Cześć, korzystałem już ze streamingu na Windows 10 w sieci lokalnej, jednak ostatnio często nie ma mnie w domu, gdzie jest mój Xbox. Chciałbym uzyskać możliwość streamingu z konsoli na ekran laptopa, jednak z racji tego, że otwarcie odpowiednich portów, a nawet wystawienie Xbox'a do strefy DMZ nie zdaje egzaminu, postanowiłem postawić na Raspberry Pi 4B serwer VPN działający w trybie Ethernet bridging. I generalnie efekt jest, mogę nawiązać połączenie z konsolą, natomiast jakość streamingu pozostawia wiele do życzenia. I tutaj pytanie do Was: prędkość mojego łącza domowego to 100/10 Mbps. Co jest tu wąskim gardłem: łącze, a może moc RPi? Jak streamowałem po sieci LAN, to w statystykach pokazane zużycie na poziomie szczegółów 'wysoki' osiągało 7-8 Mbps, a tymczasem poprzez VPN nawet jakość 'niska' nie daje rady. A może to kwestia szyfrowania ruchu w VPN? Ktoś próbował takiego rozwiązania?
