Skocz do zawartości

MMA


Rekomendowane odpowiedzi

UFC 119 (pipi)a jaka nuda...

 

Lytle vs Serra

 

O dziwo najlepsza walka (choć i tak chu.jnia) to znaczy dwie pierwsze rundy. Ogólnie to dziwi mnie jak Serra przetrwał te ataki/bomby chwiał się, chwiał ale nie padł heh; szok.

 

Nogueira vs Bader

 

Nudaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa..........

 

Filipovic vs Mir

 

Hahahahahahaha nuda do kwadratu no ale tu chociaż KO. Musiałem przewinąć bo ledwo zauważyłem te kolanko i koniec walki, tym panom już podziękujemy na zawsze.

 

Walić to obecnie liczy się gala 121 i walka roku ........ Lesnar vs Velasquez ;].

No nie mogę się doczekać.

Odnośnik do komentarza

Gala naprawde fajna, tak jak ostatnie kilka gal oglądałem pare powtórek lub (jak ufc 120) nie oglądałem w ogóle tak 121 była bardzo rozhype'owana i warto było na nią czekac. Walki bardzo ciekawe i mimo że moi faworyci przegrywali tak ogladało sie naprawde przyjemnie. Byłem w szoku jak Lesnar sprawnościowo sie poprawił, nie wyobrażałem sobie prawie 140 kilo wyskakującego tak z kolanami. Mimo wszystko ładna lekcja dla pana z Polski nie sprzedającego tanio skóry, nie zawsze większy i silniejszy oznacza lepszy. Gala ogólnie na wielki plus.

Odnośnik do komentarza

Ja akurat widze, Junior dos Santos i mimo wszystko Mino, tyle ze od razu musialby zejsc do parteru bo tu niestety nawet tytanowa glowa za wiele nie pomoze a widac bylo w 1szej walce ze jest sporo wolniejszy. No i Carwin tyle ze nie moglby sie wystrzelac w 1szej rundzie. A puszczajac wodze fantazji chcialbym zobaczyc w UFC Overeema :) w kazdym razie w najciezszej dywizji w koncu jest ciekawie. No i przez ten czas nawet Brocka troche polubilem :P

Odnośnik do komentarza

Obejrzałem w końcu 121 OMG :wub:, hype mnie tak przygniatał przed walką wieczoru, że głowa mała ;].

 

Po kolei; w końcu zaje.bista gala, praktycznie większość walk ciekawych (Kampmann, Thiago, Hamill). Ale kto by się tam przejmował tymi przystawkami szczególnie przed takim daniem głównym.

 

Dobra nie oszukujmy się, wierzył ktoś, że Lesnar pokona Caina? No właśnie to było oczywiste, że NIE choć trzeba przyznać, że Brock nieźle wystartował, podleciał tym kolankiem, próbował położyć Caina... no ok. Ale to trwało 30 sekund dopóki Velasquez nie upolował go kolanem a raczej nie rozwalił mu facjaty, fuck ale go przemielił ;].

Policzek rozjechany na pół, a ryj cały obity AłAaaaaaa.

 

Nie będę ściemniał szkoda mi się zrobiło Lesnara i przy okazji nigdy nie widziałem go tak potulnego (widzieliście wywiad?). A nawet myślę, że wyjdzie mu to na dobre, raz, że zmobilizuje go a dwa nauczy pokory (chyba).

 

Tak czy srak mamy nowego mistrza heavy. I jestem pewny, że szybko nie zejdzie z tronu, nie widzę zawodnika na niego. Od pierwszej walki jaką jego zobaczyłem, wszystkich mielił na drobne (szczytem był Kongo i Minotauro). Nie ma ch.uja we wsi na Velasqueza i tyle ;].

 

Przypuszczałem, że walka może tak się potoczyć ale i tak Velasquez mnie zaskoczył. Ten koleś to prawdziwy monster, nie widzę obecnie w UFC nikogo kto mógł by mu zagrozić.

 

Nom dokładnie.

 

Już chyba żadna gala w tym roku nie dorówna tej choć 123 też zapowiada się ciekawie (Machida vs Jackson). Ale to nie ta liga... ;p

 

A 120 była tak ch.ujowa, że musiałem oglądać ją na 10 rat. Jedynie podobała mi się walka Hardego jak raptem leżał na dechach - kompletnie się tego nie spodziewałem.

