Jak co jakiś czas nachodzą mnie dylematy itd, aczkolwiek zgodnie z noworocznym postanowieniem 2016 postanowiłem skończyć z zakupem gierek i konsol ot tak dla zabicia nudy, na czym później często tracę przy odsprzedażach, tudzież wkoorvviam się przy tym, że gierka kupiona a później mnie nie kręci. W związku z tym nie kupuję po raz enty Xboksa i nie kupuję worka gier na PS4, bo tak naprawdę każda z nich z mojej listy byłaby kupiona właśnie po to, aby pograć bez szczególnej zajawki. Do rzeczy więc:

 

Pierwszą ofiarą mojego noworocznego postanowienia jest VITA, która poszła właśnie za bardzo ładne pieniądze. PS4 leży póki co bezpieczne, bo czekam z zajawką jeszcze na FC Primala i U4, no i ciągle combo Driveclub+Spotify koszą. Postanowiłem więc dokupić jeden ze sprzętów, które mocno mnie kręcą i siedzieć sobie przy nim, okazyjnie dokarmiając PS4 (Primal, U4, nowe trasy do Drivecluba).

 

Kręcą mnie aktualnie dwie opcje i o pomoc w wyborze co by znowu hajzu wydanego nie żałować, proszę was:

 

Opcja A.: To co w Zakupach pokazują e-koledzy czyli zayebiste oldskulowe rzadkie gierki na PSXa, plus wiadomo tona wspomnień no i sam Szarak. Sprzęt kosztuje grosze a raz na miesiąc jakiegoś hiciora kupić fajna opcja.

 

Opcja B.: To co mnie od dawna kręci i jeszcze nie sprawdziłem czyli WiiU. Pomijam forumkowe spusty bo to już wiadomo, a samo tego się jaram pure konsolowym feelingiem, którego mi brak i poza tym mierzi mnie na pozostałych 8genach windowanie gierek do poziomu pseudoambitnych dzieł, którymi sory nie są. Do tego tu gierki też już jakoś bardzo niedrogie, a naliczyłem z 10 tytułów, które mocno mnie kręcą, no ale nie wiem czy jest sens się pchać. Konsola niby trzyma cenę, ale na Allegro jakoś się ludzie o nią nie zabijają.

 

Proszę o wybranie opcji wraz z krótkim uzasadnieniem. Dla najlepszych będą Plusiki i fejm. Dzięki pozdro.

 

 

Oczywiście, że opcja B kochany przyjacielu.

 

Przede wszystkim, choć PSOne ma bardzo bogatą bibliotekę świetnych gier, to jest już to konsola przedtopowa i i nawet pomijając Twoje zamiłowanie do staroszkolnej zabawy, może bardzo szybko Cię odrzucić i zniechęcić, bo sporo gier piekielnie brzydko się zestarzało.

 

WiiU natomist, to konsola względnie nowa, działająca w full HD i mająca tonę gier zapewniających TONę zabawy (SKELETON by się uśmiał). Masz mnóstwo świetnych gier zarówno dla laików jak i dla doświadczonych baronów gamingu. Masz platformówki z Mario i bez niego, masz świetne wyścigi z Mario i bez niego, masz świetnego hyrule warrios czy genialna bayonette 1 i 2. Masz świetnego kontrolera, który zapewni Ci granie bez włączania nawet TV, masz najlepszy edytor leveli na świecie czyli Super Mario Maker, masz jeden z najwygodniejszych padów ever, masz to cudowne poczucie prawdziwego growego feelingu, którego nie odczujesz na konsolach konkurencji. No i masz przegenialnego JRPGa Xenoblade Chronicles X i najlepszego shootera 2015 - Splatoon. Masz również bardzo dużo gier, w które zagrasz z totalnymi laikami!

 

Mało Ci? No to co powiesz na to, że kolekcjonerki gier na Wii U kosztują niekiedy zaledwie 30-40 zł więcej od podstawek, a i tak kosztują zazwyczaj mniej niż PODSTAWOWA wersja gry na X1/PS4? Do tego masz amiibo - dla jednych pierdółka, dla innych ciekawy gadżet. Już pomijam funkcjonalność, ale niektóre figurki są GOTY i warte swojej ceny.

 

A co powiesz na to, że konsola jest obecnie dość tania oferując super zestawy za świetne ceny? Nowa konsola + 4-5 gier za mniej niż tysiac złotych - to chyba kusi, co nie? 

 

A jeśli jeszcze Ci mało i jeszcze nie kupiłeś durniu tej konsoli, to

MOŻESZ GRAĆ W GRY Z WII

 

A wiesz co to znaczy? CZY TY WIESZ CO TO ZNACZY?! Metroid Prime Trilogy, Super Mario Galaxy 1 i 2, Zeldy, Kirby, No More Heroes, Mad World, Red Steel 2, Goldeneye, Fragile Dreams, Xenoblade Chronicles, Pandora's Tower, Last Story i DZIESIĄTKI INNYCH GENIALNYCH GIER Z WII NA TWOJEJ WII U!!!!!

