Skocz do zawartości

Pan Wierciciel

Nowy Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Pan Wierciciel

  1. 8 minut temu, Roger napisał:

    Nałożyły się tu dwie sprawy - problemy w drukarni oraz kłopoty zdrowotne Roberta, który jako jedyny ma dostęp do systemu sklepowego - w tej chwili czekamy na jakieś pozytywne informacje związane ze stanem zdrowia Łapusza, ale to są kwestie rodzinne, więc więcej będę wiedział w poniedziałek. 

     

    Mam nadzieję, że Pan Łapusz wyzdrowieje jak najszybciej i wszystko wróci do normy. 100 lat dla niego.

     

    Ale jednocześnie nie mogę zapomnieć o tym jak właściciel świętej pamięci Neo Plus też kiedyś zachorował i tyle go było widać, właściwie do teraz go nie widać. Ani Gulasha, ani nowego numeru, ani zwrotu pieniędzy z opłaconych prenumerat, ani alimentów, ani nawet do dziś dawni redakcyjni koledzy nie chcą się wypowiadać w temacie...

     

    Taki tam... wspomnień czar.

  2. W dniu 4.11.2022 o 17:41, łom napisał:

    psx.jpg

     

    Obrazek typu - znak czasów. Dobra robota Panie Łom.

     

    Absolutnie nie mam nic do Rogera, bardzo fajnie, że ciągnie ten wózek po tym jak inni mieli dość.

     

    A nawiązując jeszcze trochę do ojca Playstation w Polsce, który wychował całe pokolenie graczy i to dzięki niemu do dziś kręcę gałką i naciskam guziki, (Gulasha nigdy nie lubiłem) nie można przejść obojętnie obok dwóch dodatkowych cech jakimi się wykazywał w czasie swojego panowania na tronie naczelnego wodza Szmatławca.

     

    - potrafił nie spać całą noc  i się do tego otwarcie przyznawać, kiedy jakiś czytelnik skrytykował cokolwiek związanego z pismem

     

    - potrafił przepraszać czytelnika, który miesiąc wcześniej dostał się do HC Roomów, pisząc, że po ograniczeniu alkoholu i fajek odłożył na sprzęt widoczny na zdjęciu, Ściera wnikliwym okiem ocenił jego wartość na około 20 tysięcy złotych i pochwalił jegomościa nawiązując do jego własnych słów, na co ten obraził się i napisał mejla do redakcji z płaczem, że alkoholika z niego zrobił (pamięta to ktoś oprócz mnie?)

     

    - a przede wszystkim potrafił odejść z klasą, wtedy kiedy nie podobał mu się kierunek, w którym podąża branża, a nowe gry przestały mu dawać radość

     

     

     

    Wiem, że on tego na 99% nie przeczyta ale dla mnie Pan Przemek vel Mr. Ściera vel Alien to najważniejsza osoba w polskiej branży growej konsolowej, taborety mnie nigdy nie interesowały i tak jest do dziś. KONSOLE RULEZ!

     

    Tak, jestem psychofanem Ściery i bardzo mi z tego powodu dobrze. Gdybym miał ojca to chciałbym, żeby był taki jak on. Wspaniały człowiek, takich już dzisiaj ostało się niewielu. Dożywotni szacunek za to jaki był i co zrobił. Mam nadzieję, że obecnie, gdziekolwiek jest i cokolwiek robi - jest szczęśliwy.

     

    Szczerze? Łezka mi się w oku zakręciła kiedy to pisałem, to nic, że jestem po 6-paku złocistego trunku, na trzeźwo myślę w 100% to samo. 

     

    Pozdrawiam Prawdziwych Graczy wychowanych na Szmatławcu, Szaraku i Verbatimach!!! Wasze zdrowie! Gulp! Gulp! Gulp!

     

    Ps. Posłuchajmy jednego z ulubionych remiksów Ściery, który leciał u niego 2 tygodnie non stop, od rana do wieczora, po tym jak usłyszał go pierwszy raz.

     

     

    • Plusik 3
×
×
  • Dodaj nową pozycję...