No dobra Bisping też dał radę ale walka Kongo powinna być przerwana... ja pier... To była gorsza błazenada niż ostatnia walka Mira. Murzynowi Kongo również już podziękujemy.

Edytowane przez SłupekPL
Odnośnik do komentarza

JDS bije mocno, ale nie na tyle żeby Cain był poważnie zagrożony. Obecnie nie widzę dla niego poważnego zagrożenia w UFC. Po wchłonięciu WEC i kilku innych przetasowaniach (kontuzja Carwina) może się nieco polepszy z potencjalnymi kandydatami, czas pokaże.

 

Oglądałem ostatnio po raz tysięczny starcie Axe Murderer vs Rampage z Pride 28 jeżeli mnie pamięć nie myli. Życzę sobie, wszystkim fanom "Dragona" oraz jemu samemu aby Jackson dostał na UFC 123 równie ostro jak wtedy.

Odnośnik do komentarza

Odnośnie walki Lesnara i Caina - początek bardzo wyrównany, w sumie to spodziewałem się że Brock przegra ale nie w taki sposób, on został po prostu zdemolowany. Cieszę się że cain wygrał, ma facet niesamowite możliwości. A lesnar ... zaprezentował się słabo już przy walce z carwinem, musi zdecydowanie poprawić swoją stójkę, na + atak kolanami ( jak się poduczy techniki to przy swoim wzroście może to być jeden z jego atutów zaraz po zapasach ). To wciąż dobry zawodnik ale nie taki jak chce nam wmówić Dana.

 

No a 15 KSW już bez pudziana :)

Odnośnik do komentarza

Bo Dana trzepie niezłe siano na Brocku ;].

 

Jest kontrowersyjny, zaczepny, ludzie go nienawidzą, hype na jego walki (lub to co zrobi) jest i sianko wpada. Ale i tak chyba nikt nie spodziewał się po Brocku, że osiągnie - pokaże nawet to co pokazał jak przeszedł do UFC. Czekam aż wróci, niech się podszkoli i leje "bolków". Podobno 3 miechy postoju teraz ma, no nie dziwię się ryj rozerwany ;p.

 

Szkoda by było jakby odszedł.

Edytowane przez SłupekPL
Odnośnik do komentarza

Tak szybko to on nie odejdzie, dopiero 2 porażka ( ale za to z jakim zawodnikiem ). Zbyt duży potencjał by się zmarnował, może powinien zmienić trenera/ów. Dana go tak szybko nie wypuści, pewnie dostanie jakiegoś "leszcza" na podbudowanie, ale na nich się właśnie zdobywa doświadczenie, którego mu jak widać sporo brakuje. Poza tym ma facet łeb jak beton, niełatwo go znokautować.

Odnośnik do komentarza

Zbyt duży potencjał by się zmarnował, może powinien zmienić trenera/ów. Dana go tak szybko nie wypuści, pewnie dostanie jakiegoś "leszcza" na podbudowanie, ale na nich się właśnie zdobywa doświadczenie, którego mu jak widać sporo brakuje. Poza tym ma facet łeb jak beton, niełatwo go znokautować.

 

Właśnie tak. Ma mocny łeb tylko szkoda że nim blokuje ciosy. Przecież on był jak bezbronny dzieciak z podstawówki dostający łomot od kolesia z liceum. Wybaczcie porównanie ale żal mi było w pewnym momencie Brocka. Miał kilka ładnych okazji których nie wykorzystał właśnie przez strach. Teraz pewnie dostanie coś na podbudowanie morali i jazda dalej.

Odnośnik do komentarza

Ahaaa otóż to. Po tym kolanku co rozerwało mu twarz ewidentnie było widać, że "stchórzył" i zaczął przyjmować ciosy na łeb. Nie robił już kompletnie nic, ledwo co się bronił, nie atakował. Oczywiście to było oczywiste, bankowe, że Brock ulegnie ale mimo wszystko mógł dłużej to pociągnąć, lepiej rozegrać.

 

Nom za 3 miechy niech mu dadzą Mira czy inną leszczyne na pożarcie ;p.

Edytowane przez SłupekPL
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...