsze za kołnierz może wylać hehe
-
Honda zawsze na propsie, nie zwieśniacz jej, pamiętaj o okresowych wymianach płynów a będzie Ci służyć bezawaryjnie :-)Dobra, w końcu miałem czas i wróciłem do domku debrać kluczyki do mojego pierwszego autka : )
Nic specjalnego wiadomo, ale stan super, z oplatami itp wyszlo mi ok. 4500zł, jeszcze musze tylko szybki w lusterkach powymieniać.
Wrazenia z dzisiejszej jazdy:
Dzik, dzik, dzik. 1.4 90km, ale w takiej malej budzie to jak dla mnie sporo, moze i troche za duzo. Nie jestem wprawnym kierowcą, muszę uważać z gazem i sprzęgłem bo czasem mi gaśnie, czasem szarpnie. Nisko się siedzi, na zakrętach fajnie trzyma, ciągle prosi o więcej i więcej Ciekawe jak ze spalaniem będzie.
-
No, no, szczególnie Żerard pomyka regularnie po niemieckich autobahnach ;-)
Jeśli ktoś regularnie jeździ autostradą, to dlaczego nie? W Niemczech w odpowiednich warunkach można przejechać nawet kilkadziesiąt kilometrów z maksymalną prędkością. Jak się ma 3 pasy, pustą autostradę, na zegarze 22 godzina, do domu 200 kilometrów, a na drugi dzień do pracy na rano, to co jest złego w oszczędzeniu paru minut? Chciałbym mieć samochód, w którym jest przyjemnie cicho koło 200 km/h i potrafi utrzymać też 250 na długim dystansie.
Rozczulają mnie kolesie, którzy rozpatrują vmax jako ważny dla siebie czynnik przy zakupie cywilnego auta...Bardzo mało spała, max prędkość 250/h wiec idealnie dla mnie.
Hulajnoga dla takich a nie samochody.
-
Hjehje miałem tak samo. Pamiętam jakieś stare audi (dziś stare :-)) i 280 na liczniku. Ho no, ho no, zobacz ile ma na liczniku, pierwszy zaklepałem :-)Uwierz mi że na przełomie lat 80/90 jak na parkingu w większości stały maluch i 125p jak zobaczyło się tyle na liczniku to działało na wyobraźnie.
No i mówimy tu o kilkuletnim balonie, w czasch znacznie przed internetem...
-
Rozczulają mnie kolesie, którzy rozpatrują vmax jako ważny dla siebie czynnik przy zakupie cywilnego auta...Bardzo mało spała, max prędkość 250/h wiec idealnie dla mnie.
Hulajnoga dla takich a nie samochody.
Kupować furę za 100k funi i napominać o spalaniu... BUHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
Spadaj na szczaw ludku, zimny łokieć jest dla mocno heteroseksualnych mężczyzn a nie dla pipek i dzieci.
- 3
- 1
-
Kabi. Do zabawy civy stare albo stara kanciata Fiesta mk3 ze chyba 110 kucami
- 1
-
Fapfapfapfapfapfapfapfapfapfap
-
Czy sejwy można w jakiś sposób wszystkie na raz zrzucić na usb czy tylko łopatą pojedynczo każdą grę z osobna?
-
Przeprosiny przyjęte. Jednak istnieją na tym świecie dobrze wychowani młodzi ludzie...
-
Teeee Wieśława... A w dziale to jakim jesteśmy?
- 2
-
Tjaaa sresssd może... testy amerykańskich naukowców dowiodły iż prędkości odczytu z 7200 vs ssd (w grach) są na tyle znikome, że nie przekladają się na $ wydane na ssd.
Sugeruj się decybelami i pojemnością przy wyborze. Niewielka ilość mmodeli 2,5 sata odmawiała współpracy z ps3.
-
Dokładnie, miło się prowadzi a wydajesz tyle ile przy ekonomicznej jeździe 120 konnym dieslem.
-
A mondeło sti nie będzie teraz stało koło tych 20 + tysi? Ile to miało? 225 kucy?
-
Kumpel właśnie teraz Prelą do Makarskiej dojechał. Da radę wszystkim dojechać hehe
-
Wczoraj chciałem nawet wbić do Ciebie ale zbyt naebany już byłem :-)
-
Ile to jest bardzo dużo?
Pełnych serwerów wieczorem, nie w weekend, ile? 30 czy 3?
-
Słuchaj się infidela. Mimo iż hondy kocham to sam bym miał trudny wybór między golfikiem gti a VII gen civic typeR . To są bardzo fajnie trzymające się drogi autka, dające dużo frajdy z prowadzenia. Pamiętaj tylko o dobrych oponach :-)
-
Ps. Jeśli planu jednak nie zmienisz daj znać to przestaniemy odradzać i zaczniemy doradzać ;-)
-
Przemyślałeś koszty utrzymania takiego wozu? Ile masz % zniżek na OC? AC tanie też nie będzie. Jak auto ma być fajne to oponki i na lato i na zimę też swoje kosztują. Tak jak wyżej koledzy piszą. Kup starsze ale odpicowane i resztę na opłaty/eksploatację przeznacz.
-
Jak zawsze :-)Kombi też nieźle się prezentuje.
Gdyby nie nisko usytuowane wahacze poprzeczne i ogólnie szybsze zużywanie się el. zawieszenia niż u konkurencji to 159 w kombi byłby u mnie zamiast opla (oba na tym samym 1.9 jtd)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 72
Przyziemne marzenia, cele
w Zimny łokieć
Opublikowano
Rodzinny zapier.da.lacz - mi wystarczy. Do rajdów bym wziął nieśmiertelnego GT-ka, lekki, tani i pozbawiony eletronicznych spowalniaczy Przypomnij sobie STI w wersji zezewatego koreańca, to jest dopiero brzydal.
Infidel, ciekaw jestem co sprawia iz dla Ciebie jest to najgorszy z STIków?