Jump to content

Righteous Kill

Featured Replies

Posted

http://www.youtube.com/watch?v=Bu0ehbvBVOs

mniam , Pacino i De Niro na sali sądowej , jak nic GoodFellas . Oby tylko ograniczyć rolę pól dolara do krótkiwch wstawek a będzie hit . Kto wie czy nie film roku ;)

Premiera 18 kwietnia 2008 :twisted:

  • 7 months later...
  • Replies 29
  • Views 7.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

rola pół dolara na szczescie ograniczona...

ale sam film niestety bez rewelacji, choć wielu pewnie spodziewało się nowego klasyka.

ciekawie przedstawiony, nie nudzi jakos specjalnie, zakończenie nie powala na kolana i na pewno spodziewalem sie czegos wiecej... wg. mnie nie przeszedlby szerszym echem gdyby nie dwie glowne role.

jest w kinach?

Jest, ale nie u nas. U nas w listopadzie podobno ma wejść.

No to pochwalić się, kto już R5 obejrzał :)

 

Dużo jest 50 centa ? Za(pipi)iście mi nie pasuje jego pseudonim obok nazwiska De Niro i Pacino.

No to pochwalić się, kto już R5 obejrzał :)

 

Dużo jest 50 centa ? Za(pipi)iście mi nie pasuje jego pseudonim obok nazwiska De Niro i Pacino.

 

strone wczesniej opisalem przeciez.

Obejrzałem. Druga "Gorączka" to nie jest, to nawet nie ta liga. Ale tragedii też nie ma. Intryga jest ciekawa, film wciąga i ogląda się przyjemnie. De Niro wypadł fantastycznie, Pacino dobrze, a 50Centa było na szczęście mało. Zakończenie strasznie lipne. Generalnie można obejrzeć ale to film jednorazowy. Chyba czas pogodzić się że nie będzie już nowych klasyków...

 

7/10

Filmy zostają klasykami po kliku latach. W latach 90 też pewnie mówili, że klasyków nie ma.

 

A czekam na polską premierę, zobaczymy co wyszło z tego dobranego duetu.

Filmy zostają klasykami po kliku latach. W latach 90 też pewnie mówili, że klasyków nie ma.

 

A czekam na polską premierę, zobaczymy co wyszło z tego dobranego duetu.

...A niebo jest niebieskie.

...A niebo jest niebieskie

 

Ja też dziwię się, że tłumaczę takie rzeczy.

  • 3 weeks later...

badz co badz, smialo mozna teraz stwierdzic ze ten film nie bedzie klasykiem...zostanie zapamietany jako "ten film z bobem, alem no i fiftym"...

  • 1 month later...

Film to tylko pretekst, zeby pokazać Pacino obok Deniro, ktorzy i tak grają jakby ktos ich do tego zmuszał, a ich postacie są tak płytkie i mało ciekawe, ze az ciezko uwwierzyć. Gdyby nie te 2 nazwiska to ten film nie miałby nawet własnego tematu na forum i nikt by o nim nawet nie słyszał. Mamy 2 glinarzy i morderstwo. Nic sie kupy nie trzyma, a przez cały film

Deniro skupia całą domniemaną winę na sobie zachowując się jak psychol, zeby tylko na koncu Pacino, ktory przez cały film był grzeczny i spokojny mogł okazać się tym złym. Co przez cały film było tak oczywiste, że az zal było mi tego 'zwrotu akcji'

 

 

Ostatni 'pościg' wyglądał jak ze skeczow Benny Hilla.

 

 

Ten film to tak jak z Infiltracją tylko znacznie gorzej.

 

 

 

6-/10 za dobrą odsade.

 

 

cienizna straszna.... jako że jestem fanem "Gorączki" spodziewałem się dobrego filmu...

 

Film wypadł średnio. I to bardzo. Jedyne co mnie przykuwało to DeNiro i Pacino chociaż wg mnie oni się tu nie popisali.

Ostatnio po raz kolejny oglądałem Gorączkę.... i nie ma co porównywać :)

 

Film można oglądnąć bo jakiś tam pomysł jest i wszystko trzyma sie kupy... ale bez rewelacji

 

6.5/10

Ten film to tak jak z Infiltracją tylko znacznie gorzej.

 

możesz coś więcej na ten temat napisać?

Gdyby nie znane nazwiska to niczym by sie nie wyrozniał wsrod przecietnych filmow akcji. O ile Infiltracja była dobra, chociaz na Oskara nie zasługiwała, tak Righteous Kill jest filmem bardzo srednim.

 

 

 

  • 2 weeks later...

