Skocz do zawartości

Ostatnio widziałem/widziałam...


aux

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

 

 

 

Przytaczanie pewnych scen udowadnia że momentami film polecial po najprostszej linii oporu, co dzinwe bo przez wiekszosc czasu jest doskonaly i mozna bylo zrobic to lepiej.

Mianowicie:

- znalezienie sekretnego przejscia  u zachlanego ksiedza pedo,fila, dlaczego on poszedl akurat do ksiedza pe,dolifa sie wyspowiadac, troche to starsznie gruba nicia szyte.

- kazdy widz po zobaczeniu labiryntu na kartce zatrzym,anego od razu skojarzyl go z naszyjnikiem trupa w piwnicy, no niestety, nasz pan policjant musial poczekac az kartka spadnie pod odpowiednim katem akurat obok tej fotki pod biurkiem. Strasznie naciagane, niestety.

- kwestia dlaczego Jackman nie gwizdal wczesniej, nie wierze ze wiara zajezdzala i od razu miala zagluszajace boomboxy na ramieniach.

 

 

 

 

 

 

- On  nie pojechal sie wyspowiadac, tylko sprawdzal pedofilow z rejestru policyjnego, ktorzy buszuja po okolicy

- No ja staralem sie uwaznie ogladac, ale moment, w ktorym znajduje trupa i jest tam pokazany labirynt na jego naszyjniku przegapilem ;p

- tu sie zgodze. moze spal wykonczony obrazeniami itp ? ;p

 

 

Edytowane przez Banny
Odnośnik do komentarza
Gość _Milan_

 

 

 

 

 

 

 

Przytaczanie pewnych scen udowadnia że momentami film polecial po najprostszej linii oporu, co dzinwe bo przez wiekszosc czasu jest doskonaly i mozna bylo zrobic to lepiej.

Mianowicie:

- znalezienie sekretnego przejscia u zachlanego ksiedza pedo,fila, dlaczego on poszedl akurat do ksiedza pe,dolifa sie wyspowiadac, troche to starsznie gruba nicia szyte.

- kazdy widz po zobaczeniu labiryntu na kartce zatrzym,anego od razu skojarzyl go z naszyjnikiem trupa w piwnicy, no niestety, nasz pan policjant musial poczekac az kartka spadnie pod odpowiednim katem akurat obok tej fotki pod biurkiem. Strasznie naciagane, niestety.

- kwestia dlaczego Jackman nie gwizdal wczesniej, nie wierze ze wiara zajezdzala i od razu miala zagluszajace boomboxy na ramieniach.

 

 

 

 

 

- On nie pojechal sie wyspowiadac, tylko sprawdzal pedofilow z rejestru policyjnego, ktorzy buszuja po okolicy

- No ja staralem sie uwaznie ogladac, ale moment, w ktorym znajduje trupa i jest tam pokazany labirynt na jego naszyjniku przegapilem ;p

- tu sie zgodze. moze spal wykonczony obrazeniami itp ? ;p

 

banny ad1:

chodzi mi o tego goscia z wisiorem i dlaczego poszedl do ksiedza pedofila

 

 

Odnośnik do komentarza

 

To tylko film. Do tego nie wybitny, jedynie bardzo dobry. Uproszczenia są zrozumiałe i mieszczą się w granicach konwencji.

Nie rozumiem tego co napisałeś, ale brzmi w miarę mądrze.

 

 

 

Przytaczanie pewnych scen udowadnia że momentami film polecial po najprostszej linii oporu, co dzinwe bo przez wiekszosc czasu jest doskonaly i mozna bylo zrobic to lepiej.

Mianowicie:

- znalezienie sekretnego przejscia  u zachlanego ksiedza pedo,fila, dlaczego on poszedl akurat do ksiedza pe,dolifa sie wyspowiadac, troche to starsznie gruba nicia szyte.

