Krokodylowy

Dzięki za linki! Na pewno przeczytam. Co do wywiadu, szczere mówiąc to z chęcią bym poczytał opinii Martineza. Szybkie wyszukiwanie pokazuje, że był związany z 11bits. Więc wciąż pewnie ma trochę do powiedzenia na temat gier. Ale też z perspektywy czasu człowiek inaczej patrzy na pewne sprawy i nabiera dystansu. Dlatego myślę, że nowe wywiady mógłby by być naprawdę ciekawe.

Hejka, Udało mi się przeczytać większość PC Extreme i chciałem podziękować i podzielić się wrażeniami. Przede wszystkim to mój ulubiony specjal. Pewnie dlatego, że platforma PC to była ta z którą spędziłem młodość ;) Przeskakując z małego Atari na XT, którego ojciec odkupił z pracy (kiedy firma przesiadała się na mocniejsze maszyny) a później 386. Które chyba było moją ulubioną platformą, bo po dokupieniu RAM-u, mogłem w końcu grać w takie hity jak Syndicate czy Mortal Kombat Ale do rzeczy, najbardziej wciągnął mnie artykuł o historii polskich czasopism o grach. Patrząc z perspektywy jest to niesamowite jak oczekiwania w stosunku do czasopism się zmieniały. Kiedy na początku lat 90 był źródłem newsów ze świata a poźniej po dołączeniu płyt, dawały dostęp do wersji demonstracyjnych. Inaczej mówiąc zastępowały Internet który się rozwijał. Najbardziej uderzające dla mnie jest to jak pewnie na początku lat dwutysięcznych, pisma stały się w zasadzie dodatkiem do CDków, żeby nie powiedzieć tekturową podkładką (np. miesięcznik Gry komputerowe miał po 40 stron! Z czego część i tak stanowiły reklamy!). I jak historia zatoczyła koło, kiedy dziś to właśnie pismo stanowi produkt a płyty nie mają racji bytu. Artykuł ten natchnął mnie aby wyszukać jakichś wywiadów z ludźmi których pamiętam właśnie z tych czasopism. Tak natrafiłem na wywiad sprzed prawie 15 lat z Martinezem. I tak sobie pomyślałem, może bylibyście w stanie przeprowadzić jakieś ciekawe wywiady z osobami takimi jak Martinez czy Pegaz Ass oraz innymi. Moglibyście to wrzucić albo do jakiegoś specjala albo no normalnego PSX Extrme. I jeszcze na koniec, dzięki za świetny magazyn, super się czytało. Pozdrawiam!