Kuźwa faktycznie zawiódł. Chłopaki nawet za bardzo twarzowo nie pasowali do proponowanej roli ,bo Pacino jakiś suchy się wydaję a De Niro znowu zbyt nalany na gębie <_< Kilka scen fajnie zmontowanych , ale koniec to chyba miał być jakiś akt sprawiedliwośći dziejowej

de niro w gorączce ginie z rąk pacino , to teraz będzie na odwrót

. Na niedzielne popołudnie nawet ok , ale to przede wszystkim kino straconych szans. Dla równowagi , dobra scena to ta

jak de niro podpytuję prawniczkę skąd ma kokainę

zła natomiast

to ta zrzynka z podejrzanych jak ruskowi pokazują portret

no , ale takie niaunse oddzialają filmy genialne od przeciętnych ;] 3/6

 

Tak w ogóle to Pacino chyba mniej eksploatowany w tym filmie od De Niro jest.

  • 1 month later...

To nie jest zły film. Jednak spodziewaliśmy się hitu, czegoś pokroju kalibru "Gorączki". Z całą pewnością jednak takiego poziomu nie dostaliśmy <_< . Trzeba od razu powiedzieć: scenariusz nie jest najwyższej próby. Nie wbija nam szpili za szpilą jak to czynił w "Gorączce". Jak spisała się "genialna dwójka"? De Niro bardzo dobrze. Twardy gliniarz, z 30 letnim stażem, niestroniący od brutalnych zachowań. Podczas służby na każdym kroku spotykał się z niesprawiedliwością (uniewinniani przestępcy), że wydaje się, że stał się psychopatą (

z początku rzeczywiście "dajemy się nabrać", że to on zabija

. I jego partner- Al Pacino Również wypalony, jednak zdaje się zachowywać dystans...Jak wypadł? W moim odczuciu- bardzo dobrze, jednak ciut gorzej niż DE Niro.

 

Film z pewnością trzyma poziom. Nie jest to "strzał w ryj", napięcia jakiego zaserwowała nam "Gorączka" próżno tu szukać. Po mieszance wybuchowej jaka mogli stworzyć Pacino i De niro spodziewalismy się czegoś więcej..Ale i tak wypadło dobrze. Szkoda, że nie genialnie...

 

8/10

Film oraz dwie główne role (albo sam alpha cino) nominowany do malin. To jest najlepsza recenzja.

To nie jest zły film. Jednak spodziewaliśmy się hitu, czegoś pokroju kalibru "Gorączki". Z całą pewnością jednak takiego poziomu nie dostaliśmy <_< . Trzeba od razu powiedzieć: scenariusz nie jest najwyższej próby. Nie wbija nam szpili za szpilą jak to czynił w "Gorączce". Jak spisała się "genialna dwójka"? De Niro bardzo dobrze. Twardy gliniarz, z 30 letnim stażem, niestroniący od brutalnych zachowań. Podczas służby na każdym kroku spotykał się z niesprawiedliwością (uniewinniani przestępcy), że wydaje się, że stał się psychopatą (

z początku rzeczywiście "dajemy się nabrać", że to on zabija

. I jego partner- Al Pacino Również wypalony, jednak zdaje się zachowywać dystans...Jak wypadł? W moim odczuciu- bardzo dobrze, jednak ciut gorzej niż DE Niro.

 

Film z pewnością trzyma poziom. Nie jest to "strzał w ryj", napięcia jakiego zaserwowała nam "Gorączka" próżno tu szukać. Po mieszance wybuchowej jaka mogli stworzyć Pacino i De niro spodziewalismy się czegoś więcej..Ale i tak wypadło dobrze. Szkoda, że nie genialnie...

 

8/10

To inny film chyba ogladaliśmy. Z perspektywy czasu Righteous Kill nie jest wart nawet 4/10

Ale pie..rdolicie <_< Nie jest to zły film, choć z pewnością nie genialny? Ocena 4/10? Weź przestań Gekon :catfight: . Łukasz- złote maliny? Nie pokuszę się o komentarz...bez przesadu (pipi) :huh:

ale to przecież nie lukasz zadecydował, że film jest nominowany do Złotych Malin.

Film oraz dwie główne role (albo sam alpha cino) nominowany do malin. To jest najlepsza recenzja.

tylko pacino, film nominacji nie dostal

Wszystko wszystkim- ale serio wg. Was Pacino zagrał aż TAK ŹLE by zasłużyć na "Złote Maliny"??? Jej paranoja jakaś.......fuck Hollywood <_<

Raczej chodzi o to, że to aktor z pewnym poziomem. Potrafi grać genialnie i ma na koncie wiele swietnych ról, a teraz zagrał nie lepiej niż pół-dolar.

  • 2 weeks later...

Obejrzałem przed chwilą, głowa mnie boli.Film mocno średni, trochę nuży nawet, tak wspaniali aktorzy zagrali dosyć kiepsko...

Dla mnie dłużył sie chyba w nieskończoność, a finał, heh, nie zamiótł.

3/6

 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

Recently Browsing 0

  • No registered users viewing this page.