- kazdy widz po zobaczeniu labiryntu na kartce zatrzym,anego od razu skojarzyl go z naszyjnikiem trupa w piwnicy, no niestety, nasz pan policjant musial poczekac az kartka spadnie pod odpowiednim katem akurat obok tej fotki pod biurkiem. Strasznie naciagane, niestety.

- kwestia dlaczego Jackman nie gwizdal wczesniej, nie wierze ze wiara zajezdzala i od razu miala zagluszajace boomboxy na ramieniach.

 

 

 

mozna niestety wymieniac dalej, ale skoncze na ocenie 7.5 /10

 

 

Masz rację. No dobra, obniżam ocenę do 9/10. 

 

 

 

-mówi się, że coś poszło po linii najmniejszego oporu, a nie po najprostszej linii oporu. 

-to z księdzem było oczywistą bzdurą, jak to w filmach. Akurat spojrzał na lodówkę, coś z wtyczką nie tak, odsunął i tajne przejście u księdza w piwnicy, o którym nikt nie wiedział. Sherlock Holmes pie.rdolony.

-łapałem się za głowę jak on jeździł po biurku tym samochodzikiem, przewracał się z boku na bok, te oczywiste zdjęcia leżały obok niego, jak w slo-mo widziałem jak na nie niby przypadkiem spogląda i akurat mu się nawinęło to z naszyjnikiem. 

-Jackman wcześniej nie gwizdał, bo był otumaniony, uśpiony whatever coca colą babci. Wstał i pierwsze o czym pomyślał to żeby pogwizdać, bo przecież nie o tym, żeby iść dalej tunelem by córkę uratować

 

 

Milan weź się już nie czepiaj tego filmu i daj se siana, bo za dużo uwag znajdujesz a ja nie chcę znowu obniżać oceny. Film mi sie podobał i nie chcę szukać powodów, że jednak mi sie nie podobał.

 

Odnośnik do komentarza

10/10 to to nie było, ale mocne 8 i na pewno jeden z lepszych ostatnio filmów. A w kategorii thrillerów to już na 101%

 

Nie lubię czepiania się takich głupot w filmach jak "no ja nie wiem czemu on zrobił wtedy tak, ja bym prziecież zrobił inaczej"

Odnośnik do komentarza

alpha dog - dobry dramat o młodocianych "gangsterach" z podwórka (białych), którzy palili za dużo zioła i oglądali za dużo mtv, przez co życie popyerdoliło im się z teledyskami 50 centa i eminema . oparte na faktach. spędziłem drugie tyle co trwa film na czytaniu akt sprawy jesse james holywooda i reszty ekipy,oraz wywiadów i okazuje się, że mocno oparty.  jakby ktoś się zastanawiał, dlaczego bohaterowie tamtych wydarzeń zachowywali się tak bardzo nielogicznie, to niestety, ale życie, scenarzysta był na 100% trzeźwy pisząc skrypt. polecam.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

W sumie w  tym temacie ch,uj nas obchodzi czego nie lubisz, wazne by dyskutowac  o plusach i minusach ostatnio widzianych filmów.

dopieprzanie się na siłę do szczegółów nie jest ani plusem ani minusem więc zejdzie ze mnie ziomek, bo ostatnio nie jesteś szczególnie miły, a nie pamiętam, żebym czymś cię kiedyś uraził. Poza tym twoje rozkminy są na poziomie pradawnych rokzmin Tokara o głupocie kosmity budującego statek w garażu. Mniejsza o to

 

 

Dzisiaj widziałem po raz 4 chyba człowieka ze stali, dla porównania widziałem też stare części i z całym szacunkiem dla klasyki, ona ssie

Edytowane przez gekon
Odnośnik do komentarza
Gość _Milan_

Gekon, widocznie zle sie zrozumielismy, ja odnioslem wrazenie ze sie ostatnio mnie uczepiles, mysle np. o porownywaniu mnie do obsa, a jak pamietam dotad raczej bylo miedzy nami spoko.

