Skocz do zawartości
View in the app

A better way to browse. Learn more.

Forum PSX Extreme

A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.

To install this app on iOS and iPadOS
  1. Tap the Share icon in Safari
  2. Scroll the menu and tap Add to Home Screen.
  3. Tap Add in the top-right corner.
To install this app on Android
  1. Tap the 3-dot menu (⋮) in the top-right corner of the browser.
  2. Tap Add to Home screen or Install app.
  3. Confirm by tapping Install.

Seba89

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  1. Wszyscy wielcy humaniści... k..wa jego mać
  2. Przede wszystkim wielkie dzięki, że wśród tych 30k znaków znajdują się też te poświęcone mojemu comiesięcznemu wkładowi. Tekst taki właśnie miał być, tym bardziej, że to zlecenie, które trochę ,,spadło" w momencie pracy nad czymś zupełnie innym tekstem. No i dziękuję za pouczenie - każda lektura recenzji to nauka :). Jak wspomniał @K.Adamus , myślę, że w next numerze będzie lepiej. Oficjalnie też przyznaję, że narracje będą mniej filozoficzne a bardziej ,,demokratyczne". Gdzieś ten styl się ciągle urabia a sporo miałem ostatnio akademickiej pisaniny i sąd chyba te naleciałości. Trzeba zachować balans :). No proszę! Punkt dla Gryffindoru! Publicysta to de beściak i jego mafia też
  3. To ogólnie chyba specyfika obecnej rzeczywistości pod kątem oceny różnych rzeczy - prędzej jesteśmy w stanie stworzyć nowe normy do opisu jakiegoś zjawiska i wartościowania go niż zjechać za to, że nie wiele sobą reprezentuje.
  4. Tu jest też ten problem, o którym poniekąd wspomina Kacper w odniesieniu do tego, co powyżej piszę @Pix , że Kojima: grafoman, bubel - warto jeszcze dodać - Narcyz, ale MGS z czasem zaczął żyć własnym życiem. Tu już nie ma co patrzeć wedle schematu: co chciał autor wyrazić, bo gra sama w sobie zaczęła budować znaczenia, autonomiczne narracje czego efektem jest też jaki a nie inny układ tekstów w albumie. Przypisuje się je Kojimie, ale jak teraz o tym myślę to w sumie znaczenia które my wkładamy w grę i które ona sama tworzy dawno przerosły zamysł autora
  5. Hej, skoro już układa się chrust pod mój stos to polecę klasykiem: ,,podpalać k..wa bo zimno!”. A tak serio, jako wywołany do tablicy w postaci przykładu przerostu treści nad formą, warto zająć stanowisko. Mógłbym to zrobić w sumie na trzy sposoby. Pierwszy - nieco uszczypliwy. Wtedy wypadałoby napisać: ,,serio? a inteligencja chwali”? Drugi - żartobliwy: jak ktoś oczekuje treści prostych jak linijka i chce poczytać o mgs np. podczas srania to polecam ppe (sam czytam we wskazanym miejscu) albo niektóre specjalne numery konkurencyjnego wydawnictwa. Sposób trzeci i najbardziej adekwatny - wykazać się zrozumieniem. Wobec tego… Rozumiem co niektórych, że przytoczony fragment nie jest może prosty i surowy jak tatar wołowy. Może też brzmieć w sposób przeintelektualizowany i tutaj również rozumiem tych, którzy tak go odbierają. Biorąc jednak pod uwagę całość artykuły, jak i pozostałe (moje, jak i innych) teksty w tym wydaniu, nie napisałbym tego po raz drugi inaczej. Zarówno SH, jak i MGS to projekty poważne - tak przynajmniej traktuję je ja, a z tego, co się orientuje także reszta redaktorów. Treści z SH trafiają już do prac licencjackich poświęconych zarówno horrorom interaktywnym, jak i samej serii gier. Mam dwójkę takich studentów, którzy bazują m.in. na wydaniu SH. Jest to w moim przekonaniu niesamowita nobilitacja zarówno dla wydawnictwa, extrima, jak i autorów. Poza tym, założenie w książkach jest takie, że mają one bardziej ambitny charakter niż to, co pisze się co miesiąc do extrima. To zupełnie inny pułap. Każdy ma oczywiście prawo do oceny i własnej opinii. Za krzywdzące uważam jednak pod kątem wszystkich autorów nazywanie tego albumem dla dzieci… Bo nie jest to książka dla dzieci. Gry są obecnie takim medium, że nie da się o nich pisać już tylko i wyłącznie fajnie z mnóstwem ciekawostek. Co do stylu… on po prostu taki jest. Staram sie go usprawniać, umiejętnie żonglować i dyskutujemy nad nim z pozostałymi redaktorami. Czy ja chcę być jak Adamus? Nie. Teksty Kacpra są genialne pod kątem narracji i pewnych opowieści, które snuje i przychodzi mu to z ogromną naturalnością - talent, którego nie mam i nawet nie mam zamiaru aspirować. Jak Piechota? Boże uchowaj :P. Sam czytałem felietony Adama po dwa, trzy razy bo nie wszystko byłem w stanie przyswoić w jednym, pospieszym