Skocz do zawartości

Atherius

Użytkownicy
  • Postów

    79
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Atherius

  1. Zgadza się, ale było wiele znaków, że często jest to na granicy rentowności i niektóre miesiące były ratowane przez patronite.

    Za czasów c19 mogło być tak jak z gierkami, że wszystko wystrzeliło, ludzie siedzieli w domach i robili to, na co nie mieli wcześniej czasu. Tylko tutaj w grę wchodzi głównie fizyczna dystrybucja, co kłóci się z obostrzeniami za czasów pandemii.

  2. Z tym opłacaniem to chyba różnie, gdyby to przynosiło kokosy, to Łapusz przecież by się tego ot tak nie pozbył. No ale przy odrobinie serca na pewno można zwiększyć obroty, tym bardziej, że teraz jest osoba, której się bardziej chce.

    Mnie ciekawi na ile taki biznes trzeba było wyrzygać, oczywiście nie zamierzam pytać o konkretne kwoty, bo dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają. Ewentualnie jakieś bardzo rozległe widełki, więcej/mniej niż 100k? :D

  3. Czytając takie tematy, czy chociażby nowego Szmatławca, cieszę się, że jestem częścią tej społeczności, od strony czytelnika magazynu, jak i tego forum.

    Co prawda jestem względnie świeży w temacie (leci drugi rok prenumeraty, trzeci też opłacony) i żałuję, że nie wszedłem w to lata temu, ale lepiej późno niż wcale. No ale kiedyś byłem zaciekłym pcmr i z "plejem " nie było mi pod drodze.

    Czuć tutaj zaangażowanie nie tylko redaktorów, ale także całej społeczności, co jest piękne i optymistyczne.

    Jeszcze raz, powodzenia Perez, oby ta przygoda trwała jak najdłużej.

  4. 9 godzin temu, PiotrekP napisał:

    CDA też sporo.

     

    Ale schowałeś pod szmatławcem? :)

     

    Prenumerata już za 2 tygodnie, o ile wysłali w ten wtorek, zgodnie z planem.

    Powoli nadchodzi weekend, a informacji o zmiany wydawcy nie ma. Ciekawe kto to przejmie i oby nie było gorzej.

    • Haha 1
  5. Dotarł i do mnie nowy extrimek. Jakość druku ok, była praktycznie identyczna niedawno, ale nadal kartki tak cienkie, że całość pisma się potrafi złożyć w pół, kiedy się to trzyma jedną ręką. Zdjęcia i ilustracje wyglądają super, ale ta śliskość nie jest komfortowa i nieraz ciężko się kartkuje, bo się mnie. Wiadomo, każdemu się nie dogodzi, ale finalnie chyba lepiej niż poprzednia gazetka z lidla. ;) Ciekawe co nas czeka w kolejnym numerze, czy to już koniec eksperymentów.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...