Witam otóż kilka minut temu pojawił się u mnie problem w postaci nieustannie migającej czerwonej diody w ps3. Grałem godzinę gdzie konsola automatycznie się wyłączyła owszem wiatrak chodził jak zawsze gdyż konsola ma już swoje na karku. Co mogę zdziałać aby konsola z powrotem się uruchomiła. Odczekałem nawet chwilkę aby konsola trochę ostygła ale to nic nie dało . Proszę pomóżcie.

A jaki masz model? Bo na starych fatach często padał plej i migała żółta dioda.

No ja mam fata a zakupiony został w dniu premiery ps3 w europie. A co do diody to tak jak powiedziałem miga tylko czerwona dioda, żółtej nawet nie widno bo gdybym zobaczył wiedzialbym że to jest yellow lod i co się z tym wiąże .

W mojej konsoli taka dioda oznaczała zgon. Niestety. Musiałem kupić Super Slima. Wykonanie to plastkifantastik, ale swoje zadanie spełnia + chodzi bardzo cicho.

Hmm to w jaki sposób ją ożywić bo pewnie są jakieś sposoby czyszczenie wymiana zasilacza coś pewnie da się zrobić bo mówię mam konsole 7 lat i nigdy nic się takiego nie przydażyło. Może dać do serwisu czy coś. Macie jakiś w warszawie do polecenia?

Do serwisu możesz dać, ale pewnie nikt gwarancji nie da ile to jeszcze podziała. Inna sprawa, że serwis też będzie trochę kosztował (100-200zł). Ja wolałem dołożyć i kupić nową/używaną konsolę. Wydatek rzędu 500zł (teraz może nawet mniej, ja wymieniałem rok temu), a podziała na pewno o wiele dłużej.

Edytowane 5 czerwca 201510 l przez ireniqs

Siema

Ja korzystałem z takiego rozwiązania

Ale to tylko jest tymczasowe dwa tygodnie później znów trzeba było tak robić. Najlepszym wyjściem był zakup super slima.

Serwisowanie 7 letniej konsoli to wyrzucenie kasy w błoto, sprzedaj na części i kup nową konsolę. I ciesz się, że tak długo Ci działała. Moja padła po 25 miesiącach od zakupu (premierowego w Europie), naprawa kosztowała 500zł i konsola pożyła jeszcze 5 miesięcy, po których kupiłam nówkę slima za 900zł...