akcie lektury, ale to nie znaczy, że uważam, że Piechota mnie obraża. Jednak to, że inspirujemy się wzajemnie, dyskutujemy nad tym, co piszemy pozwala nam się rozwijać. Jak mi Adamus pisze - ,,Seba pierdolisz”, to wiem, że tak jest itp. w jedną i drugą stronę. Na łamach extrima staram się pisać oczywiście bardziej “demokratycznie”... - tekst o jedzeniu, hentai, granie po katolicku uważam za dobre tego przykłady. Styl wynika też z tego, że piszę na różnych płaszczyznach i przestrzeniach. Akademicka, prasowa, biblioteczna, radiowa i czasami trudno jest przestawić narracyjną zwrotnicę aby dogodzić wszystkim. Skutkuje to momentami tym, że czytelnik może się wykoleić. I z jednej strony można powiedzieć - wina autora. Z drugiej - do tego aby z relacji autor-tekst wykiełkował owoc w postaci znaczenia potrzebny jest CZYTELNIK, który też ma swoje preferencje, oczekiwania, ale też pewną otwartość na to, co czyta i gotowość do intelektualne wycieczki. Ja zawsze staram sie (nie zawsze wychodzi) aby tekst był momentami dla czytelnika zachętą do własnego zbadania tematu. Relacja autor - tekst - czytelnik, to trudny związek. Ktoś nastawiał sie na fajne teksty o MGSach, które nie wniosą nic ponad to, co juz o nich wie ale będzie fajnie sie czytało. Autorzy mieli inny plan. Nie ukrywam tego, że na gry patrzę nieco innym okiem niż to się powszechnie może odbierać w miesięczniku i przyjmuję to, że ktoś wolałby prościej - co nie zawsze znaczy lepiej. Podoba mi się jednak porównanie do Psycho Mantisa. W sumie nie ma możliwości przełączenia pada do innego slotu, ale można np. odwrócić pismo do góry nogami. Jak nie poskutkuje to olać. Rozpisałem się, ale chyba trzeba było. Podsumowując: do następnej książki czy tekstu w Extrima zamiast ramki z ciekawostkami itp. będę załączał Słownik Akademickiego Pierdolenia :). Pozdrawiam i wybaczcie jakieś literówki etc.
  6. Jak w szkole - podobno, jak wcześniej zgłosisz nieprzygotowanie to nie będzie zjeby...
  7. Szanowni! skoro numer już do nabycia w salonikach to spieszę z erratą dotyczącą mojej retro recenzji. W piątym akapicie wkradł się babol, z którego wynika, że Tomb Ridera można było ogrywać w 1995 roku. Oczywiście powinno być 1996. Ostatecznie więc całe zdanie powinno brzmieć : "W 1995 roku sprzedaż książek z serii wyniosła łącznie 14 milionów egzemplarzy. Rok później Lara Croft po raz pierwszy trafiła pod domowe strzechy (...)" Z góry przepraszam za niedopatrzenie Kochaniec
  8. Odnotowane ;)
  9. Pytanie, gdzie się spotkacie - w rzeczywistości, czy w symulacji?
  10. Nooo @KubaPL ... czytam to i słyszę lektora :D. Cholera chyba sobie odświeżę. Jest to gdzieś? Żółwi, piąteczka, beczka, paróweczka !
  11. No masz... I niby człowiek czyta to po kilka razy... Z jednej strony mały babol, jedna literka. Jednak w kontekście tej transakcji i kwoty sporo zmienia ;) Swoją drogą w jednym z ostatnich tekstów, chyba tym o bohaterach średniowiecza sam znalazłem babola już po wydaniu numeru, ale nikt nie wyłapał... Może quiz?
  12. I kato-gejmerów (sic!) - tak dla moralnej równowagi mocy. No dzięki wielkie, staram się, jak mogę i wielkie dzięki za każdy komentarz do tekstu.
  13. Dobrze się czuje w tej formie więc kto wie... Z mojej strony chęci są, a i z pozostałymi redaktorami tego kącika jestem w stałym kontakcie więc... :)
  14. To ja się pomyliłem. Kolejność, o ile się nie mylę, jest taka: Adamus, Piechota i Ja
  15. @MYSZa7 bardzo dziękuję za laurkę - leci na lodówkę :). A tak serio, to cieszę się, że Ci siadło a tym bardziej kusi do powrotu w ten świat. Fakt, ceny są zaporowe. Co do samego tekstu to muszę przyznać, że kończony był trochę w bólach czasowy, ale udało się dowieźć i jak widzę, treściowo wypadło nieźle ;) @Nomen dubium No czekałem na Twoja "opinię mojej opinii" o Primal. No i biję się w pierś a pro pro tej grafiki, ale wytłumaczę się tym, że odkąd oddaję Rogerowi retrorecki (a nawet nie tylko te) to mam cholerny problem z tą "oceniaczką". Ale myślę, że zrekompensuję Ci to w sierpniu recką tytułu, którego - uwaga, uwaga.... nawet Piechota się nie spodziewał !

Configure browser push notifications

Chrome (Android)
  1. Tap the lock icon next to the address bar.
  2. Tap Permissions → Notifications.
  3. Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
  1. Click the padlock icon in the address bar.
  2. Select Site settings.
  3. Find Notifications and adjust your preference.