Druga sprawa ze ja sie nie dopieprzam jak tokar, bo sebastian przyjal pozycje atakujaca i chcial zrownac genialny film z ziemia wymyslajac straszne glupoty i podwazal np. technologie kosmitow ( xD).

Ja uwazamze Prisoners to bardzo dobry film, ale ogladajac widzialem duzo glupot ktore wymienilem i nawet kolega q-jot potwierdzil.

Wiec ja koncze temat, zreszta chcialem go skonczyc po moim poscie z ocena 7.5.

Pozdro

Edytowane przez _Milan_
Odnośnik do komentarza

mallick zamiast dojrzalego traktatu o strukturze zycia znizyl niebezpiecznie do poziomu wspolczesnego ambitnego kina polskiego ktore jest albo przekoloryzowane albo zwyczajnie pretensjonalne vide gosia szumowska. Ten film razi kalectwem umyslowym i rozdetym ego rezysera , ktory przestal mowic do ludzi tylko do samego siebie.  

Odnośnik do komentarza

Upstream Color - bardzo dobry wizualnie, ascetyczny, z muzyką, która hipnotyzuje odbiorcę i pozwala chłonąć fabułe i zimną atmosfere filmu, który jest inteligentną opowieścią o miłości, ludzkich dramatach w momencie kiedy nie potrafimy kontrolować własnego życia. Z początku wydaje się zagmatwany i niełatwy w zrozumieniu, ale z czasem wszystko się wyjaśnia i troche rozje.buje mózg. 8/10

 

Hobbit - jezus co za zmarnowane 3h zycia, tak rozciągnietych wątków dawno nie widziałem 4/10

 

Kings of Summer - przyjemna opowieść o dorastaniu, chęci oderwania się od ciążącego wpływu rodziców, dobra muzyka oraz całkiem spoko humor (Biaggio!) 7/10

 

Jabłko Adama - czarna komedia o neonaziscie, który ma być naprostowany do życia społecznego przez pewnego pastora. No dawno nie widziałem takich pokładów dobrej beki przeplatanych totalnie absurdalnymi i zaskakująco ciężkimi motywamii do tego znakomity Mads Mikkelsen 8+/10

 

The World's End - lubię duet Simona Pegga i Nicka Frosta, ale ten film jest zdecydowanie poniżej średniej obu. Głupawa historyjka o powrocie do miejsca w który 5 licealistów miała się zmierzyć z wyzwaniem zaliczenia iluś tam pubów przeradza się w niskich lotów sci-fi. 5/10

Odnośnik do komentarza

Gekon, widocznie zle sie zrozumielismy, ja odnioslem wrazenie ze sie ostatnio mnie uczepiles, mysle np. o porownywaniu mnie do obsa, a jak pamietam dotad raczej bylo miedzy nami spoko.

Myślałem dokładnie tak samo. Faktycznie się nie zrozumieliśmy, a to powyżej też nie było jakąś osobistą zaczepką. To z obsem też nie było napisane w złych intencjach, więc spoksik:) Bardziej porównywałem autora wcześniejszych postów do ś.p. Grzecha. Swoją stroną zabawna sprawa to była. Koniec prywaty i skoro to koniec napięcia między nami to mogę wrócić do poprzednich postów, za które nie dałem Ci plusa, bo myślałem, że właśnie w tym napięciu jesteśmy. 

 

 

The World's End - niby piszę to, aby post nie był spamem, ale lubię duet Simona Pegga i Nicka Frosta, ten film jest zdecydowanie taki sam jak poprzednie z nimi. Głupawa historyjka o powrocie do miejsca, w którym 5 licealistów miała się zmierzyć z wyzwaniem zaliczenia iluś tam pubów, przeradza się w niskich lotów sci-fi, tak jakby poprzednie ich filmy nie przeradzały się w niskich lotów s-f. 7+/10

Edytowane przez gekon
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...