Skocz do zawartości

Yakuza 2


Cris

Rekomendowane odpowiedzi

(tak, nawet jak na ps2, biorąc pod uwage miniaturowe miasta po których się poruszają te papierowe ludki z mordami ulepionymi z gliny to chyba można było władować w nie troche więcej polygonów)

Spytam wprost: znasz jakąś grę na PS2, która Ci daje podstawy do takich roszczeń? W trójwymiarowych GTA loadingi są rzadsze, ale klockowate miasta skąpo zaludnione klockowatymi eNPeCami renderowane w co najwyżej 30 fps (z górki przy dobrym wietrze). Yakuza ma bodaj wyższy (i równiejszy) framerate. Cudowna meterializacja i dematerializacja obiektów w GTA też nie należy do rzadkości. Z kolei gdyby w Yakuzie loadingi były dłuższe, cholery można byłoby dostać. Grafa jest owszem, kompromisowa, ale te kompromisy poczyniono w słusznej sprawie.

Odnośnik do komentarza
(tak, nawet jak na ps2, biorąc pod uwage miniaturowe miasta po których się poruszają te papierowe ludki z mordami ulepionymi z gliny to chyba można było władować w nie troche więcej polygonów)

Spytam wprost: znasz jakąś grę na PS2, która Ci daje podstawy do takich roszczeń?

Takie chociażby Final Fantasy XII. Pomijając wszelakie dungeony i niezmierzone połacie terenów pustynnych to same miasta, których w tej grze jest kilka, sprawiają o niebo lepsze wrażenie niż te trzy (a w zasadzie dwie) mieściny z Y2. Nie dość, że NPC'ów kręci się po nich całkiem sporo to jeszcze ich wygląd sprawia znacznie lepsze wrażenie od tych z Yakuzy, polecam odwiedzić Rabanastre i przekonać się na własne oczy. A przecież to zaledwie ułamek całej gry i jej możliwości graficznych. Więc nie gadaj mi tu, że nie dało się wykonać Y2 lepiej, biorąc pod uwagę totalne pójście na łatwiznę ze strony twórców i skopiowane niemal kropka w kropke Kamurocho to w zamian mogliby chociaż jakoś bardziej dopakować je graficznie. Jednak nie, gra wygląda prawie identycznie jak część pierwsza, która zresztą też nie grzeszyła piękną oprawą.

Edytowane przez Seigaku
Odnośnik do komentarza
(tak, nawet jak na ps2, biorąc pod uwage miniaturowe miasta po których się poruszają te papierowe ludki z mordami ulepionymi z gliny to chyba można było władować w nie troche więcej polygonów)

Spytam wprost: znasz jakąś grę na PS2, która Ci daje podstawy do takich roszczeń?

Takie chociażby Final Fantasy XII. Pomijając wszelakie dungeony i niezmierzone połacie terenów pustynnych to same miasta, których w tej grze jest kilka, sprawiają o niebo lepsze wrażenie niż te trzy (a w zasadzie dwie) mieściny z Y2. Nie dość, że NPC'ów kręci się po nich całkiem sporo to jeszcze ich wygląd sprawia znacznie lepsze wrażenie od tych z Yakuzy, polecam odwiedzić Rabanastre i przekonać się na własne oczy. A przecież to zaledwie ułamek całej gry i jej możliwości graficznych. Więc nie gadaj mi tu, że nie dało się wykonać Y2 lepiej, biorąc pod uwagę totalne pójście na łatwiznę ze strony twórców i skopiowane niemal kropka w kropke Kamurocho to w zamian mogliby chociaż jakoś bardziej dopakować je graficznie. Jednak nie, gra wygląda prawie identycznie jak część pierwsza, która zresztą też nie grzeszyła piękną oprawą.

Nie wiem jak się dało wykonać Yakuzę 2, ale przypuszczam, że pod jakimś względem jedynka cisnęła silnik i hardware do dechy i że właśnie dlatego dwójka nie ma lepszej grafy. W FFXII dużo nie grałem, ale z tego co widziałem w wersji NTSC też nie wyrabia ona powyżej 30 fps, co jest niebagatelnym kompromisem.

