Barbarzyńcą :D Łehehe, a jak myślisz dlaczego nazwano go "grożnym" :P Może i nie jesteś, jednak z foty przebiegle Ci patrzy ;)
motywacje zawsze można znaleźć, ale skoro sie już zadymiłeś porządnie to ciężko ^^" Robie to co lubie wiec nie trzeba gratulować mi wytrwalości ;D U Ciebei dziś żubrówka wymiata? Piłeś ją z sokiem z jabłka antonowa+cytryna+lód, ale taki jakby starty, żęby był pyłek, normalnie za(pipi)ioza do popijania a nie użłopania sie;D
ja mam to w anusiaku ...... troche sobie dzisiaj pogram a pózniej sie ide uczyć, nie mam czasu na zajmowanie sie forum, pozdrowionka, wróce na łikendzie ;p
no niestety , i to bardzo, kontra jest bardzo irytujący ........ ;/ do tej pory miałam spokój ;(
jakbym miała to bym pokazała, no ale zawsze moge pokazać jakies z kumplem i póścic scieme:) a mi sie to wcale nie podoba, ............irytujące.......
a kim był ten rusek o którym wspominasz ??
i ja "groźny" ?
przecież ja jestem sympatyczny i potulny jak baranek, wystarczy mnie lepiej poznać xD
Kyokushin powiadasz... spoko :D
jak to mówi mój kumpel "byłem największym koksem na osiedlu, ale postawiłem na rzeźbę" hehe a jest to koleś twojego wzrostu, swoją drogą gratuluję wytrwałości co do mojej motywacji to chyba ulatuje razem z zielonym dymkiem ... xD