 

Więc szoruj do sklepu albo online i kupuj tę konsolę do diaska!! 

opcja B

 

wiiu + kompatybilność z wii + grucha i wiilot rozpjerdala te szroty z one i 4 w nazwie

Wiadomo, że wii U. Retro się fajnie kupuje i wstawia fotki do zakupów growych ale żeby w to grać? No nie bardzo.

Oczywiście Wii U odnalazłem tam konsolowy feeling którego próżno szukać u konkurencji

Na WiiU retro się genialnie ogrywa. Super Metroid na 50 calach jest bolesny, ale na padlecie? Osom

PSX  jeśli nie jesteś jakimś elo dzieciakiem graczem, którego odstrasza oldschool. WiiU jest całkiem spoko ale perełki z Szaraka zjadają na śniadanie to co dostępne jest na tym systemie.  Z drugiej strony jeśli masz 10 gier które na pewno chcesz ograć to WiiU może się okazać spoko wyjściem  jako sprzęt na chwilę. Kupujesz zaliczasz i odsprzedajesz a później kupujesz Playaka bo on nigdzie ni ucieknie.

Oczywiście że Wii U. Nie psuj sobie wspomnień i nostalgicznych, różowych okularów. Większość gier na PSXa się postarzały. 

Troszkę jestem zmęczony cyckaniem mnie przez wielką dwójkę 8gen i coraz mniej mi się chce grać i praktycznie żadna gierka mnie nie jara już w perspektywie tego roku na PS4/X1 (Cody, Battlefieldy, Bloodborne, Wiesiek? meh) a złapałem się, że ostatnio albo w kółko ogrywam remastery, albo kupuję gierki po to żeby po tygodniu odsprzedać ze stratą, bo okazało się, że mnie nie jarały w ogóle (Dying Light, Mortal, Metro, Alien etc.)

 

Wypisałem sobie interesujące mnie gierki na Wii U: Lego City Undercover, New Super Marian U, Zombi U, Captain Toad, Donkey Kong: TF, Nintendoland, Pikmin 3, Zelda Wind Waker HD (nigdy nie grałem), Marian 3D World, Mario Kart 8, Bayonetta 2.

 

Nada się Wii U na ratunek? Chętnie pograłbym na luzie bez wkręcania sobie że gaming musi być wielkim głębokim przeżyciem i miał nieco bardziej każualowo w co pyknąć czy to sam czy z kobitą. Może ktoś miał już taką zagwozdkę? Poratujcie

 

PS. Bonusowe pytanie - czy aby sobie coopować w ww. gierki i inne potrzebuje dwóch padletów czy można legalnie normalnie pykać na classicach?

Dobra, coraz bardziej sie przymierzam i przekonuje (w sumie to już decyzja prawie podjęta). Czy ktoś tutaj jedzie jedynie na Nintendo? Gdzieś kogoś chyba czytałem, że miał tak samo jak ja przesyt i żałość z 8gen i nic z kalendarza premier go nie kręciło i przerzucił się tylko na WiiU i mega zajarany sobie pyka.

 

Cos mi sie zdawalo ze mam Deja Vu i juz gdzies widzialem Aem'a w połączeniu z Wii U i sie nie mylilem

 

Juz zesmy sie chyba rozpisywali dlaczego Wii U.

Edytowane 16 stycznia 20169 l przez Velius

Już jeden post wyżej o tym częściowo był, ale podkreślę, bo to może być decydujące: WiiU to opcje A i B jednocześnie, bo nie tylko tona świetnych nowych exów, ale też mocne gry na Virtual Console czyli świetne retro, do którego na tv być może ciężko by było teraz podejść, ale na padlecie... 6 fantastycznych Metroidów (Super Metroid, Fusion, Zero Mission i 3 części w paczce MP Trilogy) 3 Zeldy (A Link to the Past, Minish Cap i Ocarina of Time a jak lubisz to też obie części z DSa), Paper Mario, 2 części Mario & Luigi, Fire Emblemy, Advance Warsy, Megamany, Super Mario 64, seria Donkey Kong Country oraz DK 64, Yoshi's Island, Mario Karty, Castlevanie, seria Kirby (w tym genialny Epic Yarn), Earthbound, Super Mario RPG, 2 części Sin & Punishment, pierwsze Xenoblade, 2 Golden Suny i inne... ja gram od kilku miesięcy tylko na tej konsoli ! Teraz oprócz LCU i MK 8 masteruje Minish Cap (gry z GBA polecam tym bardziej, że podbito im rozdzielczość gdy gra się na tv)