Edytowane przez Sonotori
Odnośnik do komentarza

Ok gralem do rana zeby gre ukonczyc i ...udalo sie!! Powiem wam jedno..jedna z najbardziej filmowych, wzruszjących, ZASKAKUJĄCYCH i długich( to akurat az troche do przesady) koncowek w historii gier video. W to trzeba zagrac..Ja mam ps3 a jaram sie tym tytulem jak jakims wypasem next genowym wiec tym bardziej jak ktos ma ps2 i szuka jeszcze czegos konkretnego to musi w to zagrac!!

Odnośnik do komentarza

Jak dla mnie to trochę zbyt przekombinowana wyszła ta końcówka. O jakimkolwiek wzruszeniu w ogóle nie było mowy, gdyż wątek miłosny między Kiryu a Kaoru od początku mnie do siebie nie przekonał, motyw w zasadzie tani, naciągany i wrzucony na siłę. Zdecydowanie lepiej wypadło zakończenie pierwszej części.

Odnośnik do komentarza
Odpaliłem dopiero prolog i w niektórych liniach dialogowych voice-acting tak lekko mi trzeszczy (zawsze w tych samych tekstach). Nie jest to na oko wina telewizora (sprawdzałem na 3 różnych odbiornikach), ani płytki (gra, była nowa w folii, a płytka jest całkowicie czysta), ani konsoli (podczas gry w jakieś 40 innych tytułów nic mi się takiego nie dzieje). Ciekaw więc jestem, czy ktoś też takie coś ma. Jest to na przykład w momencie jak wywalają tego kolesia z baru (w jednej linijce tekstu którą gada ten pomocnik właściciela w fioletowym garniaku) lub jak ten kolo w wieżowcu gada przez telefon (też tylko w jednej linijce tekstu)

 

Też tak mam, ale to chyba jednak wina lasera.

 

Odpaliłem dopiero prolog i w niektórych liniach dialogowych voice-acting tak lekko mi trzeszczy (zawsze w tych samych tekstach). Nie jest to na oko wina telewizora (sprawdzałem na 3 różnych odbiornikach), ani płytki (gra, była nowa w folii, a płytka jest całkowicie czysta), ani konsoli (podczas gry w jakieś 40 innych tytułów nic mi się takiego nie dzieje). Ciekaw więc jestem, czy ktoś też takie coś ma. Jest to na przykład w momencie jak wywalają tego kolesia z baru (w jednej linijce tekstu którą gada ten pomocnik właściciela w fioletowym garniaku) lub jak ten kolo w wieżowcu gada przez telefon (też tylko w jednej linijce tekstu)

 

Też tak mam, ale to chyba jednak wina lasera.

Odnośnik do komentarza
Jednak tych 70 godzin z Yakuzą nie żałuję, a i na trzecią część pewnie się skuszę. Mocne 7/10 ode mnie, ale od następnej części oczekuje większych zmian.

 

70 godzin, bez jaj, coś ty robił tyle czasu ? Ja całość skończyłem w około 28h a jakoś specjalnie się nie spieszyłem (grałem na normalu, tylko ostatnia walka na easy) :P A ocena IMO stanowczo za niska. Dla mnie Y2 to jedna z najlepszych gier tego roku i zjada większość hitów na PS3 i X360.

Edytowane przez Super Big Boss
Odnośnik do komentarza
70 godzin, bez jaj, coś ty robił tyle czasu ? Ja całość skończyłem w około 28h a jakoś specjalnie się nie spieszyłem (grałem na normalu, tylko ostatnia walka na easy) :P

Głupie pytanie ^_^ co mogłem robić tyle czasu w najbardziej mini-gierkowej grze na ps2? Pomijając zabawę w kręgle, shogi, mahjonga golfa, baseball, umawianie się z laskami i prowadzenie własnego klubu na które straciłem mnóstwo czasu to jeszcze zostają wszelakie side questy których w tej grze jest od ch'uja i jeszcze troche. Dość powiedzieć, że na sam główny wątek straciłem zaledwie 15 godzin, a cała reszta to właśnie misje poboczne. A i tak nie zrobiłem wszystkiego, bo po creditsach na liczniku miałem zaledwie 80% wykonanych questów.

 

 

Odnośnik do komentarza
Jak dla mnie to trochę zbyt przekombinowana wyszła ta końcówka. O jakimkolwiek wzruszeniu w ogóle nie było mowy, gdyż wątek miłosny między Kiryu a Kaoru od początku mnie do siebie nie przekonał, motyw w zasadzie tani, naciągany i wrzucony na siłę. Zdecydowanie lepiej wypadło zakończenie pierwszej części.

 

zdecydowanie nie zgadzam się :)

Odnośnik do komentarza

Mi głos trzeszczy podczas filmików, ale nie zawsze. Sprawdzane na PS2 i PS3, widocznie został źle nagrany.

Gra ukończona: około 87 godz. grania; 180 save'ów;

Nie ukończyłem: ostatniej hostessy (bo podczas ostatniej wizyty w Osace nie miałem 10 mil Y, a tam nie ma kasyna); questu z golfem, mahjong, taxi i kilkoma innymi; no i ostatniej części Marietty.

Edytowane przez BQG
Odnośnik do komentarza
Jak dla mnie to trochę zbyt przekombinowana wyszła ta końcówka. O jakimkolwiek wzruszeniu w ogóle nie było mowy, gdyż wątek miłosny między Kiryu a Kaoru od początku mnie do siebie nie przekonał, motyw w zasadzie tani, naciągany i wrzucony na siłę. Zdecydowanie lepiej wypadło zakończenie pierwszej części.

 

zdecydowanie nie zgadzam się :)

 

No w sumie końcówka była trochę przekombinowana, ale była dobra. Mnie tam zakończenie trochę wzruszyło, zwłaszcza muza przy napisach końcowych (w sam raz na święta) :P Teraz muszę tylko zaliczyć kilka questów bo chcę odblokować wszystkie techniki i robić heat action bez naładowanego paska.

Odnośnik do komentarza
Mi głos trzeszczy podczas filmików, ale nie zawsze. Sprawdzane na PS2 i PS3, widocznie został źle nagrany.

Gra ukończona: około 87 godz. grania; 180 save'ów;

Nie ukończyłem: ostatniej hostessy (bo podczas ostatniej wizyty w Osace nie miałem 10 mil Y, a tam nie ma kasyna); questu z golfem, mahjong, taxi i kilkoma innymi; no i ostatniej części Marietty.

 

 

W niedzielę idę obczaić tą grę na innej konsoli (kumpel właśnie se kupił nową ps2), jak u niego też będzie trzeszczeć to na bank musi być wina gry a nie lasera...

Odnośnik do komentarza

Hej, jestem w chapetrze 4., po pierwszej rozmowie z informatorem w klubie mahjong. Dalszą część infomracji zdradzić ma tylko po wczęśniejszym zapłaceniu mu 300 tyś. yen. Niestety nie mam takiej kwoty (około 130 tyś.). Znacie jakiś dobry sposób by na tym etapie gry zarobić te pieniądze? Próbowałem grać w mahjonga, ale nie rozumiem zasad, ciężko mi je po angielsku skumać.

Odnośnik do komentarza
Hej, jestem w chapetrze 4., po pierwszej rozmowie z informatorem w klubie mahjong. Dalszą część infomracji zdradzić ma tylko po wczęśniejszym zapłaceniu mu 300 tyś. yen. Niestety nie mam takiej kwoty (około 130 tyś.). Znacie jakiś dobry sposób by na tym etapie gry zarobić te pieniądze? Próbowałem grać w mahjonga, ale nie rozumiem zasad, ciężko mi je po angielsku skumać.

www.gamefaq.com <--- pisane wg wersji jpn, ale da się załapać o co chodzi.

Kasę najlepiej zarabiać w kasynie na ruletce. Obstawiasz czarne lub czerwone jak wypadnie to save, jak nie select - quit game - load i tak w kółko. :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Gra nareszcie ukończona. Fabularnie bardzo mocna pozycja, ale wpadki są

Zabujanie się w Kaoru, końcówka z bombą i po kolei wykańczającymi się "ojców zła"

. Co do gameplay, wiadomo, że gra opiera się tylko na walce, trochę za mało ciosów, nawet jeśli na siłę chce się cośpokombinować, no i te durne walki na ulicy. Wiadomo, były one po to by można było Kazumę lekko podpakować, ale czasami to aż frustrowało. Mimo to grę oceniam bardzo wysoko, jakieś 8+, świetny klimat no i humoru też trochę było. Chciałbym zaliczyć jeszcze jedynkę no a później czekanie aż Sega wyda trójkę w Europie. Przydałby się też Kenzan... no ale tu się reczej nic nie zmieni... dziwna polityka.

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

sam początek gry to praktycznie godzina cutscenek. Na szczęście jako fan serii, oglądałem je z zaciekawieniem. Kilka

rozegranych walk, i już doceniłem zmiany w systemie. Teraz Kazuma może pięknie bić wszystkich, nawet gdy jest otoczony.

po ponad 18 godzin grania w część pierwszą przyzwyczaiłem się do głosów postaci, teraz troszke mi brakowało ich, ale

pamiętajac jednoczenie jak wtedy na początku mnie raził kontrast między japońskimi postaciami a angielskim językiem, szybko

zmieniłem upodobania, i teraz już wszystko jest jak powinny być, czyli bohaterowie mówią po japońsku (ew. czasem po

koreańsku).

 

W kóncu dotarlem do Osaki, i zacząłem zwiedzać nowe miasto. Jedna runda po mieście i już 26 kluczy zebranych =]

Do tego jak narazie tylko 4 misje dodatkowe.

 

specjalne wykończenia przeciwników są jeszcze efektowniejsze niż w jedynce. a i ciekawe jest wprowadzenie "time events" w

walkach z bossami itp. Zwiększają dreszczyk emocji.

 

jak narazie czas gry 3:30 i jestem w ch4.

 

to jest gra na która czekałem. Ostatni Wielki Tytuł na Ps2

Odnośnik do komentarza

Ja póki co jestem też tak na początku gry, a dokładnie wróciłem do Tokio. I jedna misja mnie rozbawiła. Chodzi o tą z gangsterami bawiącymi się w małe dzieci z seksownymi laseczkami. Widząc to omal się nie popłakałem ze śmiechu :D Tak poza tym to miło, że popracowali nad walkami, dzięki czemu są bardziej dynamiczne. Co się tyczy grafiki to jest świetna, choć miło by było pograć na jakimś CRT by w pełni zobaczyć co ta gra ma do zaoferowania jeśli chodzi o oprawę graficzną ;) . PS2 dostało doskonały tytuł na koniec swojej kadencji.

Odnośnik do komentarza

dzisiaj gralem ponad 1,5h. ale w story progress zerowy. myslalem ze wszystko bedzie sie dzialo w osace, a tu w ch5 wracamy do Tokio. Mamy 2x50 coinów do zebrania. więc póltorej godziny zwiedzalem "stare miasto" zrobilem pare misji dodatkowych, i jestem w trakcie szukania 3 klientkii do host clubu Adam.

 

btw wie ktos jak wykonac misje mistrz Komaki (jesli dobrze pamietam tak sie to pisze)? zrobilem dzisiaj tutorial walki 360. dostalem nawet specjal Komaki Reversal Fist, ale misja w liście wyswietla sie jako nie zaliczona ;/ co mam zrobic żeby mieć zaliczoną??

Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...